|
| |
Autor | Wiadomość |
---|
Go?? Gość
| Temat: żulję 24.06.10 20:30 | |
| |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: żulję 24.06.10 20:32 | |
| przyszła do niego z winkiem i z żelkami i zapukała. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: żulję 24.06.10 20:38 | |
| ja tam nie lubię żelków. julien zdążył pięć razy zapomnieć, że danielle miała do niego przyjść, więc teraz na szybko ogarniał mieszkanie, bo przypomniał sobie o tym jakieś dziesięć minut temu, może nawet nie. skończył właśnie wkładanie do zmywarki naczyń walających się po salonie i sypialni i zamknął laptopa leżącego na łóżku, po czym poszedł otworzyć. - cześć - powiedział i nawet niemrawo uśmiechnął się, niemrawo, bo ma pewnie taki niefajny humor jak ja dziś, bo lubię się pastwić nad moimi postaciami i tak dalej i tak dalej. otworzył drzwi szerzej, żeby mogła wejść i spojrzał na wino w jej ręce. - o, to ja może naszykuję kieliszki - stwierdził i wskazał ręką na salon, w którym i tak nie było jeszcze sterylnie czysto, ale nie było wszędzie wczorajszych skarpetek ani bokserek. - rozgość się, czy coś - powiedział i zniknął w kuchni. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: żulję 24.06.10 20:44 | |
| - zapomniałeś prawda? - roześmiała się, starała być się dla niego wyrozumiała mimo wszystko. rozejrzała się dokoła i poszła sobie do salonu i rozejrzała się po nim - ładnie tu masz - wymruczała i usiadła sobie na sofie, czekała na niego. znalazła pod poduszką gameboya więc się nim zajęła i zaczęła sobie grać, czekając na juliena aż wróci z tym winem i z papierosami najlepiej. bo będzie chciało się jej palić. dobrze że nie brała narkotyków, tym lepiej że była czysta. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: żulję 24.06.10 20:48 | |
| przyniósł więc kieliszki, bo wino chyba powędrowało razem z danielle do salonu już wcześniej. papierosów nie przyniósł, bo leżały gdzieś w tym całym bałaganie i prędzej, czy później je znajdą. - nie zapomniałem - wymamrotał, otwierając wino i rozlewając je do obu kieliszków, mniej więcej po równo, ale pewnie magdzie gessler by się nie spodobało, bo się wzburzyła, albowiem julien nie umiał wlewać wina, jak przyznało na doświadczonego kelnera. zaraz usiadł obok niej i poklepał się po kieszeniach, skąd zaraz wyciągnął papierosy i położył je na stole, wraz z jakąś ładną zapalniczką. muszę się z Tobą podzielić tym, że piosenki z she's out of my league działają na mnie strasznie dołująco :c |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: żulję 24.06.10 20:51 | |
| nie wiem nawet filmu nie oglądałam a do dopiero xdd sori :< jestem nie trendi ale w tym miesiącu nie stać mnie nawet na kino, im broke.... cóż ale jakby powiedział to by mój pan od konwersacji angielskiego to wszystko będzie w porządku! przyjrzała mu się z zaciekawieniem - ale za to ja pobiłam właśnie kolejny twój rekord i nawet nie zajęło mi to bardzo dużo czasu - roześmiała się i odłożyła gameboya. uśmiechnęła się do siebie i napiła się wina, które jej smakowało - kupiłam bardzo dobre wino... a myslałam że będzie niedobre - pokiwała głową i poprawiła włosy. zaraz uśmiechnęła się do siebie i przybliżyła się do niego - a więc co u ciebie - wymamrotała. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: żulję 24.06.10 20:59 | |
| no właśnie ten film to nowość, oglądałam go wyrywkowo i powiem Ci, że żałuję, bo mimo, że to taka komedia, przeplatana romansem, to działa na mnie dołująco jak jasna cholera + te piosenki. chyba jestem stworzona do oglądania samych horrorów, albo doktora house. - no w sumie to możesz sobie wziąć tego gameboya, bo i tak jakoś nie mam czasu i chęci na nim grać, szczególnie jak mi ktoś psuje statystyki - westchnął z udawanym żalem, patrząc na nią znacząco i napił się swojego wina, ale miał łyki jak słoń, więc pewnie za jednym razem wypił połowę zawartości lampki. bo kieliszki do wina to lampki, jestem mądra. - u mnie? hm, no nic, wreszcie pokończyły mi się zaliczenia, więc teraz odpoczywam i chilluję i jakoś w przyszłym tygodniu chyba wyjeżdżam na kilka dni, wiesz - pokiwał głową. przyszło mu przez myśl, żeby zapytać, czy nie chciałaby pojechać z nim, ale jechał ze znajomymi i uznał, że jeśli weźmie ze sobą danielle, to nie poprzelatuje sobie miejscowych panienek i swoich miłych koleżanek. egoista. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: żulję 24.06.10 21:03 | |
| przekrzywiła głowę i spojrzała się na niego. pewnie myślała o co mu właściwie chodzi i co jest z tym chłopakiem że ją przyciąga do siebie. a ja teraz słucham your love is my drug i wychodzi na to że his love is her drug... no trudno najwyżej tak będzie. uśmiechnęła się do siebie i zapaliła papierosa. zaraz napiła się wina i dalej mu się przyglądała - no widzisz, szczęściarz z ciebie. ja się nudzę i wszystko mam już zaliczone i w ogóle... ej czemu mam wrażenie że ci ciągle albo przeszkadzam albo jestem ci niepotrzebna do niczego i ciągle jesteś na mnie zły albo coś takiego - wymamrotała, ale się jej na myśli i rozmyślania zebrało, nie sądzisz? no ale, okej nadal chciała od niego odpowiedzi. zaciągnęła się papierosem i wypuściła dym ponad jego głowę. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: żulję 24.06.10 21:11 | |
| całkiem szybko dokończył swoje wino i zerknął nieco niepewnie na danielle. nie lubił takich rozmów. uważał je za trudne, zbędne i niepotrzebnie prowadzące do kłótni i innych niemiłych rzeczy. - nie przeszkadzasz mi, gdyby tak było, to pewnie bym cię spławił, albo coś - powiedział bez ogródek i trochę się wkopał, bo jak kiedyś będzie mu przeszkadzała, to się zorientuje po tym, że zacznie ją spławiać xd no cóż, no cóż. - i hm... i nie jesteś mi niepotrzebna - wybełkotał, celowo niewyraźnie, bo nie przepadał za takimi wyznaniami, a z drugiej strony, nie wiedział jak ma jej powiedzieć, do czego była mu potrzebna, bo jeszcze sam tego nie wiedział. - no to jak masz wszystko pozaliczane, to przecież możesz wziąć jakichś znajomych i gdzieś pojechać, co? - zagaił. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: żulję 24.06.10 21:16 | |
| - mogę, oczywiście że mogę! mogę nawet wyprawić z tej okazji wielką imprezę na st tropez. tylko ciekawe kto by do mnie przyszedł. pewnie nikt, więc wolę nie ryzykować. ale tutaj jest idealne miejsce do ciągłych imprez, seksu, alkoholu i niewyczerpalnej kopalni pieniędzy... no wiesz... jest tutaj całkiem okej. chociaż może jakaś wycieczka by mi sie kiedys przydała - zastanowiła się przez chwilę. ciekawa była kiedy ją zacznie spławiać, bo to ona raczej nie była spławiana bo to ona spławiała wszystkich swoich facetów którzy jej się w ogóle nie podobali. uśmiechnęła się do siebie i napiła drinka - aha no to do cholery uśmiechnij się i przestań być taki nie uśmiechnięty - wymamrotała. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: żulję 24.06.10 21:24 | |
| - nie no, ktoś by pewnie przyszedł. praktycznie są już wakacje, więc teraz jest sezon imprez i nikt nie będzie wybrzydzał. jak zrobisz jakąś przed przyszłym tygodniem, to ja też wpadnę - obiecał, bo julien nie odpuszczał sobie żadnej imprezy, jednak myślę, że to zły pomysł, bo jakby się upił i zaczął kleić się do jakiejś przyjaciółki danielle, albo do jakiejkolwiek innej dziewczyny na jej oczach, to chyba nie byłoby za fajnie. - nie mam powodów do uśmiechania się... - pewnie jakaś dziewczyna nie dała mu się przelecieć i z tego powodu miał zły humor. - to znaczy, nie to, że nie mam, po prostu, jakoś tak... nie umiem się uśmiechać na siłę - mruknął pod nosem i dolał im wina, a potem zapalił papierosa pewnie też i zaciągnął się mocno. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: żulję 24.06.10 21:33 | |
| nie, wtedy by już go nie chciała znac ani nic takiego. no a ja już teraz się wkurwiłam i w ogóle -.- pozdro. spojrzałą się na niego i oblizała wargi i patrzyła się na niego. - aha no w sumie, może i masz rację - straciła nagle humor i położyła się na brzuchu, bo jej się odechciało rozmawiać z kimkolwiek. zaciągnęła sie papierosem i napiła się wina - mogę dzisiaj zostać u ciebie, co? - wymmarotała w końcu i rozejrzała się dookoła, pewnie jej się nie chciał nic dzisiaj już robić a ja już straciłam humor bo się wkurzyłam -.- |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: żulję 24.06.10 21:36 | |
| na mnie? ;o - możesz - pokiwał głową. - dobrze trafiłaś, bo akurat dzisiaj zmieniałem pościel. nie robiłbym tego, gdyby nie to, że wylał mi się sos pomidorowy z pizzy i wszystko było upaprane na czerwono - stwierdził i otworzył paczkę żelek, które przyniosła, po czym wziął garstkę i wsunął do ust. przeżuł, przełknął, cóż za dokładny opis i zaciągnął się znów papierosem, aż w końcu po chwili zgasił go w popielniczce i zerknął na danielle, popijając teraz swoje wino, pewnie jakieś czerwone i całkiem dobre. - ale jeszcze nie idziemy spać, co? - upewnił się, bo spał dziś do trzynastej i był wyspany. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: żulję 24.06.10 21:42 | |
| nie, nie na Ciebie xd - nie. mam pms i jestem zła. bo nie mogę się z tobą nijak dogadać - wymamrotała i schowała twarz w poduszce, dobrze że nie zaczęła płakać bo ja już jestem w ogóle w rozsypce teraz. ok. teraz myślała o czymś nieprzyjemnym, źle się czuła i chciało sie jej pić dużo dużo wina. napiła się więc wina i patrzyła się gdzieś nie na niego. uśmiechnęła się do siebie i spojrzała się na zegarek - jej, ale fajnie. ale jutro zrobisz mi jakieś przyjemne śniadanie, co? - wymamrotała spokojnie i przygryzła wargi. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: żulję 24.06.10 21:45 | |
| xd - no ale przecież rozmawiamy normalnie i nie kłócimy się, więc chyba nie wiem o co ci chodzi... - powiedział, unosząc lekko brwi i zerkając na nią z zakłopotaniem, bo miał wrażenie, że zbiera jej się na płacz. - wiesz, że moje zdolności kulinarne równają się zeru, ale mogę ci zrobić jakąś jajecznicę z fajnymi dodatkami i nawet postaram się jej nie spalić... albo zupkę chińską, albo tosty, albo kanapki - zaoferował się. - ogólnie to więcej rzeczy potrafię przyrządzić na obiad, ale nie zaserwuję ci spaghetti z rana - zaśmiał się. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: żulję 24.06.10 21:49 | |
| - miałeś mnie utuczyć - wymamrotała i spojrzała się na niego, dobrze że faktycznie nie płakała. ale przytuliła się do niego jak jakaś mała dziewczynka i uśmiechnęła sie do siebie - obiecałeś mi że będziesz mnie zabierał na kolacje i obiady i w ogóle. zapomniałeś, prawda - wymamrotała - wybacz ale mam pms i potrzebuję się do ciebie trochę przytulic, mogę chyba to zrobic, prawda. tak trochę - wymruczała i pocałowała go prosto w usta, bo miał fajne usta, a ona dawno z nikim nie spała. chociaż nie, adiego ostatnio miała xd |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: żulję 24.06.10 21:53 | |
| - no tak, przyznaję się bez bicia, że zapomniałem - westchnął ciężko i podrapał się z zakłopotaniem po głowie. - w takim razie obiecuję, że w najbliższym czasie jakoś się zrehabilituję, na przykład jutro, zrobię ci dobre śniadanko, kanapki i jajecznicę, okej? - uśmiechnął się i to chyba najkrótszy post roku, ale ja muszę zw! |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: żulję 24.06.10 21:57 | |
| spojrzała się na niego i pokiwała głową. zaraz podrapała się po brodzie i pociągnęła nosem. zaraz uśmiechnęła się do siebie i pocałowała go jeszcze raz i potem w nos - okej, zapomniałeś. a ja jestem dzisiaj potrzebująca. musisz troche ze mna wytrzymać, ale mam nadzieję że dasz sobie radę z przytulaniem mnie i w ogóle - pokiwała głową i oblizała wargi. zaraz pociągnęła nosem, rozejrzała się dookoła i przygryzła jego wargi - masz bardzo fajne usta, wiesz? - zauważyła |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: żulję 24.06.10 22:18 | |
| - też mam taką nadzieję, bo w sumie jestem zaspany, ale to nic, zaraz napiję się jakiejś mocnej kawy i mi przejdzie - stwierdził, bo nie zamierzał jej dziś chyba zawodzić. to znaczy, zależy czego by od niego oczekiwała, ale tak poza tym to nie chciał, żeby była smutna, czy cokolwiek w tym rodzaju. - ty też. i smakujesz winem i papierosami, to całkiem fajnie - zaśmiał się, a ja trochę wybiłam się z rytmu i chyba nie dam rady już pisać takich długich postów jak przedtem :c |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: żulję 24.06.10 22:23 | |
| spoko ja już dawno się wybiłam. uśmiechnęła sie do siebie i przyciągnęła go bardziej do siebie - hm, no ty też całkiem dobre smakujesz, wiesz o tym - powiedziała i zarzuciła mu ręce na szyję i teraz go po niej delikatnie drapała. patrzyła tak sobie na niego - dzisiaj od ciebie tylko wymagam żebyś ze mną pobył trochę chociaż i przytulał i całować też mnie możesz... - wymieniała powoli przyglądając się mu. oblizała wargi i patrzyła prosto w jego oczy, zaraz całując go całkiem delikatnie i długo. pewnie drapała go dalej. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: żulję 24.06.10 22:26 | |
| julien pewnie miał coś trochę na sumieniu, bo wczoraj przelizał się z jakąś laską. co prawda nie był z danielle i nie powinna mu mieć tego za złe, jednak i tak dziwnie się z tym czuł. - okej... okej. to może najpierw pójdziemy do łóżka, co? to znaczy, jak poleżę, to pewnie będzie mi trochę lepiej - wymamrotał, chociaż jak ja jestem zmęczona i leżę, to zamula mnie jeszcze bardziej, ale może jules tak nie miał. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: żulję 24.06.10 22:31 | |
| nie powinna i pewnie nie miałaby nawet bo sama z resztą przespała się 3 dni temu z adalbertem, ok nawet umiem to napisać :d no ale uśmiechnęla się do siebie - chodźmy się więc położyć... mam nadzieję że trochę się rozchmurzymy oboje, co... bo jedno i drugie dzisiaj niezbyt wygląda dobrze - wymruczała i spojrzała się na niego. uśmiechnęła się znowu - to gdzie masz tą sypialnię? - zapytała się go pewnie rozglądając się dookoła szukając odpowiednich drzwi do jego sypialni czy coś takiego ;p jak miał wyrzuty sumienia tym lepiej dla niej, będzie mu to potem wypominać xd |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: żulję 24.06.10 22:36 | |
| - aż tak dawno u mnie nie byłaś? - roześmiał się i dopił szybko swoje wino, a potem wstał i pociągnął ją za rękę w stronę ładnej sypialni, pewnie w jakichś fajnych kolorach, jednak nie wiem jakich, bo niestety nie wszystkie moje postacie mogą mieć chyba sypialnie w kolorze czerwieni, bo takowe mi się ostatnio podobają. - no dobra, chcesz jakąś koszulkę, czy coś do spania? - zapytał. - bo chyba nie mam tu żadnych twoich rzeczy, wiesz. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: żulję 24.06.10 22:40 | |
| - ja w ogóle u ciebie nie byłam? - wymamrotała i zdjęła swoją koszulke, zaraz rozebrała sie z ciuchów ale została w majtkach - o widzę że masz tam taką fajną koszulkę, daj mi ją... jestem zmęczona i idziemy spać -wymamrotała i pocałowała go w nos - i masz fajną sypialnie, wiesz o tym - puściła mu oczko i położyła się na łóżku żeby teraz się przykryć ale jakoś specjalnie zimno jej nie było - i tak, wiesz, nie byłam w ogóle u ciebie, więc skąd u ciebie moje rzeczy by były? a poza tym my nawet ze sobą nie spaliśmy - pokiwała głową. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: żulję 24.06.10 22:45 | |
| - tak? hm, no może. kurczę, muszę być naprawdę zmęczony - powiedział i podał jej koszulkę, no i poszli ładnie dzisiaj spać, bo trochę nie mogę poogarniać. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: żulję | |
| |
| | | |
Strona 1 z 10 | Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 | |
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |