Autor | Wiadomość |
---|
Freja ten wyżej to głupek
Liczba postów : 490 Reputation : 17 Join date : 10/06/2010 Age : 32
| Temat: Re: felix i lambert 12.06.10 23:49 | |
| - Dobra, zostawiam już łazienkę w spokoju, bo potem znowu na mnie naskoczy... - Nie no, wiesz co, o tym nie słyszałam, nie lepiej po prostu pić? Już pewnie nie zdążę, biorąc pod uwagę, że jest... - tutaj zerknęła na swój świecący w ciemności zegarek, ale wszystko rozmazało jej się przed oczami i niczym porządny pijak, podsunęła mu nadgarstek przed oczy i spytała. - Która jest? Noszę soczewki, a dzisiaj nie mam, więc to jest mój prawdziwy kolor oczu, patrz - i podsunęła mu swoją twarz, by mógł spokojnie w nie zerknąć. |
|
| |
ulysse siema eniu
Liczba postów : 70 Reputation : 10 Join date : 09/06/2010
| Temat: Re: felix i lambert 13.06.10 0:06 | |
| spojrzal na jej zegarek przybliżając twarz do niego:-jest..jedna strzalka na górze o tu. a nie, teraz sa dwie. jedna przysunęła sie dalej..-przewrócił oczami po czym spojrzal na nią oddalajac sie od zegarka:-wiesz co? jestem tak najebany ze nie moge ci niczego innego powiedziec oprocz tego ze nie dalas sie nabrac.-a wygladala juz na pijana. usmiechnal sie i wzial tyle czasu ile potrzebowal aby w koncu moc powiedziec:-po co nosisz te soczewki, masz przeciez takie ladne oczy..-jej piękne czarne oczy, snią się czarne oczy. ich nie przeoczysz, wiem że nieee. ojeju, w tamtej chwili nie wiedzial czy je nosila po to dlatego ze nie podobal sie jej kolor oczu czy po prostu dlatego ze nie widziala! |
|
| |
Freja ten wyżej to głupek
Liczba postów : 490 Reputation : 17 Join date : 10/06/2010 Age : 32
| Temat: Re: felix i lambert 13.06.10 0:11 | |
| - Ja też nigdy nie znałam się na zegarku... Prosiłam o taki cyfrowy, ale myśleli, że żartuje... - skrzywiła się z dezaprobatą, kręciła głową i klapnęła wygodnie obok niego. Wzięła jego rękę, objęła się nią i westchnęła. - Mogłam dać się nabrać, co nie? - rzuciła po chwili zastanowienia... - Chociaż w sumie możesz popatrzeć na moje oczy, dzięki, nigdy nikt mi nie chciał mówić, że mam ładne... Ty jesteś słodki i w ogóle - pocałowała go delikatnie w policzek (albo rzuciła się na niego i odgryzła kawałek twarzy), zostawiając ślad mieniącej się szminki. |
|
| |
ulysse siema eniu
Liczba postów : 70 Reputation : 10 Join date : 09/06/2010
| Temat: Re: felix i lambert 13.06.10 0:18 | |
| poglaskal ja po wlosach:-oni sa straszni, okrutni, bezlitosni, bezduszni..nie martw sie, nastepnym razem pojdziemy razem po ten cyfrowy, dobrze?-zalozyl jej kosmyk wlosow za ucho. spojrzal na nia tak jakby wiedzial ze pozniej zalowalaby:-gdybys dala sie nabrac, nie zrobilbym nic. ja jestem..-gejem!:-wyczerpany.-ledwie sie podniosl, otworzyl szafke z bielizna feliksa i rzygnal tam do srodka. zamknal ja:-o kurwa.-zaczal sie smiac, opadl na podloge i tak lezal dalej smiejac sie. |
|
| |
Freja ten wyżej to głupek
Liczba postów : 490 Reputation : 17 Join date : 10/06/2010 Age : 32
| Temat: Re: felix i lambert 13.06.10 0:22 | |
| - Oh, ależ ty jesteś wrażliwy na czyjeś dobro! - uśmiechnęła się i westchnęła, czując jego ciepły dotyk, hehe. Kiedy wstał po swoim wyznaniu, a potem opadł na podłogę, wstała również i trochę zdezorientowana zdjęła z siebie bluzkę. - Uff to dobrze, tak mi gorąco - przyznała i uchyliła łyka TEQUILI, o dziwo. - Mogłeś wybrać szafkę z filmami porno... - stwierdziła i kucnęła obok nie, po czym zaraziła sie jego śmiechem i zaczęła robić to samo. |
|
| |
ulysse siema eniu
Liczba postów : 70 Reputation : 10 Join date : 09/06/2010
| Temat: Re: felix i lambert 13.06.10 0:30 | |
| uciekl na chwile do ubikacji, nie lubie zarzyganych osob i w ogole pewnie najadl sie pasty do zebow i uzyl wody kolońskiej felixa. hej, to on byl zdezorientowany. wrocil a tu, hopsassasa? freja bez bluzki:-goraco? to menopauza czy ciąża?-pomogl jej wstac bo naprawde grom go wie ile tam osob chodzilo w butach, i pewnie ktos wszedl w gowno i nie do konca wytarl i, i..znow lezeli na lozku. lozka sa takie fajne:-to co teraz robimy? gramy w szachy czy wolisz eurobusiness? albo mozemy obejrzec jakis film porno..?-wzruszyl ramionami. |
|
| |
Freja ten wyżej to głupek
Liczba postów : 490 Reputation : 17 Join date : 10/06/2010 Age : 32
| Temat: Re: felix i lambert 13.06.10 0:35 | |
| - hehehehehe - wiem, że się nie pisze, jak postać się śmieje, ale musiałam! - Ogólnie preferuję szachy, chociaż eurobusiness nauczy nas czegoś na przyszłość - odparła szarmancko, zakładając ręce za głowę i zerkając na chłopaka. - Ale firmy porno rządzą!!! - powiedziała z entuzjazmem, kiedy już oparła się na łokciach i zerknęła wyczekująco na chłopaka. - Dobra, nie jestem zbyt odważna, ani nie mam siły perswazji, ani nie jestem przekonująca, więc zdecyduj! |
|
| |
ulysse siema eniu
Liczba postów : 70 Reputation : 10 Join date : 09/06/2010
| Temat: Re: felix i lambert 13.06.10 0:41 | |
| -sluchaj, mam lepsza propozycje.-zgasil swiatlo, rzucil sie na lozko i zasnal obejmujac lekko w pasie freje. jak chcesz mozesz uciec czy co innego. ale ja musze isc, wiec baj. chyba ze chcesz go zgwalcic. |
|
| |
Freja ten wyżej to głupek
Liczba postów : 490 Reputation : 17 Join date : 10/06/2010 Age : 32
| Temat: Re: felix i lambert 13.06.10 0:48 | |
| |
|
| |
Freja ten wyżej to głupek
Liczba postów : 490 Reputation : 17 Join date : 10/06/2010 Age : 32
| Temat: Re: felix i lambert 13.06.10 0:48 | |
| ewentualnie zasnęła wraz z nim:) |
|
| |
carol ciasteczkowy potwór
Liczba postów : 441 Reputation : 4 Join date : 08/06/2010 Age : 35 Skąd : saint tropez
| Temat: Re: felix i lambert 13.06.10 17:01 | |
| ej gramy juz dwie i pol godziny bez przerwy (oprocz mojej obiadowej!). jak nigdy! tak czy inaczej przyszli tutaj, bo felix i lambert mieszkali nad samym morzem - nie dajcie zwiesc sie gorom widocznym na obrazku, bo to tylko ich prywatne gory, pozdro paris nikol. - miales zjesc banana! - przypomniala sobie kiedy weszli na taki yy podest na ktorym byl zbudowany dom. pewnie prowadzila do niego wyjebana droga bo to byl dom na wzgorzu (co z tego ze rowniez obok plazy). nie wiem tak jakos sobie wyobrazilam. |
|
| |
lambert ssij pęto przyjacielu
Liczba postów : 690 Reputation : 6 Join date : 08/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: felix i lambert 13.06.10 17:05 | |
| pewnie to był dom na jakims klifie albo coś... dobrze, że jeszcze się nie osypał do morza. - zaraz go zjem. możesz iść się umyć od razu, jak chcesz - zaproponował jej, rozglądając się dookoła, bo w zasadzie zastanawiał się, czy nie lepiej by było wleźć do basenu albo do jakiegoś dżakuzi, bo myślę, że w takim zajebistym domu to mieli wszystkie atrakcje łacznie z małym zoo. |
|
| |
carol ciasteczkowy potwór
Liczba postów : 441 Reputation : 4 Join date : 08/06/2010 Age : 35 Skąd : saint tropez
| Temat: Re: felix i lambert 13.06.10 17:10 | |
| i piraniami. - okej. mozesz go sobie wziac. - powiedziala zostawiajac swoja torbe na jakims oparciu krzesla. pewnie weszli do srodka domu tak w ogole i stad te krzeslo. przeciagnela sie tysiac milionow razy. - hej, w sumie napilabym sie czegos. - powiedziala bo nie zaproponowal. - o ile ci nie przeszkadzam. - dodala marszczac brwi. obawiala sie odpowiedzi wiec zniknela. w sensie poszla do lazienki. |
|
| |
lambert ssij pęto przyjacielu
Liczba postów : 690 Reputation : 6 Join date : 08/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: felix i lambert 13.06.10 17:15 | |
| - okej! - zawołał za nią i wziął jej torbę, chwilę w niej grzebał,znalazł tam sto ojro i schował je sobie do kąpielówek, bo był kleptomanem strasznym, a potem znalazł banana i go obrał, jednoczesnie idąc do kuchni, gdzie znalazł nawet jakieś szklanki i sok albo nie wiem, jakąś wodę za piecdziesiat ojro / butelka. usiadl z tym wszystkim na kanapie, starajac sie nie nasypac zbyt duzo piasku, ale juz bylo chyba za późno ;/ dobrze, ze mieli z felixem niewolnice od sprzatania. |
|
| |
carol ciasteczkowy potwór
Liczba postów : 441 Reputation : 4 Join date : 08/06/2010 Age : 35 Skąd : saint tropez
| Temat: Re: felix i lambert 13.06.10 17:18 | |
| niewolnice xd pozyczyla sobie czyjs szlafrok ale nie wiem czyj. pewnie niewolnicy. umyla nawet wlosy szamponem lamberta. smutne ale pachnial ladniej niz jej szampon. przylazla do salonu i usiadla na kanapie obok lamberta. podciagnela noge zeby podrapac sie po kostce. - smacznego - powiedziala nalewajac sobie soku do szklanki. - zmeczylam sie - powiedziala chociaz nie wiem czym mogla sie zmeczyc. powachala swoje wlosy chociaz byly mokre. |
|
| |
lambert ssij pęto przyjacielu
Liczba postów : 690 Reputation : 6 Join date : 08/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: felix i lambert 13.06.10 17:22 | |
| - dziękuję - powiedzial i prawie się przy tym zadławił bananem, piec minut kaszlał, ale nie umarł. pewnie obraził się na tego banana i go wyrzucił przez okno. z tego klifu, wiec spadal następne pięc godzin. - a co ja mam powiedzieć! czuję, jakby ręce miały mi zaraz odpaść! - wyznał jej, machając jej przed oczami swoimi rękoma, które wciaz byly jeszcze w piasku i przy okazji w bananie. - ide sie umyc - powiedzial w koncu i chyba poszedl do lazienki, sprawdzic, czy carol nic mu nie ukradla;/ |
|
| |
carol ciasteczkowy potwór
Liczba postów : 441 Reputation : 4 Join date : 08/06/2010 Age : 35 Skąd : saint tropez
| Temat: Re: felix i lambert 13.06.10 17:24 | |
| nie byla taka kleptomanka jak on! jeszcze zostawila mu w prezencie swoje ubrania w tej lazience! znaczy nie w prezencie bo przebierze sie w nie potem, na razie jarala sie szlafrokiem... doszla do wniosku ze jednak mu przeszkadza skoro tak na nia przed chwila nakrzyczal (te wykrzykniki!) i w ogole wydal jej sie nadasany...zaplakala. |
|
| |
lambert ssij pęto przyjacielu
Liczba postów : 690 Reputation : 6 Join date : 08/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: felix i lambert 13.06.10 17:26 | |
| biedna carol. ten szlafrok był jego, wiec on będzie musial chodzić nago po domu;/ w każdym razie szybko się umył, owinął się ręcznikiem w pasie i próbował ogarnąć swoje włosy, ale mu się nie udało, potem wrócił do carol i usiadł z powrotem obok niej. - do twarzy ci w tym kolorze - powiedzial, wskazujac na szlafrok, ktory pewnie był różowy, jak wszystkie ciuchy lamberta. |
|
| |
carol ciasteczkowy potwór
Liczba postów : 441 Reputation : 4 Join date : 08/06/2010 Age : 35 Skąd : saint tropez
| Temat: Re: felix i lambert 13.06.10 17:30 | |
| no biedna! ale juz otarla lzy, bo wstydzila sie plakac przy ludziach. - tez tak mysle - powiedziala bo nie byla zbyt skromna. usmiechnela sie do niego (przez lzy). - nie martw sie, zaraz sobie pojde, tylko odrobine wyschna mi wlosy. - powiedziala, skoro juz byla przekonana ze mu przeszkadza. wypila sok naraz bo miala kaca... chociaz nie wiem niby po czym. |
|
| |
lambert ssij pęto przyjacielu
Liczba postów : 690 Reputation : 6 Join date : 08/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: felix i lambert 13.06.10 17:49 | |
| - mogę ci pozyczyć suszarkę, jesli chcesz - zaproponował, ale potem uznał,że to brzmi tak, jakby chciał ją od siebie wygonić, a wcale tak nie było, więc pokręcił głową i nalał sobie też soku, ale pił powoli, bo bał się zakrztusic.. - to znaczy siedź tu ile chcesz! nie miałbym robic bez ciebie i w ogóle. chcesz cos do jedzenia? albo coś mocniejszego do picia? - niewolnica zrobila zakupy więc miał dużo wszystkiego. przysunal sie do niej na tej kanapie, usmiechajac sie. mial nadzieje, że nie wyglądał jak jakis plejboj w tym nieszczesnym reczniku, pewnie jeszcze mial futerkowe kapcie z kroliczkow plejboja ;/ |
|
| |
carol ciasteczkowy potwór
Liczba postów : 441 Reputation : 4 Join date : 08/06/2010 Age : 35 Skąd : saint tropez
| Temat: Re: felix i lambert 13.06.10 18:04 | |
| ok znowu sorki ze tak dlugo ale cykalam zdjecia bo jakis ptak mi usiadl na oknie. xd ona tez pewnie wygladala jak plejboj bo to pewnie byl satynowy szlafrok hju hefnera. - okej, skoro ci nie przeszkadzam to chetnie jeszcze z toba posiedze! - hang out!- jak juz mowilam nie mam nic interesujacego do roboty oprocz pilowania paznokci - pokazala mu swoje paznokcie, ladne... - nie chce nic do jedzenia. ani do picia. chociaz moze... - zastanowila sie. - myslisz ze to ladnie tak upijac sie z nudow? - wprawdzie nikt nic nie mowil o upijaniu sie ale.. |
|
| |
lambert ssij pęto przyjacielu
Liczba postów : 690 Reputation : 6 Join date : 08/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: felix i lambert 13.06.10 18:08 | |
| <3 spoko! zjadlam w tym czasie lody... hang out to mój ulubiony frejzal. - ładne masz paznokcie - stwierdził i wziął jej dłoń, żeby podsunąć ją sobie pod oczy, żeby się im poprzygladac, w sensie tym paznokciom. uznał,ze kiedyś w nocy przyjdzie do niej i wyrwie jej wszystkie paznokcie, żeby je sobie przykleic. - myślę, że upijanie się z nudów to nic złego! więc chcesz coś? moge poprosic swetłane - niewolnice - żeby zrobiła nam jakies drinki. ona kiedys byla jakąs barmanką w klubie ze striptizem w rosji, ale teraz ma jakies osiemdziesiąt lat, więc wiesz.. - miała czterdziesci piec, ale jak dla niego byla bardzo stara. |
|
| |
carol ciasteczkowy potwór
Liczba postów : 441 Reputation : 4 Join date : 08/06/2010 Age : 35 Skąd : saint tropez
| Temat: Re: felix i lambert 13.06.10 18:23 | |
| - jasne, czemu nie! - ucieszyla sie, bo byla stara alkoholiczka. nie tak stara jak swetlana. juz bede szybciej pisac obiecuje! - osiemdziesiat lat? to nie jest nielegalne zatrudniac takich ludzi? - njie wiedziala ze jest niewolnica! poglaskala go po rece bo tak. po co ci powut? |
|
| |
lambert ssij pęto przyjacielu
Liczba postów : 690 Reputation : 6 Join date : 08/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: felix i lambert 13.06.10 18:27 | |
| uśmiechnął się do niej. wolałby, żeby głaskała go gdzie indziej ;/ - w zasadzie nie wiem. może ma troche mniej lat... w każdym razie jest starsza nawet od felixa - a wszyscy wiedzieli, że felix był najstarszym czlowiekiem w mieście. lambert wstał i poprawił swój ręcznik, w zasadzie mógł iść i się ubrać, ale średnio mu się chciało, poza tym w ręczniku czuł się jak w spa. jezu to brzmi jakby ręcznik był spa,xd. - zaraz wracam - powiedzial i poszedl do ich piwniczki z alkoholami czy czegos tam i pewnie wrocil z calym wozkiem butelek. albo przynajmniej dwoma butelkami czegos tam (pewnie wodki, skoro mieli się pijaczyć) i dwoma szklankami, bo byli kulturalni mimo wszystko. |
|
| |
carol ciasteczkowy potwór
Liczba postów : 441 Reputation : 4 Join date : 08/06/2010 Age : 35 Skąd : saint tropez
| Temat: Re: felix i lambert 13.06.10 18:37 | |
| poprawil swoj recznik to pewnie jak ona cycka, zdjal go i zalozyl na nowo.. xd - okej! - pozwolila mu xd. pamietam jak cintia i keri pily wodke litrami xd okej koniec z iksdeami. - alkohol tez feliksa? - zapytala bo wyglada na to ze w tym domu wszystko jest feliksa! nie oszukujmy sie! podrapala sie po nosie i wziela sobie szklanke, nie byla chamska zeby sprawdzic czy jest brudna, brawo, ja zawsze sprawdzam! |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: felix i lambert | |
| |
|
| |
|