Autor | Wiadomość |
---|
romeo wytrzyj nos
Liczba postów : 419 Reputation : 4 Join date : 29/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: odette 02.07.10 22:12 | |
| - hej - powiedział jej i jedną ręka trzymając ręcznik wyciągnął drugą i delikatnie do niej pomachał. - jak ci minał dzień? - on lezał cały dzień gapiąc się w sufit, bo przeciez nie miał jak zamknąć drzwi w razie czego! |
|
| |
odette wytrzyj nos
Liczba postów : 428 Reputation : 2 Join date : 28/06/2010 Age : 31
| Temat: Re: odette 02.07.10 22:13 | |
| - nie wiem. tak sobie - powiedziała i podeszła do niego i objęła go ramionami w pasie, bo uznała, że może. traktowała go trochę jak dziwkę, musiał być dla niej miły, skoro u niej mieszkał, coś za coś. więc teraz w spokoju mogła sobie wąchać jego ładnie pachnącą skórę, skoro wyszedł spod prysznica. |
|
| |
romeo wytrzyj nos
Liczba postów : 419 Reputation : 4 Join date : 29/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: odette 02.07.10 22:19 | |
| sięgnał dłonią do jej karku i pogładził ją po nim. - mój też mógłby być lepszy. - wzruszył ramionami. ach! jeszcze zasnął na balkonie i spalił sobie klatę a plecjków nie, więc wyglądał calkiem smiesznie i go bolało ale nie syczał ani nie jęczał. |
|
| |
odette wytrzyj nos
Liczba postów : 428 Reputation : 2 Join date : 28/06/2010 Age : 31
| Temat: Re: odette 02.07.10 22:24 | |
| odsunęła się od niego na krok, zabierając też ręce i uśmiechneła sie niemrawo, mierząc go wzrokiem. - spaliłeś się, wiesz? - mruknęła, wbijając wzrok w jego zjaraną klatkę piersiową. cholera, może i śmiesznie, ale i tak wyglądał super seksownie. objęła się ramionami, nie podnszoąc wzroku na jego twarz i pomyślała sobie, że w tym momencie idealnie byłoby zacząć z nim uprawiać seks, jednakże nie umiała być taką luzaczką i tak dalej, więc nic z tego nie będzie. znaczy z seksu ewentualnego. przynajmniej tak postanowiła. |
|
| |
romeo wytrzyj nos
Liczba postów : 419 Reputation : 4 Join date : 29/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: odette 02.07.10 22:30 | |
| - emmm, wiem - uśmiechnął się jednym kącikiem ust. - patrz na plecy - i pokazał jej zupełnie nieczerwone plecy. - masz jakis balsam czy coś? ja juz takich cudów matce z domu nie zabierałem... - powiedział chcąc jednocześnie upiec dwie pieczenie na jednym ogniu: raz ulzyć sobie w bólu, dwa przypomniec jej w jakiej sytucaji się znajdował. no i może przy okazji nakłonić żeby to ona go nasmarowała zimnym kremikiem!! |
|
| |
odette wytrzyj nos
Liczba postów : 428 Reputation : 2 Join date : 28/06/2010 Age : 31
| Temat: Re: odette 02.07.10 22:36 | |
| - no mam - pokiwała głową i jeszcze moment się na niego gapiła, potem uśmiechneła sie do niego jak głupek i poszła do łazienki, bo w niej miała kremy i te sprawy. zaraz wyniosła jakiś super krem nawilżający do oparzeń słonecznych i tak dalej, który mu wcisneła w ręce. - w chuj gorąco dziś - stwierdziła i przeszła się po salonie, otwierając po kolei wszystkie trzy okna. przez moment stała przy jednym z nich, wyglądając w dół. w końcu też postanowiła włączyć klimatyzację, bo serio było dosyć parno i czuła sie brudna. opadła na kanapę, ale zaraz sie z niej podniosła, spojrzała na niego z niezdecydowaniem, przeszła się od kąta do kąta, przygładziła sobie koszulkę, ogarnęła salon wzrokiem, a potem jednak zdecydowała się do niego podejsć i go pocałować. długo się do tego zbierała, nie ma co ;d. |
|
| |
romeo wytrzyj nos
Liczba postów : 419 Reputation : 4 Join date : 29/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: odette 02.07.10 22:40 | |
| nie miał zamiaru udawac nawet że jej zachowanie go nie rozbawiło, bo było wręcz przeciwnie. dlatego kiedy do niego podchodziła to juz miał banana na twarzy, a w sumie sie ucieszył ze go pocałowała. i jednoczesnie odezwały sie w nim dwie rzeczy - raz ze miło sie z nią całować, dwa że wsiąka wsiąka, jest coraz bardziej jego. i że już niedługo bedzie od niej równo kasę ciągnął. pierdolony mały chytrus. |
|
| |
odette wytrzyj nos
Liczba postów : 428 Reputation : 2 Join date : 28/06/2010 Age : 31
| Temat: Re: odette 02.07.10 22:45 | |
| ja już przeczytałam, że miał barana na twarzy xdd. lubiła jego usta i nie potrafiła nic na to poradzić. wsiąkała kompletnie, nawet nie do końca zdając sobie z tego sprawę. w końcu skrzyżowała ręce na jego karku, opierając brodę na ramieniu romea i przymknęła oczy, oddychając spokojnie. trochę za bardzo mu ufała, nawet nie pomyślała, że powinna się wystrzegać. była nieco naiwna. - to chyba jest najprzyjemniejsza część dnia <3. |
|
| |
romeo wytrzyj nos
Liczba postów : 419 Reputation : 4 Join date : 29/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: odette 02.07.10 22:53 | |
| - ałć - jęknął cicho ale nie zwalił jej z siebie. - miło mi, odette - puścił jej oczko i dał buzi w usta. do tego wszystkiego pomyślał że ona sie nie złosci już o ten nieszczęsny sek i może niedługo znowu nabierze ochoty! - zrobiłem ci obiad - o dziwo romełko umiał gotować i zmajstrował sphagetti. - więc jakbyś była glodna to jest w kucni. |
|
| |
odette wytrzyj nos
Liczba postów : 428 Reputation : 2 Join date : 28/06/2010 Age : 31
| Temat: Re: odette 02.07.10 23:00 | |
| kucni xd... jezu sorry ze sie tak smieje ze wszystkiego xd... - nie jestem głodna. jezu, weź się posmaruj, człowieku. nie ma nic gorszego niż skóra schodząca z klaty. nie chcę ci jej zdejmować płatami - powiedziała i usiadła sobie na kanapie. pomyślała, że zje spaghetti później, o ile zaraz nie zaśnie, bo dzisiaj była jak misio przytulalski i mogłaby sie do niego tulić i tulić godzinami bez znudzenia się osobą romea. |
|
| |
romeo wytrzyj nos
Liczba postów : 419 Reputation : 4 Join date : 29/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: odette 02.07.10 23:06 | |
| - czy to ma samoopalacz? - zapytał jeszcze przezornie, zamim napuscił na brzuch sporą ilość balsamu,. używał takich rzecz raz na ruski rok, uwazał że to babska domena raczej. - mmm, ładnie pachnie. chcesz mnie posmarować? - puścił jej oczko i napiął mięsnie na brzuchu, przynajmniej te co mu zostały, bo miał jeszcze, ale już nie takie zajebiste jak wcześniej, pare mieięcy temu. |
|
| |
odette wytrzyj nos
Liczba postów : 428 Reputation : 2 Join date : 28/06/2010 Age : 31
| Temat: Re: odette 02.07.10 23:10 | |
| - nie - odparła krótko i poczula się z tym super. obawiała się, że jak będzie go smarować po klacie, to na przykład ręka jej sie zsunie w dół w jego bokserki jakoś sama z siebie i nie do końca kontrolowania. chrystusie! znowu była napalona ;x.x; westchnęła sobie ciężko pod nosem, spoglądając na jego póki co fajnie zarysowane mięśnie pod zjaraną skóra na brzuchu i była dumna z siebie. serio. - nie ma samoopalacza, weź przestań, głupi jesteeś. |
|
| |
romeo wytrzyj nos
Liczba postów : 419 Reputation : 4 Join date : 29/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: odette 02.07.10 23:20 | |
| - nie wiem, bo dziewczyny różne dziwne rzeczy mają u siebie w łazienkach, jakies zalotki, srotki, frotki, papilotlki... - westchnął i zawiedziony zaczął sam sobie smarować klatę tym balsamikiem. - ale fajne, zimne. - odetchnął z ulgą. - a własciwie czemu mnie nie psmarujesz, co? o mistrzyni balsamików? |
|
| |
odette wytrzyj nos
Liczba postów : 428 Reputation : 2 Join date : 28/06/2010 Age : 31
| Temat: Re: odette 02.07.10 23:24 | |
| - bo miałabym problemy z mózgiem smarując cię po klacie - roześmiała sie i w ogóle, lekko zarumieniła nawet, bo była z niej taka cizia! nie wiem, co sie dzisiaj stało z moim romantycznym stylem pisania hehe. - czemu się nie ubierzesz, tylko siedzisz tak w ręczniku, romeo? - zapytała, unosząc jedną brew do góry i wstała z kanapy, opdierając się na jego kolanku, a potem poszła sobie do okna i zapaliła. |
|
| |
romeo wytrzyj nos
Liczba postów : 419 Reputation : 4 Join date : 29/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: odette 02.07.10 23:34 | |
| - bo mi tak wygodnie - wzruszył ramionami i rozpierniczył na kanapie niczym pan władca i król świata. - czemu aż tyle palisz odette? - on palił tylko na fazie, na trzeźwo nie miał takiej potrzeby. i uwazał fajki za cos szkodliwego i w ogóle, więc wlasnie dlatego pytał. zabawne, cpun potepia fajki? |
|
| |
odette wytrzyj nos
Liczba postów : 428 Reputation : 2 Join date : 28/06/2010 Age : 31
| Temat: Re: odette 02.07.10 23:41 | |
| - bo nie umiem nie palić - powiedziała, a potem wyrzuciła fajkę przez okno. miała mniej wiecej gdzieś, czy spadnie ona komuś na łeb, grunt, że ją wywaliła. zamkneła wszystkie okna, uznając, że klima wystarczy i że tylko ciepłe powietrze nimi w wpada. - naprawdę ci tak wygodnie? o jezu, a nie czujesz się nienormalnie? na przykład jakbyś był w spódniczce czy coś? nie czujesz się jak ksiadz? - roześmiała się. - teoretycznie powinnam pójść spać. |
|
| |
romeo wytrzyj nos
Liczba postów : 419 Reputation : 4 Join date : 29/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: odette 02.07.10 23:48 | |
| - nie, czuje sie jak w reczniku - zaśmiał się. był trochę ekshibicjonistą skrytym, mysle że to doda głębi jego postaci! - ale wiesz jakie to niezdrowe co? - gdyby ktoś taki powiedział do mnie coś takiego to pewnie bym się wkurzyła. bardzo! i nazwała go hipokrytą. - no, to idz. juz późno i w ogóle. i jestes zmęczona, nie? - chciał ją troche nakręcić udawanym brakiem zainetresowania jej osobą. |
|
| |
odette wytrzyj nos
Liczba postów : 428 Reputation : 2 Join date : 28/06/2010 Age : 31
| Temat: Re: odette 02.07.10 23:51 | |
| - wkurwiasz mnie - rzuciła, ale nawet nie przez pytanie o te fajki, tylko właśnie przez brak zainteresowania, ale gdyby ktos sie jej pytał, to wersja oficjalna brzmiała, że przez fajki. westchneła sobie dwa razy pod nosem i wyszła z salonu, poszła do sypialni, rozebrała się do naga, usiadła na łóżku w szlafroku luźno związanym w talii i determinowała się do pójścia się umyć hehe. |
|
| |
romeo wytrzyj nos
Liczba postów : 419 Reputation : 4 Join date : 29/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: odette 03.07.10 0:03 | |
| zajrzał do sypialni opierając się z dwóch stron o framugę. - a czym cię tak wkurwiam, co? - zapytał, nieco zadziornym, rozbawionym tonem. ręcznik zsunał mu się dosyć nisko, tak że wyglądał, jakby miał się zaraz zsunąć i spaść na podłogę, ale to dobrze bo widac mu było te cudowne i słodkie i seksowne zagłębienia idace na skos od bioderek <3 |
|
| |
odette wytrzyj nos
Liczba postów : 428 Reputation : 2 Join date : 28/06/2010 Age : 31
| Temat: Re: odette 03.07.10 0:05 | |
| o nich myślałam przez całą długosć twojego posta począwszy od ręcznik zsunał się dosyć nisko. i o nich pomyślała także odette, która zerkneła własnie gdzieś w okolice jego krocza i miała gęsią skórkę w związku z tym. - nie muszę mieć powodu - odparła i wstała, uznając, że dzisiaj będzie miała dzień bruda i trudno. nie chciało jej się myć, umyje się rano. podeszła do szafy i ubrała na tyłek majtki, nie zdejmując szlafroka i nie pkazując mu ani kawałka pośladków. |
|
| |
romeo wytrzyj nos
Liczba postów : 419 Reputation : 4 Join date : 29/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: odette 03.07.10 0:14 | |
| - właśnie że masz jakiś, mała - zachowywał się i mówił zadziornie, odrobinę bezczelnie ale chyba właśnie przez to wydawał jej się intrygujący. - jestes małym brudaskiem do tego. - dodał po chwili. eh, odette... - powiedział, a kiedy zaczał wypowiadać jej imię, jego głos się zniżył, przechodząc prawie że w pomruk. |
|
| |
odette wytrzyj nos
Liczba postów : 428 Reputation : 2 Join date : 28/06/2010 Age : 31
| Temat: Re: odette 03.07.10 0:20 | |
| - boże, umyłeś się i cieszysz japę. mogę sobie być brudna, ile chcę - przewróciła oczami, pozwalając, by szlafrok zsunął jej się z ramion, więc mógł przez kilka chwil oglądać jej nagie plecy, bo stała odwrócona tyłem do niego, a przodem do szafy. wciągneła na siebie jakaś zieloną, luźną koszulkę na ramiączkach, a potem odwróciła się do niego przodem, zamykając za sobą drzwi szafy, o które sie oparła. |
|
| |
romeo wytrzyj nos
Liczba postów : 419 Reputation : 4 Join date : 29/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: odette 03.07.10 0:33 | |
| - jasne ze możesz - podniósł ręce w geście poddawania sie - to jak juz sobie ide i nie przeszkadzam! - i odwrócił sie na pięcie wychodząc z pokoju, ale odwrócił głowę, tak że cały czas mógł na nia przebiegle lukać. nie chciał dzisiaj spac na kanapie np! wolał z nią. |
|
| |
odette wytrzyj nos
Liczba postów : 428 Reputation : 2 Join date : 28/06/2010 Age : 31
| Temat: Re: odette 03.07.10 0:38 | |
| - boże, jesteś nienormalny! - roześmiała się, zahaczając wzrok na jego tyłku. - chcesz, żebym cię znowu zaprosiła do łżka, haha - stwierdziła i przysiadła sobie na brzegu materaca, zakładając nogę na nogę. miała długie i ładne nogi. - oj no kurwa mać - podsumowala i położyła się na łóżku ze stopami opuszczonymi na ziemię. |
|
| |
romeo wytrzyj nos
Liczba postów : 419 Reputation : 4 Join date : 29/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: odette 03.07.10 0:41 | |
| wbiegł do pokoju i zwlekł ja z łózka na podłogę, potem sam na nie wskoczył i przyjął taką nieco frywolną pozycje, nonszalancką, na boku. podpierał głowę reką i jedna noge miał na łóżku, a druga zgięta w kolanie. - dziesiaj to Ja zapraszam do łóżka. - stwierdził dobitnie. |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: odette | |
| |
|
| |
|