|
Autor | Wiadomość |
---|
lambert ssij pęto przyjacielu
Liczba postów : 690 Reputation : 6 Join date : 08/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: Plage des Graniers 22.06.10 20:26 | |
| - chyba będę musiał spróbować - westchnął i przymknął oczy, stwierdzając, że chętnie by się przespał na tej plaży, potem uznał, ze jakis bezdomny mógłby go obsikać, wiec zmienil zdanie i od razu się rozbudził. - w zasadzie tyłek mi zdrętwiał. masz moze ochote na jakiegos drinka, albo cos? - spytał, przyglądając się jej, bo pewnie liczyl na to, ze calkiem z siebie zsunie ta koszulkę i stanik, ale chyba sie przeliczył... |
| | | jill żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 49 Reputation : 0 Join date : 22/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Plage des Graniers 22.06.10 20:29 | |
| Owszem, przeliczył się ;c Spojrzała na niego spod zmrużonych powiek, bo siedział pod słońce, które u mnie właśnie zachodzi ;x - Mhm - kiwnęła głową, po czym założyła na ramiona szelki stanika i koszulkę, i pewnie wstała, czekając aż Lambert się zbierze i zacznij, gdzieś ;x |
| | | ade biatch
Liczba postów : 181 Reputation : 5 Join date : 09/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Plage des Graniers 25.06.10 22:09 | |
| Stała sobie tutaj w wodzie po kostki ze swoim głupim imieniem. W jednej ręce trzymała swoje buty. Pewnie jakieś trampki, bo nie należała do tych noszacych szpilki. HEHE. W drugiej ręce miała zapalonego papierosa. Patrzyła na wodę i udawała, że nie jest jej zimno w krótkich spodenkach i jakiejś za dużej koszuli. |
| | | michael żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 51 Reputation : 0 Join date : 23/06/2010 Age : 36
| Temat: Re: Plage des Graniers 25.06.10 22:15 | |
| Ładne ma imię! <3 Michael właśnie, trochę zjarany, przyszedł sobie popływać i w ogóle nie zwracając uwagi na Colette, której w ogóle nie znał, zaczął ściągać koszulkę z jakimś zespołem, ale nie jestem pewna, cóż to za zespół był, może metalica! <3 W każdym razie rzucił koszulkę na piasek, a później spodnie, trampki i skarpety! Skończył palić skręta i wszedł do wody, albo raczej wbiegł i ochlapał biedną Colette. ;c |
| | | ade biatch
Liczba postów : 181 Reputation : 5 Join date : 09/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Plage des Graniers 25.06.10 22:20 | |
| Nie wiem nawet skąd je wzięłam. Niech lepiej ma koszulke Joy Division, albo The Strokes albo Motley Crue. Nie przepadam za Metallicą więc zrozum mnie... ;d Pewnie tak się wystraszyła zimnej wody na swoich udach, że upuściła trampki do wody. -Kurwa. -mruknęła spoko wkurwiona, bo wiedziała, że będzie musiała wrócic do domu na pieszo. A nie miała pieniędzy na taksówkę. Założyła włosy za ucho i schyliła się po przemoczone buty. -Dzięki. -krzyknęła do michael'a, który był sprawcą całego zamieszania;/ |
| | | michael żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 51 Reputation : 0 Join date : 23/06/2010 Age : 36
| Temat: Re: Plage des Graniers 25.06.10 22:25 | |
| Dobra, będzie miał z Miley Cyrus! xdddddd On sobie pływał, ale kiedy usłyszał, jakieś krzyki to podpłynął do niej. Wyszedł z wody, drapiąc się z tyłu głowy, udając zakłopotanego, bo w tym stanie w jakim był, to właściwie miał ochotę zacząć się z niej śmiać, ale nie zrobił tego, bo jeszcze panował na tyle nad swoimi odruchami. - Sorry - mruknął, wciągając z wody jej drugiego trampka. - Mogę pożyczyć Ci swoich? - spytał, uśmiechając się do niej szelmowsko i zarazem seksownie, jednocześnie wyciągając do niej rękę, w której trzymał jej buta. |
| | | ade biatch
Liczba postów : 181 Reputation : 5 Join date : 09/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Plage des Graniers 25.06.10 22:29 | |
| Oooo! Od razu lepiej! <3 :d Przyglądała mu się i była gotowa na niego naskoczyc i nawrzucac mu od najgorszych. Chociaż trampki nie należały do najdroższych rzeczy na świecie. Poprawiła znowu włosy i zabrała od niego trampka. Mruknęła jakieś niewyraźne podziękowania, bo nadal się gniewała. Odwróciła głowę, żeby spojrzec na jego buty, a potem na jego stopy. -Jasne. Pewnie nie zabiłabym się po dwóch krokach w butach za dużych o około 6 rozmiarów. -Tak strzelała patrząc na jego stopy. |
| | | michael żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 51 Reputation : 0 Join date : 23/06/2010 Age : 36
| Temat: Re: Plage des Graniers 25.06.10 22:35 | |
| - Trampki to raczej nie szpilki - wzruszył ramionami. - Ale jak chcesz - dodał, uśmiechając się dziarsko, po czym poszedł w głębszą wodę, gdzie zanurzył się, stojąc przodem do Colette. Może teraz podejść i go przytopić, żeby pamiętał na przyszłość, że takich rzeczy się nie robi! ;< Zmarszczył brwi, bo zimna woda, trochę przywróciła mu rozum, co niezbyt mu odpowiadało, bo chciał dzisiejszy, piątkowy wieczór spędził na miłej zabawie bez ograniczeń, dlatego też wynurzył się z wody i zaczął zmierzać ku plaży, żeby jeszcze sobie zajarać. |
| | | ade biatch
Liczba postów : 181 Reputation : 5 Join date : 09/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Plage des Graniers 25.06.10 22:39 | |
| -Gdybyś zamoczył mi szpilki od manolo to zapewne odgryzłabym Ci pół twarzy. -odwzajemniła uśmiech, bo nie mogła się oprzec jego uśmiechowi;/ ale moje dziewczęta są dzisiaj podatne na usmiechy. W ogóle pisząc 'moje dziewczęta' poczułam się jak pimp HEHEH. Spojrzała na niego jak wychodzi z wody i bez zastanowienia się rzuciła się na niego żeby go przytopic. Ona też liczyła na dobrą zabawę, a skoro michael palił skręta (co wcześniej może zauważyła) to uznała, że on tez chce się dobrze zabawic. Rzucając się na niego do wody nie pofatygowała się o zdjęcie ubrań więc pozdro. |
| | | michael żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 51 Reputation : 0 Join date : 23/06/2010 Age : 36
| Temat: Re: Plage des Graniers 25.06.10 22:44 | |
| Nie był przygotowany na to, że ktoś się na niego rzuci, więc pewnie wpadli do wody, bo stracił równowagę, ale i tak najbardziej oberwał Michael, który poleciał na twarzy, tzn., wiadomo, że podparł się rękami. ;d Zaczął się głośno i całkiem przyjemnie śmiać. - Ubrań Ci nie pożyczę - powiedział, uśmiechając się dziarsko, kiedy zorientował się, że Colette leży tuż obok niego w wodzie, cała mokra. Poniósł się, po czym wyciągnął rękę w jej stronę, żeby pomóc jej wstać. |
| | | ade biatch
Liczba postów : 181 Reputation : 5 Join date : 09/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Plage des Graniers 25.06.10 22:48 | |
| Ona też się śmiała dochodząc do wniosku, że i tak nie spotka nikogo ciekawszego. A według niej michael zapowiadał się całkiem przyjemnie. Doszła do takiego wniosku po tym, że jej nie zabił jak go wrzuciła do wody. -A szkoda, bo ja już żadnych nie mam. -tez się zaśmiała i chwyciła jego rekę, żeby wstac. Podziękowała mu i teraz zrobiła to wyraźniej. Wycisnęła wodę z włosów i ruszyła w stronę brzegu. |
| | | michael żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 51 Reputation : 0 Join date : 23/06/2010 Age : 36
| Temat: Re: Plage des Graniers 25.06.10 22:54 | |
| Poszedł za nią, przyglądając się jej tyłkowi, po czym jednak ją dogonił, uśmiechając się łobuzersko. - No, ewentualnie mogę pożyczyć Ci koszulkę - stwierdził, drapiąc się po skroni i spojrzał na plażę, gdzie leżały jego ubrania i ojej, nadal tam były! Wyszli na ląd! gdzie Michael od razu zaczął szukać w spodniach skrętów. Znalazł je, więc zapalił, przyglądając się Colette i zastanawiając, czy ona też owe pali. |
| | | ade biatch
Liczba postów : 181 Reputation : 5 Join date : 09/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Plage des Graniers 25.06.10 22:59 | |
| Udawała, że nie czuje jego wzroku na swoim tyłku. Albo serio go nie czuła. Zakaszlała i zdjęła swoją koszulę. -Nie no co ty. Nie zabieram zazwyczaj ubrań od nieznajomych. -Uśmiechnęła się i rzuciła szybkie spojrzenie na skręta. Jasne, że paliła. uwielbiała wszystkie rodzaje narkotyków. No więc zdjęła swoją koszulę i stała w samym staniku. Ale nie chciała byc prowokująca czy coś. Musiała po prostu wycisną wode z koszuli. Ze spodenek wyjęła paczkę papierosów. -Pozbawiłeś mnie resztek szczęścia. -Powiedziała smutno, ale z uśmiechem i wyrzuciła papierosy za siebie. |
| | | michael żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 51 Reputation : 0 Join date : 23/06/2010 Age : 36
| Temat: Re: Plage des Graniers 25.06.10 23:04 | |
| W ramach rekompensaty za zamoczenie tak wspaniałego wynalazku jak papierosy, wyciągnął do niej skręta, przeczesując palcami dłoni mokre włosy. Uśmiechnął się do niej dziarsko, po czym przeciągnął się. Spojrzał na swoje ubrania. Właściwie to było mu trochę zimno i chciał się ubrać, ale nie mógł bo był mokry i to go trochę poirytowało. Zmarszczył brwi, po czym spojrzał na Colette bez koszulki i od razu humor mu się poprawił i cieplej mu się zrobiło. |
| | | ade biatch
Liczba postów : 181 Reputation : 5 Join date : 09/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Plage des Graniers 25.06.10 23:08 | |
| Wzięła skręta od niego oczywiście. Nawet podeszła do niego stosunkowo blisko, aby odpalic swojego skręta o tego, którego on trzymał w ustach. patrzyła mu w oczy podczas odpalania, a jak już odpaliła to się uśmiechnęła i wypuściła dym. -Dzięki. -powiedziała i założyła na siebie mokrą koszulę. -Powinniśmy teraz rozpalic ognisko, żeby wysusz moje ubrania. -powiedziała, bo jak była dzieckiem to bawila się w bezludną wyspę. Bawiła się pewnie sama dlatego wyspa była bezludna. -Nawet nie wiem jak masz na imię. -Zauważyła wsadzając skręta w usta. |
| | | michael żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 51 Reputation : 0 Join date : 23/06/2010 Age : 36
| Temat: Re: Plage des Graniers 25.06.10 23:15 | |
| Przetrzymał jej spojrzenie, uśmiechając się przy tym z rozbawieniem, bo takie patrzenie prosto w oczy, jakoś zbytnio na niego nie działało. - Michael - odparł, mrugając do niej, właściwie było mu obojętne, czy ona mu się przedstawi, czy nie. Rozejrzał się za czymś, co mogłoby posłużyć za potencjalne gałęzie do opału, bo jemu coś powiesz, to większość rzeczy zrobi, taki jest fajny. ;d Wysechł już właściwie, więc podszedł do swoich ubrań i trzymając skręta między ustami, ubrał się. - Nie widzę tutaj niczego z czego moglibyśmy rozpalić ognisko - stwierdził, wzruszając ramionami, kiedy już się ubrał. |
| | | ade biatch
Liczba postów : 181 Reputation : 5 Join date : 09/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Plage des Graniers 25.06.10 23:21 | |
| Pokiwała głową uznając, że ktoś o takim imieniu nie mógł byc z st tropez. Wiadomo... poświeciła w tym momencie inteligencją. Podwinęła rękawy od koszuli i rozejrzała się po plaży, która pewnie już była pusta o tej godzinie. -a po co ci ognisko? -zapytała zaciągając się skrętem i zamykając przy tym oczy. Uśmiechnęła się w momencie jak dym wylatywał jej nosem. |
| | | michael żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 51 Reputation : 0 Join date : 23/06/2010 Age : 36
| Temat: Re: Plage des Graniers 25.06.10 23:25 | |
| - Żebyś wysuszyła ubrania - powiedział, uśmiechając się dziarsko, bo to były same plusy dla niego! Colette w samej bieliźnie, siedząca obok niego, wymarzony wieczór. Podrapał się, po nosie, po czym zmierzył wzrokiem Colette i oblizał wargi. Usiadł na piasku, bo właściwie nie wiedział, co ma teraz robić, więc siedział sobie wygodnie, paląc skręta, który, niestety, pomału mu się kończył! ;< |
| | | ade biatch
Liczba postów : 181 Reputation : 5 Join date : 09/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Plage des Graniers 25.06.10 23:29 | |
| -Najpierw jednak musielibyśmy wrzucic twoje ubrania do wody. -Powiedziała odpowiadając mu takim samym uśmiechem jaki on zaserwował jej. Usiadła obok niego wyciągając przed siebie nogi. -Myślisz, że dam się namówic na siedzenie w samej bieliźnie w twoim towarzystwie? -spojrzała na niego z nieschodzacym z twarzy uśmiechem. -Musiałbyś dołączyc. -zasugerowała całkiem na luzie, bo colette była osobą, która nie miała raczej żadnych oporów przed robieniem rzeczy totalnie głupich. |
| | | michael żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 51 Reputation : 0 Join date : 23/06/2010 Age : 36
| Temat: Re: Plage des Graniers 25.06.10 23:35 | |
| Podrapał się, gdzieś w okolicach skroni, dłonią, w której miał skręta. Gdyby był zjarany bardziej, to na pewno by się zgodził, ale tak to myślał zbyt racjonalnie, więc pokręcił przecząco głową. - Nie, bo nie mam i tak z czego rozpalić ogniska - wzruszył ramionami, po czym położył się na piasku, wkładając skręta pomiędzy wargi. - Ale wiesz, co? - spytał i to było w tym momencie raczej retoryczne. - Uważam, że masz kompleksy skoro zamierzasz rozebrać się dopiero wtedy, kiedy i moje ubrania będą mokre - roześmiał się, spoglądając na nią z pozycji leżącej. |
| | | ade biatch
Liczba postów : 181 Reputation : 5 Join date : 09/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Plage des Graniers 25.06.10 23:40 | |
| Wzięła ostatniego macha po czym zakopała skręta w piasku. Przeczesała włosy ręką i trochę wycisnęła z nich jeszcze wody. Na bank to zdanie ma sens. Spojrzała na niego i się uśmiechnęła lekko. -Szczerze mówiąc to pewnie jakieś kompleksy mam. -Podrapała się za uchem, ale nie miała wszy. -Każdy ma kompleksy. Nie wierzę, że ty masz się za ideał. -powiedziała mierząc go wzrokiem. Oczywiście miała kompleksy jak każda dziewczyna w jej wieku, ale raczej nie były to kompleksy na tle jej ciała, do którego nie miała kompletnie żadnych zarzutów. |
| | | michael żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 51 Reputation : 0 Join date : 23/06/2010 Age : 36
| Temat: Re: Plage des Graniers 25.06.10 23:45 | |
| - Uważam, że jestem ideałem, jedynym na świecie - odparł na jej pytanie, oblizując wargi. On pewnie wyrzucił końcówkę, ładnie to ujęłam, gdzieś w piasek, bo Michael, chciałam napisać Casper, nie dbał o środowisko, krótko mówiąc, nie był eko! :< - Ale mówisz, że masz kompleksy? - spytał retorycznie, podnosząc się z piasku, który teraz miał na plecach i pewnie trochę w mokrych włosach, ale jakoś zbytnio się tym nie przejmował. Uśmiechnął się do Colette, patrząc na nią rozbawionym wzrokiem. - Jakiego typu to są kompleksy? - zapytał, jakby znali się od x lat, a tak naprawdę to znają się od pół godziny, a on nawet nie wie, jak ona ma na imię. ;d |
| | | ade biatch
Liczba postów : 181 Reputation : 5 Join date : 09/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Plage des Graniers 25.06.10 23:53 | |
| Wiadomo. Bo ona był sprytna dziewczyna i postanowiła się nie przedstawiac skoro on ją o to nie zapytał. HEHE. -Ah więc panie idealny... w końcu się spotykamy... -powiedziała tonem głosu niczym jak z jakiegoś filmu kiedy dobry charakter w końcu spotyka zły charakter. Ale zaśmiała się przy tym cicho. Znowu go zmierzyła wzrokiem i w sumie jeśli chodzi o ciało to nie miała mu co zarzucic. Pociągnęła więc cicho nosem, a potem przeniosła wzrok na swoje nogi. -Kompleksu na tle tego jaka jestem. Mój charakter. Nic specjalnego. -uśmiechnęła się. |
| | | michael żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 51 Reputation : 0 Join date : 23/06/2010 Age : 36
| Temat: Re: Plage des Graniers 25.06.10 23:57 | |
| - Taaaak - przeciągnął, udając inteligentnego, że niby, wiedział o co jej chodzi - To przykre - położył rękę na jej ramieniu, po czym zaczął się śmiać. Jemu nie można nic powiedzieć na poważnie, bo wszystko obraca w żart. Jest takim dużym dzieckiem. Wstał z piasku, otrzepując tyłek i pewnie swoje plecy też jakoś starał się otrzepać, jak i piasek z włosów. - Mam ochotę na.. - podrapał się, po łokciu. - Na coś - wymruczał, unosząc w górę brew. Nie wiedział na co ma ochotę, ale na coś miał i poczuł ochotę powiedzenia tego głośno. xd - Idziesz ze mną? - spytał, uśmiechając się łobuzersko. Pewnie weźmie ją do jakieś meliny. ;c |
| | | ade biatch
Liczba postów : 181 Reputation : 5 Join date : 09/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Plage des Graniers 26.06.10 0:03 | |
| Przetarła oczy i też wstała, bo głupio jej było siedziec. Chwyciła swoje mokre buty i wsadziła je na nogi. Doszła do wniosku, że co jej nie zabije to ją wzmocni. Nie przejęła się jego obracaniem wszystkiego w żart. Właściwie to zawtórowała mu śmiechem. Miała całkiem fajne podejście do zycia. nawet jej tego zazdrościłam. Swój własny tyłek też otrzepała z piasku. -No jasne, że idę. -Powiedziała uśmiechając się. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Plage des Graniers | |
| |
| | | |
Strona 3 z 8 | Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 | |
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |