|
Autor | Wiadomość |
---|
Go?? Gość
| Temat: Re: quinn, adalbert i tata 19.06.10 23:03 | |
| otworzyła mu dosyć szybko, bo tym razem faktycznie kręciła się koło drzwi - matthieu to jednak dupek - wychrypiała na wstępie, chociaż nic jej przecież nie zrobił, ale quinn to quinn, a orzech nie woda - hm, wejdź - zreflektowała się, żeby nie stał w przedpokoju, w dodatku za drzwiami, bo to niegościnne. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: quinn, adalbert i tata 19.06.10 23:09 | |
| nie pamiętam, czy wiedział, kim był matthieu, ale spojrzał na nią tylko i postawił wino na komodzie. - zdarza się - powiedział, zamykając za sobą drzwi i zupełnie odruchowo ją do siebie przytulił. - co się stało, hm? chcesz o tym porozmawiać? - zapytał, głaszcząc ją milutko i kojąco po pleckach. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: quinn, adalbert i tata 19.06.10 23:11 | |
| -właściwie nie ma o czym rozmawiać - stwierdziła po chwili zastanowienia, ale zrobiło się jej głupio, że tak go tu ściąga w środku nocy - to znaczy, myślałam, ze jest w porządku, ale spotkałam go na urodzinach mojej przyjaciółki, freji, upił się i zrobił jakiś dziwny.. myślałam, że jest inny, a to kalka ze zwykłego szablonowego faceta. ty jesteś inny.. - wyrecytowała jednym tchem, kończąc zawstydzona. powinien teraz schować to wino, które przyniósł xd. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: quinn, adalbert i tata 19.06.10 23:15 | |
| no tak, pewnie pod pretekstem ściągnięcia bluzy wrzucił je gdzieś pomiędzy komodę, a ścianę i nawet go nie stłukł. - no już, w porządku. zdarza się, na imprezach każdy pije - powiedział, podprowadzając ją do salonu. - zrobię ci kakao na pocieszenie, chcesz? i obiecuję, że zostanę z tobą, dopóki nie uśniesz - zaoferował i odgarnął jej z czoła zbłąkany kosmyk włosów. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: quinn, adalbert i tata 19.06.10 23:18 | |
| spojrzała na niego wielkimi oczętami sarenki bambi i uśmiechnęła do niego naprawdę wdzięcznie - jejku, jesteś kochany vincent - nie przypuszczała, że zaproponuje jej kakao i swoją obecność, aż zaśnie, uznała, że to naprawę miłe z jego strony. i takie bezinteresowne. chyba, że liczył, że da mu dupy, ale jeszcze jej o tymn ie powiedział, albo sam ją weźmie, kiedy quinnie słodko zaśnie! o zgrozo! mam gastrofazę i pustą lodówkę. pomocy! piję sok jabłkowy i zaraz umrę z głodu! |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: quinn, adalbert i tata 19.06.10 23:21 | |
| jesteś psychiczna :c chcesz chrupki serowo keczupowe? ale są niedobre. robił to bezinteresownie, choć pewnie zaważało na tym odrobinę to, że quinn wpadła mi w oko. - no dobra, to spróbuję się porządzić w twojej kuchni, quinnie - uśmiechnął się i po kwadransie wrócił z kubkiem gorącego kakao. kakao jest dobre. napiłabym się. - ale nie przejmuj się już tak, okej? - usiadł obok. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: quinn, adalbert i tata 19.06.10 23:23 | |
| znalazłam bitą śmietanę, taką wiesz jaką, haha, będę jeść ją prosto z pojemnika, może się cała nie ubrudzę, xd. ciężko jest żyć z pustą lodówką, szkoda, że wcześniej nie zauważyłam, ale w ciągu dnia nie byłam głodna </3. zwierzenia time - dziękuję. ty nie pijesz? - zapytała, obejmując ciepły kubek obiema dłońmi i podwijając nogi pod chudy tyłek. patrzyła na vincenta z zainteresowaniem |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: quinn, adalbert i tata 19.06.10 23:30 | |
| muszę lecieć, skargi i zażalenia do mojej mamy, według której się nie wysypiam, a na dodatek źle się odżywiam. więc pewnie vince został u niej, dopóki nie zasnęła, a sam przespał się na kanapie, albo go wygoniła wcześniej, czy cokolwiek, bo ja jutro będę dopiero wieczorkiem. sija |
| | | adalbert ale lachon
Liczba postów : 216 Reputation : 17 Join date : 12/06/2010
| Temat: Re: quinn, adalbert i tata 19.06.10 23:33 | |
| a on wrocil do domu! quinn zagrajmy nimi! chyba ze nie chcesz! ale zle sie czul i powinna nim sie zajac!!! |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: quinn, adalbert i tata 20.06.10 13:12 | |
| pograłabym, mogłaś mi napisać pw, bo nie widziałam tego tutaj! quinn w każdym razie obudziła się dopiero teraz, bo odsypiała stresy, a jak dla mnie zachowywała jak na kacu, chociaz nie wiem po czym, chyba soku jabłkowym.. zaspana przeszła do kuchni i siedząc na parapecie, popijała kakao, które sobie wcześniej zrobiła. przed chwilą, nie np wczoraj.. |
| | | adalbert ale lachon
Liczba postów : 216 Reputation : 17 Join date : 12/06/2010
| Temat: Re: quinn, adalbert i tata 20.06.10 13:27 | |
| chamówa. ale okej. wstał również, zazwyczaj wstawał o piątej rano, więc trzynasta dla niego to kompletne szaleństwo! biedny, pewnie nawet spadł z łóżka i walnął się o podłogę. jęknął i podniósł się na obie nogi. poszedł do łazienki, potykając się o vivaldiego i wziął szybki prysznic. owinął się ręcznikiem i wlazł do kuchni, był głodny. - cześć - mruknął w stronę quinn czując się jak 80 latek. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: quinn, adalbert i tata 20.06.10 14:01 | |
| -cześć - odpowiedziała, nawet na niego nie patrząc. pewnie zauważyła kątem oka, że jest owinięty jedynie ręcznikiem (a ja zastanawiam się czym mógł owijać się na co dzień), także nie chciała kusić losu. wiesz, kazirodcze związki i tym podobne.. - jesteś głodny? - chyba czyta mu w myślach, albo ma kody. ale z niej kochana siostra, swoją drogą, ja bym go o to nie zapytała. |
| | | adalbert ale lachon
Liczba postów : 216 Reputation : 17 Join date : 12/06/2010
| Temat: Re: quinn, adalbert i tata 20.06.10 14:05 | |
| wczoraj owinięty był w prześcieradło. jutro pewnie w dywan. - jestem głodny - przytaknął opadając na krzesło, ale nie rozwinął mu się przy tym ręcznik, bo był dobry w owijaniu się, nawet nagrał tutorial na youtube 'jak owinąć się ręcznikiem'. - zrób mi coś. byłaś wczoraj u freji? - zmarszczył brwi, bo nie pamiętał. uznał że ładnie wygląda, ale nie zastanawiał się nad tym zbytnio, skoro to nie był kazirodczy związek. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: quinn, adalbert i tata 20.06.10 14:08 | |
| co powiesz na kazirodczy związek? trochę ohyda, ale co tam - byłam, ale tylko chwilę, później zadzwoniłam po vincenta, przed chwilą wyszedł - co zabrzmiało tak jakby uprawiali seks na ścianach i suficie, nic bardziej mylnego - matt się spił - wzruszyła ramionami, bo dla niej to koniec świata,. śmieszne, że pijany adalbert jej aż tak nie przeszkadzał. zalatuje hipokryzją! zsunęła się z parapetu i wsadziła tosty do.. uwaga.. tostera. |
| | | adalbert ale lachon
Liczba postów : 216 Reputation : 17 Join date : 12/06/2010
| Temat: Re: quinn, adalbert i tata 20.06.10 14:21 | |
| moze byc taki jak w drimersach bo ostatnio obejrzalam znowu i wiesz. chociaz nie lubie zbytnio, tylko dlatego ze jest ladny ps sory ze tak dlugo. - kto to vincent? - zapytal, bo w sumie rzeczywiscie interesowal sie jej zyciem osobistym ale nie na tyle zeby pamietac rozne imiona i okolicznosci, bo mial wazniejsze rzeczy na glowie, na przyklad teorie atomowe i inne takie. - matt zawsze sie spija - westchnal, chociaz nie wiedzial rowniez kto to matt, ale byl dobry w takich tekstach i poradach na temat ludzi ktorych nie znal lub widzial raz w zyciu. - tez sie spilem - pochwalil sie, ok nie, raczej sie zalil. - i chyba z kims sie przespalem - czul te uczucie w kroc... w zoladku! |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: quinn, adalbert i tata 20.06.10 14:44 | |
| -oh - ucięła sobie z wrażenia rękę i łechtaczkę, kiedy poczęstował ją nowiną natemat spania z kims, bo wszystkie poprzednie puściła mimo uszu. doszła jednak do wniosku, że skoro pytal kim jest vincent, wypadałoby odpowiedzieć - poznałam go, nawet nie wiem gdzie, jest artystą i sprawia wrażenie naprawdę sympatycznego - uśmiechnęła się odnośnie swojego osądu i wróciła do smarowania tostów masłem, ale tylko odrobiną, bo jest ohydne. okej - w lodówce powinna być jakaś woda - dodała starając się wyprzeć z głowy informację o tym, że jej brat bliźniak zdjął bokserki i wsadził komuś.. zaczerwieniła się z tego wszystkiego. |
| | | adalbert ale lachon
Liczba postów : 216 Reputation : 17 Join date : 12/06/2010
| Temat: Re: quinn, adalbert i tata 20.06.10 14:55 | |
| ale ma wlochate mysli.. - nie chce mi sie wstawac - zwierzyl jej sie i oparl lokcie na stole a twarz na dloniach! ladnie pachnial, czystosc to jego rozkosz. - jakiego rodzaju artysta? muzycy czy malarze sa okej, ale jezeli na przyklad stawia figurki z wlasnych fekalii to nie wiem czy powinnas sie z nim zadawac - zauwazyl, unoszac brwi, bo to jego ulubione zajecie. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: quinn, adalbert i tata 20.06.10 15:01 | |
| zachichotała w dłoń, wyobrażając sobie jak vincent tworzy rzeźbę ze swojego kału. opanowała się jednak i podsunęła albiemu talerz z tostami z mascarpone i truskawkami, pokazując tym samym jaką jest genialną siostrą - jest muzykiem. pisze teksty, bardzo dobre, pozwolił mi przeczytać - przypomniała sobie, że jeden z nich był o dziewczynie i nieco zmarkotniała - ale już ma swoją muzę - dodała, wzruszając ramionami - i tak go lubię - zakończyła kulawo, siadając na krześle obok brata - więc kogo przeleciałeś? znam ją? |
| | | adalbert ale lachon
Liczba postów : 216 Reputation : 17 Join date : 12/06/2010
| Temat: Re: quinn, adalbert i tata 20.06.10 15:04 | |
| - nie jestem pewien - powiedzial, bo serio nie pamietal, hahahahhehehe. zjadl dziesiec truskawek i poklepal sie po brzuchu (byl anorektykiem). - ale to byla dziewczyna... - wiedzialby, gdyby przespal sie z facetem! uniosl brwi przygladajac siostrze. - to dobrze, ze ee uklada ci sie.. - powiedzial niepewnie przygladajac jej sie z uwaga, ale nie dostrzegl zadnego wasika..nic. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: quinn, adalbert i tata 20.06.10 15:18 | |
| -pewnie dziś do ciebie napisze, jeśli miałeś wypisany numer telefonu na koszulce albo czole - odpowiedziała, podbierając mu jednego tosta, bo kiedy na nie patrzyła, zrobiła się głodna (nie była anorektyczką). usiadła na krześle po turecku, bo nigdy nie umiała wysiedzieć w normalnej krzesłowej pozycji, to pewnie jakaś choroba - poza tym jesteś dupkiem, wiesz o tym? spaliłabym cię na stosie, gdybyś mi coś takiego zrobił - czas na pouczenia. |
| | | adalbert ale lachon
Liczba postów : 216 Reputation : 17 Join date : 12/06/2010
| Temat: Re: quinn, adalbert i tata 20.06.10 15:27 | |
| sory ze tak dlugo ale mnie zagaduja ;o - dlaczego jestem dupkiem? - zapytal bo jak juz wspomnialam byl socjopata i nie zrozumial o co jej chodzi i ze to cos zlego, nie pamietac kogo sie przelecialo..hmm, nie wiedzial jakie oczekiwania maja kobiety, ostatnio czytal tylko filozoficzne ksiazki ale niedlugo bedzie musial zabrac sie za poradniki. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: quinn, adalbert i tata 20.06.10 15:41 | |
| -bo przez ciebie ta dziewczyna czuje się jak ostatnia szmata - wyjaśniła mu zatem, naprowadzając na ścieżkę światła i to nic, że wolno odpisujesz, to nawet lepiej, bo ja dzisiaj robię milion rzeczy na raz i nie ogarniam, a teraz apomniałam, że gramy xd |
| | | adalbert ale lachon
Liczba postów : 216 Reputation : 17 Join date : 12/06/2010
| Temat: Re: quinn, adalbert i tata 20.06.10 15:44 | |
| spoko ogladam hersprej na tvnie .. - skad wiesz? od kiedy czytasz ludziom w myslach? - parsknal, bo oburzylo go to, ze nie wspiera go, podczas gdy on sie martwil hivem i takimi tam, tylko jeszcze kaze mu miec wyrzuty sumienia i tak dalej.. - myslisz ze powinienem wywiesic plakaty ze swoim zdjeciem i napisem 'czy wczoraj cie pieprzylem?'? - zapytal obrazajac sie na nia.. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: quinn, adalbert i tata 20.06.10 15:49 | |
| -to chyba dobry pomysł - odpowiedziała i też się obraziła, bo idę. niech jej kupi rafaello to się przestanie obrażać. |
| | | adalbert ale lachon
Liczba postów : 216 Reputation : 17 Join date : 12/06/2010
| Temat: Re: quinn, adalbert i tata 20.06.10 15:52 | |
| zastanowi sie. polazl sie przejsc. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: quinn, adalbert i tata | |
| |
| | | |
Strona 3 z 6 | Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6 | |
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |