|
|
Autor | Wiadomość |
---|
elizabeth biatch
Liczba postów : 185 Reputation : 3 Join date : 08/06/2010
| Temat: Ramatuelle Restaurant 09.06.10 19:49 | |
| |
|
| |
carmelle ten wyżej to głupek
Liczba postów : 466 Reputation : 1 Join date : 08/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: Ramatuelle Restaurant 14.06.10 20:53 | |
| siedziała tutaj carmelle i jadła jakieś ciastko. nie miała depresji, albo i miała jakkolwiek tam. wszystko mi jedno. pisała smsy do amelii i planowała jakby tutaj zemścić się na lucasie który ją ostatnio wkurzył wszystkim a ona sama zachowywała się jak idiotka. niepotrzebne problemy stwarzała sama sobie. ale nieważne, ważne że popijała mrożoną kawę i jadła ciacho |
|
| |
ridley biatch
Liczba postów : 186 Reputation : 3 Join date : 08/06/2010
| Temat: Re: Ramatuelle Restaurant 14.06.10 20:55 | |
| Dosiadł się do niej ze swoją kawą i ciastkiem. Nie znał jej, ale kojarzył i w ogóle był chamski i bezpośredni więc raczej nie miał problemu z dosiadaniem się do obcych. Wczoraj spędził cały dzień na zakupach z obcą kobietą;/ -Wyglądasz jakby coś cię nękało. -wyznał i zamieszał swoją kawę mimo, że nigdy jej nie posłodził;o |
|
| |
carmelle ten wyżej to głupek
Liczba postów : 466 Reputation : 1 Join date : 08/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: Ramatuelle Restaurant 14.06.10 21:00 | |
| - ee co słucham? - zapytała się go wyrwana z kontekstu i w ogóle nie wiedziała o co chodzi. spojrzała się na niego, był dla niej kompletnie obcym facetem więc nie wiedziała o co chodzi i skąd on się wziął. zajeła się telefonem bardziej niż światem rzeczywistym i przez to wyszło jej roztargnienie - przepraszam, pytałeś o coś? - powiedziała bo raczej nie zarejestrowała niczego z jego zdania. |
|
| |
ridley biatch
Liczba postów : 186 Reputation : 3 Join date : 08/06/2010
| Temat: Re: Ramatuelle Restaurant 14.06.10 21:04 | |
| Pokręcił głową i założył okulary na nos, bo mu pewnie świeciło. Nawet w nocy nosił okulary. -O nic nie pytałem. -Pokręcił głową i się lekko uśmiechnął, ale do siebie. Nie do niej. Spojrzał też na widok przed sobą. -Powiedziałem tylko, że widzę, że coś cię nęka. -wzruszył ramionami i napił się kawy. |
|
| |
carmelle ten wyżej to głupek
Liczba postów : 466 Reputation : 1 Join date : 08/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: Ramatuelle Restaurant 14.06.10 21:09 | |
| - być i mam problemy, ale dlaczego mamy o tym rozmawiać, hm? jesteś jakimś pocieszycielem z klasą, co? - zapytała sie go i tylko napiła się swojej mrożonej kawy. zapaliła papierosa, zaintrygował ją jeszcze bardziej. poprawiła swoje włosy i odpisała koleżance kolejnej już na smsa, zbierała ekipę na wielkie wyjście na wódkę. właśnie, przyjrzała mu się i zaciągnęła się papierosem |
|
| |
ridley biatch
Liczba postów : 186 Reputation : 3 Join date : 08/06/2010
| Temat: Re: Ramatuelle Restaurant 14.06.10 21:12 | |
| -A kto powiedział, że mamy o tym rozmawiac? Ja o niczym takim nie wspomniałem. -Znowu się uśmiechnął hehe. -Po prostu stwierdzam fakty. Nie możesz mnie o to obwiniac. -Podrapał się po szyi, która na szczęście była ogolona, bo dopiero wstał. -A potrzebujesz pocieszyciela? bo mogę nim byc. -posłał jej usmiech i napil sie kawy. |
|
| |
carmelle ten wyżej to głupek
Liczba postów : 466 Reputation : 1 Join date : 08/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: Ramatuelle Restaurant 14.06.10 21:18 | |
| - przepraszam mam kompletny mętlik w głowie, z resztą nie będę ci zawracała tym głowy, prawda? mam na imię carmelle - spojrzała się na niego i zaciągnęła papierosem. uśmiechnęła się do siebie i oblizała usta z kawy, fajnie smakowała jej kawa i papierosy, ja jeszcze nigdy nie próbowałam ale próbowałam kawę z winem i nie polecam. spojrzała się na niego i zmrużyła oczy, próbując przypomnieć sobie co właściwie miała zrobić |
|
| |
ridley biatch
Liczba postów : 186 Reputation : 3 Join date : 08/06/2010
| Temat: Re: Ramatuelle Restaurant 14.06.10 21:23 | |
| -Czemu nie? Chętnie posłucham. Może nawet bede w stanie pomóc. -Zachecił ją tym, że usiadł wygodnie przodem do niej. Nawet zdjął z nosa okulary, żeby wydawac się bardziej zaangażowanym. Odchrząknął i napił się kawy. -Ridley. Miło cię poznac. -Posłał jej znowu uśmiech i gapił się na nią wyczekująco. heeeeh. |
|
| |
carmelle ten wyżej to głupek
Liczba postów : 466 Reputation : 1 Join date : 08/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: Ramatuelle Restaurant 14.06.10 21:25 | |
| - yyy... skoro już chcesz mnie posłuchać, to mam przyjaciela i pokłóciłam się z nim i to mnie bardzo trapi - powiedziała, skoro już chce jej faktycznie pomóc, może jej wysłuchać, poradzić i pójść sobie a wtedy by było wszystko okej. zaciągnęła się papierosem i strzepnęła popiół do popielniczki zaraz przyglądając się swoim paznokciom. skończyła właśnie jeść to całe ciastko, ale ona nigdy nie przytyje bo biegała mnóstwo kilometrów zawsze. |
|
| |
ridley biatch
Liczba postów : 186 Reputation : 3 Join date : 08/06/2010
| Temat: Re: Ramatuelle Restaurant 14.06.10 21:30 | |
| -wow. podoba mi się jak to wszystko streściłaś. Jedyne co ci moge na to poradzic to "pogódź się z nim". -Uśmiechnął się cwaniacko, bo to ulubiony uśmiech. Numer jeden na świecie. -Ale jeżeli zechcesz się ze mną podzielic jakimiś szczegółami to kto wie... może będę w stanie ci bardziej pomóc. -uśmiechnął się tym razem miło i szeroko. -Zaufaj mi. Przecież nie masz nic do stracenia, nie? W końcu się nie znamy i pewnie kręgi naszych znajomych się różnią. |
|
| |
carmelle ten wyżej to głupek
Liczba postów : 466 Reputation : 1 Join date : 08/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: Ramatuelle Restaurant 14.06.10 21:33 | |
| zaczęłam sie w tym momencie z tego śmiać bo kto w ogóle kiedykolwiek opowiada o swoim życiu przypadkowej osobie która się dosiadła do ciebie w kawiarni - wiesz, strasznie mi głupio tak opowiadać o swoim życiu, wiem że się nie znamy ale mimo wszystko jest mi całkiem tak hm, śmiesznie - usmiechnęła się do siebie i oblizała usta. zgasiła papierosa i rozejrzała się dookoła - powiedzmy że hipotetycznie ci ufam, tak? - pokiwała głową. |
|
| |
ridley biatch
Liczba postów : 186 Reputation : 3 Join date : 08/06/2010
| Temat: Re: Ramatuelle Restaurant 14.06.10 21:40 | |
| oj cicho ;d to rpg o postaciach magicznych i tutaj wszystko jest mozliwe hahaha ;d -a tam. przeciez nie jest powiedziane, ze kiedykolwiek sie znowu zobaczymy. moze jestem tutaj tylko na wakacjach z rodzina i np jutro wyjezdzam? -rozlozyl rece, ale to akurat klamstwo bo chyba nigdzie nie wyjezdzal. nie wiem. -ok. hipotetycznie mi ufasz. -usmiechna sie do niej. |
|
| |
carmelle ten wyżej to głupek
Liczba postów : 466 Reputation : 1 Join date : 08/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: Ramatuelle Restaurant 14.06.10 21:43 | |
| - hipotetycznie powiedzmy że ufam, okej. w takim razie hipotetycznie ci powiem że mój chłopak, właściwie nie mój, bo jak się wczoraj czy przedwczoraj okazało hipotetycznie oczywiście, ten chłopak zostawił mnie po dwóch latach mówiąc że po prostu nie jest gotowy na to wszystko. ale to wszystko jest hipotetycznie, tak? - pokiwała głową, nie chciała i tak wszystkiego mówić, że to ona jest tą głupią histeryczką która wyrwała się z awanturą </3 |
|
| |
ridley biatch
Liczba postów : 186 Reputation : 3 Join date : 08/06/2010
| Temat: Re: Ramatuelle Restaurant 14.06.10 21:49 | |
| -o człowieku. -powiedział seryjka zszokowany, bo takiej historii jeszcze nie słyszał. Nawet w modzie na sukces nie spotkał się z takim motywem, a był wiernym fanem i obejrzał wszystkie odcinki. -Po dwuletnim związku powiedział ci, że nie jest gotowy? Przez dwa lata dawał ci bezpodstawne nadzieje na coś poważnego? -podziwiał tego faceta, ale postanowił się nie przyznawac. -Trudna sytuacja. Serio. Jestem w kropce. -Było mu przykro, że nie moze jej pomoc;/ |
|
| |
carmelle ten wyżej to głupek
Liczba postów : 466 Reputation : 1 Join date : 08/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: Ramatuelle Restaurant 14.06.10 21:52 | |
| - on powiedział że nigdy w żadnym związku nie byliśmy a dla niego to była zwykła zabawa i seks i nic nigdy więcej. więc byłam w jednostronnym związku sama ze sobą, i powiedz mi kto tutaj bardziej popełnia błędy ja czy on, co? nie rozumiem facetów. - wzruszyła ramionami, bo przecież ani faceci kobiet ani kobiety facetów tak naprawdę nie rozumieją. uśmiechnęła się do siebie, pewnie przyjrzała się mu znowu. kojarzyła go skądś, ale nie wiedziała skąd. |
|
| |
ridley biatch
Liczba postów : 186 Reputation : 3 Join date : 08/06/2010
| Temat: Re: Ramatuelle Restaurant 14.06.10 22:00 | |
| pewnie z rozkładówki czasopism gejowskich. ehhehe. nie no żart. nie wiem skąd;C -no cóż. w tym przypadku muszę stanąc po twojej stronie. -to był dla niego cios po niżej pasa. stawac po stronie kobiet. poczuł się jak gej. albo jak lesbijka. -skoro tkwiliście w tym dwa lata to szczerze mówiąc powinniście ustalic juz dwa lata temu na czym stoicie. ja bynajmniej bym tak zrobil. -wzruszyl ramionami i podrapal sie po lockiu. i sory, że tak wolno odp ale gram na boku w fm;/ |
|
| |
carmelle ten wyżej to głupek
Liczba postów : 466 Reputation : 1 Join date : 08/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: Ramatuelle Restaurant 14.06.10 22:04 | |
| okeej ;d więc przyjrzała sie mu z zaciekawieniem i oblizała usta - a myślisz że nie starałam się za każdym razem o tym z nim porozmawiać, on mnie zawsze zbywał tym że jaka ładna dzisiaj pogoda i w ogóle. dziwne, no cóż, hm... i tak, powinnismy wszystko ustalić jakieś dwa lata temu kiedy ja jeszcze tak bardzo nie przyzwyczaiłam się do niego, postanowiłam w sumie go zostawić w takim razie - wzruszyła ramionami i wyciągnęła się. |
|
| |
ridley biatch
Liczba postów : 186 Reputation : 3 Join date : 08/06/2010
| Temat: Re: Ramatuelle Restaurant 14.06.10 22:06 | |
| ale teraz sie postaram odpisywac ladniej ;/ przeczesal sobie wlosy reka, ale jakos delikatnie i zeby nie zepsuc swojej starannej i nienagannej fryzurki, nad ktora pracowal sto godzin. -skoro tyle razy cie zbywal to juz zdecydowanie powinnas się domyslic, że coś jest nie tak. skoro facet nie chce gadac na temat zwiazkow to oznacza, ze wcale zwiazkow nie chce. -dal jej taka wskazowke na temat facetow.;/ -nie chce ci niczego sugerowac, ale powinnas go zostawic. marnujesz sie przy nim. -westchnal smutno. |
|
| |
carmelle ten wyżej to głupek
Liczba postów : 466 Reputation : 1 Join date : 08/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: Ramatuelle Restaurant 14.06.10 22:08 | |
| zamrugała kilkakrotnie i pociągnęła nosem, nie płakała, miała alergię jak się okazało na jakieś perfumy kelnerki i od razu kichnęła. - przepraszam, mam jakieś chyba alergie czy coś - powiedziała, bo jej oczy zaczęły łzawić niestety ja wiem jak to jest i to nie jest fajne :< - chyba tak, powinnam go zostawić, nawet moja przyjaciółka, ba, wszystkie moje przyjaciółki ostrzegały mnie przed nim samym bo inaczej powiedziały że będę cierpiała przez niego - westchnęla |
|
| |
ridley biatch
Liczba postów : 186 Reputation : 3 Join date : 08/06/2010
| Temat: Re: Ramatuelle Restaurant 14.06.10 22:13 | |
| Usmiechnal sie, bo pomyslal, ze plakała przez swoje przezycia. wyciagnal ze swojej damskiej torebki paczke chusteczek i ja poczestowal. oczywiscie nie mial torebki. nosil chusteczki w kieszeni. -na zdrowie. -powiedzial tez, bo glupio nie powiedziec. -wiec nie rozumiem czemu nie posluchalas przyjaciolek. rozumiem, ze milosc czasami zaslepia ale to oczywiste, ze przyjaciele beda chcieli dla ciebie jak najlepiej. |
|
| |
carmelle ten wyżej to głupek
Liczba postów : 466 Reputation : 1 Join date : 08/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: Ramatuelle Restaurant 14.06.10 22:17 | |
| - cholera jej, nie wiem dlaczego ale po rozmowie z tobą poczułam się jakoś tak, hm lekko i dobrze... jest całkiem teraz okej - pokiwała głową, pewnie dzisiaj już nie będzie płakała, może co najwyżej płakać przez alergię. wytarła oczy, dobrze że miała wodoodporny tusz i w ogóle. - mogłam ich posłuchać, faktycznie, między nim a mną jest w ogóle różnica wiekowa - wzruszyła ramionami - ale i teraz widzę że nie tylko - westchnęła, ale pocieszyciel <3 |
|
| |
ridley biatch
Liczba postów : 186 Reputation : 3 Join date : 08/06/2010
| Temat: Re: Ramatuelle Restaurant 14.06.10 22:23 | |
| -Cieszę się, że chociaż w małym stopniu mogłem ci rozjaźnic ten ponury dzień. -wcale nie bylo ponuro bo caly dzien swiecilo pewnie slonce. ale chcial powiedziec cos romantycznego bo mial zadatki na poete, ale o tym jeszcze nie wiedzial. -akurat wiek nie gra tutaj roli. -podrapal sie po nosie. -wy dziewczyny czesto wiazecie sie z nieodpowiednimi facetami, a ci odpowiedni tylko siedza i zaluja, ze nie sa na miejscu tego nieodpowiedniego. -zasmial sie cicho, bo taki zartownis z niego. |
|
| |
carmelle ten wyżej to głupek
Liczba postów : 466 Reputation : 1 Join date : 08/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: Ramatuelle Restaurant 14.06.10 22:30 | |
| - i tutaj masz dokładnie rację, ridley. masz rację. my żałujemy że nie jesteśmy na miejscu takich ładnych i mądrych dziewczyn a oni na tych co nas ranią... cholera, jednak dobrze że ci zaufałam i w ogóle. dzięki - powiedziała z uśmiechem, podeszła do nich jakaś kelnerka i oddała im rachunki. jej za jej rzeczy a jemu za jego. uśmiechnęła się do siebie - ona ma strasznie mocne te perfumy, a mam na nie właśnie uczulenie, cholera - wymamrotała łapiąc za chusteczkę - wiesz, chyba jesteś jakimś aniołem - zaśmiała się |
|
| |
ridley biatch
Liczba postów : 186 Reputation : 3 Join date : 08/06/2010
| Temat: Re: Ramatuelle Restaurant 14.06.10 22:36 | |
| -W końcu jestem facetem, nie? -zaśmiał się nie wiadomo z czego. ale osobiscie czasami wierzyl w przyjazn damsko-męsko. zwłaszcza w takich sytuacjach. on pomaga jej zrozumiec mezyczn a ona jemu pomaga zrozumiec kobiety. zagadka rozwiazana;/ -nie ma za co i polecam sie na przyszlosc. -powiedzial i nawet zaplacil za jej kawe i ciastko, bo taki byl fajny z niego facet. -mocne, ale calkiem przyjemne. -rzekl zaciagajac sie perfumem. pewnie miala euphorie kleina. -raczej nie. daleko mi do aniola. -usmiechnal sie. |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Ramatuelle Restaurant | |
| |
|
| |
|