|
Autor | Wiadomość |
---|
Go?? Gość
| Temat: Re: starbucks 27.06.10 19:58 | |
| pewnie powinien sie na nia obrazic, kiedy przypuszczala, ze byl gejem, ale nie byl homofobem i nie mial nic do gejow i lesbijek, wiec tylko sie rozesmial. - nie, to nie z jej winy. wlasciwie to z mojej, zachowalem sie jak glupi szczeniak i troche teraz zaluje, ale minely juz ponad cztery lata, przez rok probowalem ja przepraszac, ale nie chciala wiec... - wzruszyl ramionami. - okej, nie przez rok, przez pol roku, ale to i tak dlugo i powinna wiedziec, ze mi zalezy, prawda? - zapytal, szukajac poparcia ;c |
| | | mandy witamy w piekle
Liczba postów : 19 Reputation : 0 Join date : 26/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: starbucks 27.06.10 20:08 | |
| - prawda, prawda - pokiwala glowa bo byla calkiem fajna kolezanka i zgadzala sie kiedy bylo trzeba. kazda zdzira tak mowi.. tak czy inaczej usmiechnela sie do niego znowu bo byla wesola kobieta a poza tym byla na jakichs antydepresantach wiec czemu nie. dostala swoja kawe i ciastko od kelnera wiec podjarala sie jeszcze bardziej. - pol roku to w sumie i tak dlugo. ja nie wytrzymalabym przepraszajac kogos nawet dnia bo bym miala juz dosc tego ze nie chce sie odobrazic... - nawet ja zaszokowalo jak glupio to zabrzmialo... |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: starbucks 27.06.10 20:11 | |
| - hm, wlasciwie to juz dawno nikogo nie przepraszalem. i nie chodzi o to, ze nie mialem ku temu powodow, ale po prostu jakos tak... chyba sie zrazilem? nie wiem. co za roznica - wzruszyl ramionami. - tak czy inaczej, czasem warto przepraszac, ale chyba nie ma sie co narzucac. ja w kazdym razie stracilem te kilka miesiecy na probach przepraszania jej, bo nie chciala nawet ze mna rozmawiac, a ja nauczylem sie dla niej grac jej ulubiona piosenke na gitarze - westchnal ciezko, bo to smutna historia i jak wspominal, to bylo mu bardzo przykro. - tak czy inaczej, niewazne, nawet nie wiem co sie z nia teraz dzieje, bo nie ma facebooka... |
| | | mandy witamy w piekle
Liczba postów : 19 Reputation : 0 Join date : 26/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: starbucks 27.06.10 20:16 | |
| - co to fejsbuk? - zapytala bo u nich na hawajach nie bylo internetu. podrapala sie po kolanie pod stolem a potem filipa. okej nie jego nie drapala. - wow nikt nigdy dla mnie nie gral na gitarze... - powiedziala bo jej maz umial tylko grac ja soszla s uma na grzebieniu... |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: starbucks 27.06.10 20:19 | |
| - taki portal spolecznosciowy - wyjasnil bo byl madry i mial sto piecdziesiat zdjec na facebooku. okej, moze jednak nie, niewazne. - hm, moge ci kiedys cos zagrac, jak chcesz, bo tamten incydent zaowocowal tym, ze zaczalem rozwijac ta umiejetnosc i nie poprzestalem na jednej piosence - pochwalil sie. - co prawda nie jestem jak hendrix, albo santana i raczej brzdakam sam dla siebie, ale jesli bys kiedys chciala... - dokonczyl swoje ciastko. |
| | | mandy witamy w piekle
Liczba postów : 19 Reputation : 0 Join date : 26/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: starbucks 27.06.10 20:28 | |
| - bardzo chetnie! - podjarala sie, bo leciala na muzykow. zjadla rowniez swoje ciastko i wypila kawe, bo byla hardkorem! pewnie jadla i pila naraz! - tez chcialabym nauczyc sie grac na gitarze. szkoda tylko ze mam obie lewe rece i pewnie nawet nie umialabym grac na bebenku. albo tamburynie - przestraszyla sie... |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: starbucks 27.06.10 20:29 | |
| - na tym to ja tez nie umiem, ale to chyba polega tylko na nawalaniu w to i nic wiecej - wzruszyl ramionami, choc nie byl pewien, bo moze to jakas zlozona sztuka tylko dla vipow. nie wiem, ja nie umiem grac na niczym, kolega mi kiedys obiecal, ze mnie nauczy grac na gitarze, ale mi sie podobal, wiec sie wstydzilam i wykrecilam i nigdy sie nie naucze na niczym grac:( - moge ci kiedys pokazac jakies podstawowe chwyty, moze jak bedziesz miala dobrego nauczyciela - wypial dumnie piers. - to sie nauczysz. |
| | | mandy witamy w piekle
Liczba postów : 19 Reputation : 0 Join date : 26/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: starbucks 27.06.10 20:39 | |
| mnie uczyla sasiadka i kuzyn..wszystko na nic. - pochlebiasz sobie. - zauwazyla i zasmiala sie, bo cos tam. okej bo nic, tak sobie sie zasmiala, nie wiem po co mam pisac powod; naprawde pisze dziwne posty. wyprostowala nogi pod stolikiem ale nie smyrala po seksownie go lydce czy cos. - wiec kiedy mozemy zaczac? |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: starbucks 27.06.10 20:45 | |
| dziwniejszych ode mnie nie bedziesz pisala, jesli cie to pocieszy. - mozemy nawet dzisiaj, jesli nie masz planow - zaproponowal. - mieszkam blisko stad, wiec mozemy isc, jesli chcesz. no a jak nie pasuje ci dzisiaj, to moze byc jutro, czy kiedykolwiek, nie mam tak dalekosieznych planow, wiec nie wiem jeszcze co bede robil w tygodniu. |
| | | mandy witamy w piekle
Liczba postów : 19 Reputation : 0 Join date : 26/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: starbucks 27.06.10 20:48 | |
| - mozemy isc dzisiaj! nawet teraz - wycelowala w niego palca - mieszkasz sam? - zapytala i zabrala palca, bo to nieladnie podobno celowac w ludzi! byla w katolickiej szkole wie dobrze ja wychowali! - w sensie wiesz, czy nie z rodzicami albo... nie wiem... |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: starbucks 27.06.10 20:49 | |
| - sam - powiedzial i poszli i nawet zaczne, woow. aha i zaplacil za ich zamowienia co nie |
| | | ophelia witamy w piekle
Liczba postów : 28 Reputation : 0 Join date : 29/06/2010 Age : 34 Skąd : parii
| Temat: Re: starbucks 30.06.10 14:24 | |
| ophelia siedziała oparta łokciami o stół i niemrawo bawiła się oczojebnie zieloną słomką, nie mając wielkiej ochoty na picie. wcześniej myślała, że przeprowadzka do st.tropez do dobry pomysł, ale nikogo tu nie znała i było jej smutno ;c |
| | | ricci witamy w piekle
Liczba postów : 3 Reputation : 0 Join date : 30/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: starbucks 30.06.10 14:36 | |
| - kurrwa - powiedziała Ricci tracąc równowagę przez długie sznurki zwisające z jej o dwa rozmiary za dużego, aczkolwiek ładnego sweterka - jak można być taką niedorajdą - kontynuowała swój monolog. Zaczęła szukać pieniędzy, które jak mogła przysiąc przed wyjściem z domu chowała do torebki. - Zajebiście - powiedziała pod nosem wciąż przeszukując swój przenośny dom od Hermesa. |
| | | ophelia witamy w piekle
Liczba postów : 28 Reputation : 0 Join date : 29/06/2010 Age : 34 Skąd : parii
| Temat: Re: starbucks 30.06.10 14:44 | |
| / fajnie ma, przenośny dom. też chcę ;d z kinem domowym, kolekcją gazet, kiblem i toaletką! Przez chwilę obserwowała ze znudzeniem tragedię rozgrywającą się na jej oczach, kiedy nad jej głową pojawiła się mała żaróweczka, która na nieszczęście była tylko jej wymysłem, więc nie mogła rekompensować słabego oświetlenia. - Widzę, że ktoś tu ma równie dupawy dzień jak ja - zaśmiała się pod nosem, aczkolwiek nie było jej do śmiechu, bo właśnie wypiła trzy grande frapuccino i czuła jak jej brzuch rośnie z sekundy na sekundę, żeby było bardziej dramatycznie. Odsunęła do połowy opróżniony plastikowy kubek z osławionym logiem i poklepała siedzenie obok siebie. - Nie ma nigdzie miejsca, a ja nie gryzę. - i wbrew temu co powiedziała, wyszczerzyła się jak Edward Pattinson, czyjakmutam. |
| | | ricci witamy w piekle
Liczba postów : 3 Reputation : 0 Join date : 30/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: starbucks 30.06.10 14:57 | |
| - Owszem, dzień jest do dupy, ale nie takiej która właśnie wstała od stolika na przeciwko, bo to jest cud Boży - przez chwile podziwiała niezwykle seksowne, przyciągające i z chmurką nad "dotknij mnie teraz!" pośladki jakiegoś francuza - tylko jakiejś niezwykle tłustej pięćdziesięcioletniej kobiety z czwórką dzieci, która ma darmowe śniadania w McDonaldzie.- powiedziała zastanawiając się, co ją skłania do takowych porównań. - Tak, wielkie dzięki, muszę chyba odetchnąć bo po prostu coś mnie wykończy. - i obejrzała się za owym panem z ładną dupą. |
| | | ophelia witamy w piekle
Liczba postów : 28 Reputation : 0 Join date : 29/06/2010 Age : 34 Skąd : parii
| Temat: Re: starbucks 30.06.10 15:08 | |
| - E tam, cud Boży. Ja też niedługo będę miała taką dupę, jak będę tyle jadła. - machnęła ręką i roześmiała się. Przyjrzała się nieznajomej i zauważyła znajome, słowiańskie rysy twarzy, ale nic nie powiedziała. Mówiła z angielskim akcentem i co będzie, jak nie lubi słowian i się wkurzy. </3 Odsunęła się, kiedy dziewczyna zajęła miejsce obok niej i zawołała przystojnego tegocopracujezaladąisięstamtądnierusza, pokazując mu na palcach, że zamawia dodatkowe frapuccino. Tym razem nie dla siebie, bo wizja bycia złapaną przez greenpeace jej nie interesowała. :c - Co się stało? - zapytała poufałym tonem, kiedy już tam się uporały ze wszystkim, etc etc. :d
|
| | | ophelia witamy w piekle
Liczba postów : 28 Reputation : 0 Join date : 29/06/2010 Age : 34 Skąd : parii
| Temat: Re: starbucks 30.06.10 15:13 | |
| I tam gadały sobie, sialalalala, bo już muszę iść. xd |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: starbucks 02.07.10 19:38 | |
| quinn dotarła do starbucksa i nie wiem ile ich jest, o ile w ogóle, w st tropez, ale pewnie mieli z thierrym jeden mózg i wybrali ten sam. zajęła stolik na zewnątrz, bo w środku było jej zdaniem za gorąco i miała wrażenie, że śmierdzi stopami, nie ma to jak quinnie i jej schizy. zdążyła zamówić waniliowe frapuczino i rozglądała się za thierrym. |
| | | thierry sandałmen
Liczba postów : 848 Reputation : 8 Join date : 11/06/2010 Age : 34 Skąd : z puszczy miejskiej
| Temat: Re: starbucks 02.07.10 19:41 | |
| ok, szczerze mówiąc miał wyrzuty nie tylko wobec matta (to był jego najmniejszy problem), ale wobec lisy (na której mu zależało), a także i qunn (która była nieświadoma sytuacji najwidoczniej, ale ją strasznie lubił). - cześć, quinnie - powiedział, uśmiechając się do niej szeroko i zajmując krzesełko przy stoliku vis a vis niej razem z dużą kawą latte, którą sobie przyniósł, ale nie z domu, tylko z kasy hehe. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: starbucks 02.07.10 19:43 | |
| -cześc thierry - odpowiedziała, odwzajemniając uśmiech zadowolona na jego widok, bo pewnie po tym jak całowali się w morzu któregoś dnia, doszła do wniosku, że thierry może być tym jedynym, który w dodatku sam ją odnalazł, co komplikowało sprawy jeszcze bardziej, ale to właśnie lubimy najbardziej, także #git malinka - nie jesteś ze mnie dumny? trafiłam tu bez gps'a - odezwała się, zerkając na niego może z lekkim przekąsem. jak chciała to potrafiła. |
| | | matthieu ciasteczkowy potwór
Liczba postów : 435 Reputation : 11 Join date : 12/06/2010 Age : 35 Skąd : paryż
| Temat: Re: starbucks 02.07.10 19:45 | |
| to ładnie całowali się!??!?!? xdxd |
| | | thierry sandałmen
Liczba postów : 848 Reputation : 8 Join date : 11/06/2010 Age : 34 Skąd : z puszczy miejskiej
| Temat: Re: starbucks 02.07.10 19:47 | |
| - jestem z ciebie dumny - powiedział i przestał się szczerzyć w momencie, kiedy sotał smsa od matta, bo niespecjalnie rozumiał, co się działo i o co chodziło. jak sie zaraz dowie, że o quinn, to pewnie się chłopiec nieco podłamie. - jak się masz? ładnie sie chyba opaliłaś... to znaczy, nie znam się na opaleniznie - dodał, bo moze tak naprawdę jeszcze bardziej zbladla. jego męskie oko nie nadawało sie do takich rzeczy. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: starbucks 02.07.10 19:50 | |
| zagryzła wargę, zastanawiając się czy byłoby bardzo źle gdyby pochyliła się nad stołem i go teraz pocałowała. potem jednak dosżła do wniosku, że to zbyt publiczne i zatłoczone miejsce, poza tym na pewno poprzewracałaby kubki z kawą i na tym by się skończyło. zamiast tego więc, podniosła wzrok na thierrego i uśmiechnęła się niewinnie i uroczo - tak? może trochę - zsunęła rękawek pasiastej marynarskiej koszulki, odsłaniając ramiączko granatowego, jak paski, stanika. zerknęła na thierrego. ale z niej perwers hahahah. |
| | | thierry sandałmen
Liczba postów : 848 Reputation : 8 Join date : 11/06/2010 Age : 34 Skąd : z puszczy miejskiej
| Temat: Re: starbucks 02.07.10 19:53 | |
| - a no widzisz - powiedział i odwrócił wzrok na ścianę. może nie jakoś ostentacyjnie, ale i tak. osunał sie na krześle w dół, doprawdy zasmucony eskami matta. nie wyjasnił mu jasno, ale thierry domyślał się, że chodziło o quinn, która właśnie z nim dosyć smiało flirtowała, a thierry podejrzewał, że nawet nie była tego świadoma.czy to jego wina, że tak wpływał na kobiety? hihi. - wybacz, uhm, matthieu do mnie pisze - oznajmił na dźwięk wiadomości sms! |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: starbucks 02.07.10 19:55 | |
| -oh - speszyła się, prostując jak struna i pewnie nie odzywała więcej do thierrego, popijając swoją mrożoną kawę i obserwując zakochaną parkę kilka stolików dalej - no tak, hm.. nie przeszkadzam - poczuła się odrobinę zaniedbana. swoją drogą jestem pewna, że korciło ją do zadania pytanie pod tytułem 'co pisze?' czego jak widać nie zrobiła. twardo się trzymała. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: starbucks | |
| |
| | | |
Strona 3 z 7 | Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 | |
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |