|
Autor | Wiadomość |
---|
thierry sandałmen
Liczba postów : 848 Reputation : 8 Join date : 11/06/2010 Age : 34 Skąd : z puszczy miejskiej
| Temat: Re: Plage de la Bouillabaisse 14.06.10 16:21 | |
| straszne, musnęła jego brzuch!!!!!! nawet tego nie zauważył ;c. tak był zajęty przymykaniem oczu i wyobrażaniem sobie przez moment lisy i jej ładnej twarzyczki, kiedy smiała się jak jakiś głupek i on też się śmiał. potem jednak je otworzył i przewrócił się na brzuch, pokazując całemu światu swe spieczone plecy. - chcesz iść ze mną na obiad? zgłodniałem i myślę, że będę się zbierać - powiedział, wrzucając telefon do plecaka, a potem podniósł się i naprawdę zaczął się zwijać. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Plage de la Bouillabaisse 14.06.10 16:29 | |
| -sama nie wiem, chyba muszę się zbierać - mruknęła, układając usta w podkówkę, bo może i by z nim gdzieś poszła, ale coś tam, także powrzucała swoje duperele do plazowego koszyka, wciągnęła na siebie sukienkę i wstała, otrzepując tyłek z ewentualnego piasku, chociaż siedziała na ręczniku, który był wręcz sterylnie czysty, bo quinn to pedantka. jak emma z glee <3. okej, może nie aż tak - w każdym razie miło było cię poznać, thierry. |
| | | thierry sandałmen
Liczba postów : 848 Reputation : 8 Join date : 11/06/2010 Age : 34 Skąd : z puszczy miejskiej
| Temat: Re: Plage de la Bouillabaisse 14.06.10 16:36 | |
| - okay, qiunn. ciebie też pa. - i poszet. |
| | | thierry sandałmen
Liczba postów : 848 Reputation : 8 Join date : 11/06/2010 Age : 34 Skąd : z puszczy miejskiej
| Temat: Re: Plage de la Bouillabaisse 14.06.10 21:01 | |
| więc przyszli tu na romantyczną plażę. wziął swoje japonki do jednej ręki, bo lubił deptać po piachu, to był taki świetny piling dla jego stóp. drugą ręką chwycił ją za rękę i splótł jej palce ze swoimi, uśmiechając się gdzieś w stronę nieba. - jest tutaj ładnie - stwierdził. zawsze mu się podobało i zawsze było tu ładnie. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Plage de la Bouillabaisse 14.06.10 21:06 | |
| podwinęła swoje spodnie tak, że teraz wyglądały jak rybaczki i pewnie też zdjęła buty, bo nie chciała mieć w nich piasku. - no, jak nie ma mew, to jest całkiem fajnie - przytaknęła i pozwoliła mu się prowadzić po tej plaży za rączkę, nie mając najwidoczniej nic przeciwko. - więc hodujesz pająki? nie wiedziałam, ale to straszne... chyba więcej do ciebie nie przyjdę - zaśmiała się pod nosem i zerknęła na zachodzące słońce. chyba że już zaszło. |
| | | thierry sandałmen
Liczba postów : 848 Reputation : 8 Join date : 11/06/2010 Age : 34 Skąd : z puszczy miejskiej
| Temat: Re: Plage de la Bouillabaisse 14.06.10 21:10 | |
| - nie hoduję pająków. po prostu mam jednego i go sobie wychowuję, okay? jest malutki i taki śmieszny w dotyku. kiedyś przełamię twoją fobię, obiecuję ci to - powiedział i uniósł jej dłoń do swojej twarzy, żeby ją pocałować w wierzch, po czym uśmiechnął się do niej uroczo. - może klapniemy sobie gdzieś? nie mam ręcznika w kieszeni, ale najwyżej pobrudzimy sobie tyłki... |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Plage de la Bouillabaisse 14.06.10 21:16 | |
| - nigdy w życiu. przysięgam ci, że jak kiedykolwiek pokażesz mi tego pająka, to już nigdy w życiu się do ciebie nie odezwę - stwierdziła i pokiwała głową. - możemy usiąść, mam bluzę, ale nie wiem, czy zmieścimy się na niej oboje - wzruszyła ramionami i przeszła dalej od brzegu, po czym rozłożyła swoją bluzę i pewnie usiadła sobie, kładąc buty obok. zarumieniła się tez lekko, kiedy pocałował ją w rękę i miała nadzieję, że jednak tego nie widział. |
| | | thierry sandałmen
Liczba postów : 848 Reputation : 8 Join date : 11/06/2010 Age : 34 Skąd : z puszczy miejskiej
| Temat: Re: Plage de la Bouillabaisse 14.06.10 21:20 | |
| akurat nie widział, bo naprawdę przyglądał się w morzu. mógł na nie patrzeć w nieskończoność i mówić o nim bez przerwy, ale nie mówił. nie chciał jej zanudzić swym gadaniem, może zanudzi ją kiedyś indziej, jednak teraz nie będzie żadnym nudziarzem. - no ja nie wiem jak tu się zmieścić. będzie dobrze, jeśli usiądę za tobą, hm? - zapytał, przykucając obok niej i przyglądając jej się uważnie. - i obejmę cię, amelia, byłoby ok? - nie chciał robić nic wbrew niej. to słodkie! |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Plage de la Bouillabaisse 14.06.10 21:26 | |
| - chyba tak - powiedziała i pokiwała głową. - przynajmniej nie będzie mi zimno - stwierdziła, bo miała pewnie krótki rękawek już tylko na sobie i było jej chłodnawo, poza tym nie miała nic za bardzo przeciwko temu, żeby thierry ją objął. - w ogóle, czemu mnie tak o to wszystko pytasz? - zaśmiała się. - nie bój się, nie pobiję cię, jeśli mnie dotkniesz, albo zbliżysz się do mnie na więcej niż dwa metry, nie jestem taka straszna.... |
| | | thierry sandałmen
Liczba postów : 848 Reputation : 8 Join date : 11/06/2010 Age : 34 Skąd : z puszczy miejskiej
| Temat: Re: Plage de la Bouillabaisse 14.06.10 21:30 | |
| - okay. po prostu, wiesz... ze mnie taki kulturalny człowiek, a z ciebie taka nieśmiała dziewczyna - uśmiechnął się i usiadł za nią na jej bluzie, po czym objął ją ramionami, wciągając między swoje nogi i oparł głowę na jej ramieniu. - nawiasem mówiąc, ładnie pachniesz, wiesz? - mruknął w jej ucho, a potem pocalował ją gdzieś tuż za nim. fajnie mu się tak z nią siedziało, ale wiadomka, niech na uczuciowe cuda nikt tu nie liczy. nie był w końcu specem od cudowania. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Plage de la Bouillabaisse 14.06.10 21:33 | |
| - nie jestem nieśmiała... no dobra, trochę jestem - westchnęła. - ale to nie oznacza, że jestem niedotykalska, albo coś w tym stylu. właściwie to uwielbiam się przytulać, wiesz. ale na ogół przytulam się do poduszek, to w sumie dość smutne - zaśmiała się. - tak, wiem, też lubię te perfumy - stwierdziła, bo pewnie miała jakieś fajne, na przykład te, których nie mogę odgadnąć, ale to chyba czarne daisy marca jacobsa. oparła się o niego, czując się jak w jakiejś ckliwej komedii romantycznej. |
| | | thierry sandałmen
Liczba postów : 848 Reputation : 8 Join date : 11/06/2010 Age : 34 Skąd : z puszczy miejskiej
| Temat: Re: Plage de la Bouillabaisse 14.06.10 21:36 | |
| - mogę zostać twoją poduszką... żeby nie było smutno uśmiechnął się do jej szyi, którą wytrwale się zajmował. jedną ręką obejmował ją w talii, drugą sięgnął do jej włosów i zgarnał na lewe ramię, odsłaniając kark i część szyi, po której zaczął ją już całować na dobre, skoro mówiła, że nie jest niedotykalska. ma teraz konsekwencje swoich słów, hihi. ale nie chciał być nachalny, o nie. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Plage de la Bouillabaisse 14.06.10 21:39 | |
| czuła się co prawda nieco skrępowana, jednak nie dawała tego po sobie poznać, bo trochę się już rozkokosiła. zaśmiała się nawet, bo łaskotało ją to, kiedy tak ją całował po tej szyi. - no dobra, możesz zostać moją poduszką na dzisiaj. potem pewnie będziesz miał dość, bo naprawdę jestem, hm, przytulasta - stwierdziła i pokiwała głową. odchyliła głowę do tyłu, przez co uniemożliwiła mu chyba trochę to całowanie, ale za to oparła głowę na jego ramieniu. |
| | | thierry sandałmen
Liczba postów : 848 Reputation : 8 Join date : 11/06/2010 Age : 34 Skąd : z puszczy miejskiej
| Temat: Re: Plage de la Bouillabaisse 14.06.10 21:41 | |
| przestał ją więc całować po szyi i objał ją z powrotem obiema rękami grzecznie, przytulając się mocniej do niej tudzież ją do siebie. w każdym razie było mu wygodnie i miło. on za to oparł brodę na jej ramieniu i obserwował morze spod wpół przymkniętych poiwiek. mógłby tak siedzieć godzinami. nigdzie mu się w takich sytuacjach jak ta nie śpieszło. - no nie wiem, nie wiem, jak narazie to ja cię bardziej przytulam niż ty mnie, amelia. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Plage de la Bouillabaisse 14.06.10 21:45 | |
| - no tak, ale poza tym, że lubię się przytulać, to lubię też być przytulana - wyjaśniła, bo nie bardzo jak miała się teraz do niego przytulać w takiej pozycji, a było jej wygodnie i nie chciało jej się przekręcać jakoś dziwnie. nagle dostała przypływu śmiałości xd czego skutkiem było to, że pocałowała go w policzek, albo może raczej w kość policzkową. - okej, wiem, że to nie było przytulanie, ale mam nadzieję, że może być? |
| | | thierry sandałmen
Liczba postów : 848 Reputation : 8 Join date : 11/06/2010 Age : 34 Skąd : z puszczy miejskiej
| Temat: Re: Plage de la Bouillabaisse 14.06.10 21:55 | |
| - oj nie wiem, nie weim - powiedział i poszedł. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Plage de la Bouillabaisse 14.06.10 22:05 | |
| została zamordowana przez mewy [*] |
| | | jocelyn dżony brawo
Liczba postów : 276 Reputation : 1 Join date : 23/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Plage de la Bouillabaisse 30.06.10 10:43 | |
| siedziała pod parasolem, bo dzisiaj chciała posiedzieć znowu na plaży, ale tym razem bez opalania się, bo wczoraj sobie spiekła plecy i miała lekko czerwone łopatki, które paliły ją niemiłosiernie. wcinała brzoskwinię i cała się pochlapała sokiem od niej jak mała świnka. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Plage de la Bouillabaisse 30.06.10 10:47 | |
| lucas w sumie nie przepadał za słońcem, jeśli go prażyło, więc w sumie nie wiem po co tu przyszedł, ale pewnie dlatego, że uznał, że o tej porze wszystkie dziewczyny się opalają i może liczyć na przyjemne dla oka widoki. rozłożył się gdzieś niedaleko jocelyn, a kiedy zobaczył, że ma parasol, którym mogłaby się z nim podzielić, postanowił się z nią poznać. - cześć - powiedział więc, uśmiechając się do niej miło i przesunął się bliżej. |
| | | jocelyn dżony brawo
Liczba postów : 276 Reputation : 1 Join date : 23/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Plage de la Bouillabaisse 30.06.10 10:50 | |
| - cześć. przyszedłeś, żeby wykradać mi cień? - zapytała i wyrzuciła pestkę gdzieś niepodal siebie, zupełnie nie dbając o to, że jakieś dziesięć metrów od nich stał kosz na takie rzeczy. po prostu miala w sobie coś z polaka. uśmiechnęła się do niego sympatycznie i poprawiła bikini na cyckach, po czym spoczęła w pozycji pół leżącej, kątem oka obserwując lucasa. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Plage de la Bouillabaisse 30.06.10 10:54 | |
| zastanawiał się, czy powiedzieć prawdę i przytaknąć, czy może od razu lepiej zacząć ją bajerować, jak to na lucasa przystało. - nie. właściwie to zauważyłem, że siedzisz sama i pomyślałem, że chyba potrzebujesz towarzystwa. siedzenie samemu na plaży jest nudne, ile można patrzeć w morze... - skrzywił się lekko, bo luke był bardzo towarzyski i nie ogarniał czegoś takiego. zastanawiał się nawet, czy nie znaleźć jakiegoś współlokatora, albo lepiej współlokatorki. - jestem lucas. |
| | | jocelyn dżony brawo
Liczba postów : 276 Reputation : 1 Join date : 23/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Plage de la Bouillabaisse 30.06.10 10:58 | |
| - jocelyn - mruknęła pod nosem, bo treść pierwszych zdań jeszcze do niej niespecjalnie dotarła. była towarzyska, ale czasem warto było posiedzieć samemu na plaży i pogapić się w morze, które, kiedy była na jakichś grzybkach, ładnie się do niej nawet czasem uśmiechało. - więc na co innego mam patrzeć? - uniosła jedną brew do góry, kokietując go i w ogóle. spuściła wzrok na jego klatę. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Plage de la Bouillabaisse 30.06.10 11:02 | |
| - na mnie - roześmiał się i pokręcił zaraz głową. - nie no, nie chodzi o to, że masz nie patrzeć na morze, ale po prostu jeśli z kimś możesz w między czasie porozmawiać, to chyba jest milej... - stwierdził i rozłożył się wygodnie na swoim kocu, zsuwając na nos jakieś fajne okulary, może raybany, albo nie wiem. - ale się zjarałaś - stwierdził, ale miał na myśli nie to, że wypaliła dużo trawki, a to, że się opaliła. |
| | | jocelyn dżony brawo
Liczba postów : 276 Reputation : 1 Join date : 23/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Plage de la Bouillabaisse 30.06.10 11:06 | |
| - prawda? wczoraj na plaży chyba przegięłam. jestem zbyt blada, żeby od razu opalać się na brąz. ty też w sumie jesteś blady. smarowałeś plecy chociaż? - zapytała, chociaż sądziła, że nie, bo pewnie nie miał mu kto posmarować, chyba, że żona mu posmarowała zanim wyszedł z domu. poprawiła luźnego kucyka, który co rusz to jej sie psuł, ale niespecjalnie o to dbała. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Plage de la Bouillabaisse 30.06.10 11:10 | |
| - nie smarowałem - zaprzeczył. - nie miałem zamiaru się opalać, więc liczę na łut szczęścia, że może jednak słońce mnie nie złapie, wiesz - powiedział, zerkając teraz na jej ciało znowuż, ale już nie musiał robić tego tak bardzo dyskretnie, skoro miał ciemne okulary i chyba nie bardzo widziała w takim razie gdzie kierował swój wzrok. - ja jestem blady, bo nie lubię się opalać - stwierdził, chociaż tak naprawdę pewnie był edwardem i to dlatego. - czemu siedziałaś tu sama? |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Plage de la Bouillabaisse | |
| |
| | | | Plage de la Bouillabaisse | |
|
Strona 5 z 6 | Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6 | |
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |