|
| |
Autor | Wiadomość |
---|
Go?? Gość
| Temat: johnny&vianne 17.06.10 21:37 | |
|
Ostatnio zmieniony przez johnny dnia 29.06.10 18:25, w całości zmieniany 2 razy |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: johnny&vianne 17.06.10 21:40 | |
| przyhasała więc vianne, chyba wciąż trochę na niego zła, aczkolwiek pewnie prędko jej minie. nie przyniosła mu za to za karę ciasta, które upiekła, czekając na niego przez cały dzień. poprawiła swój czarny kardiganik, bo było jej tak zimno, jak mnie. zapukała, albo zadzwoniła do drzwi i w sumie nie wiedziała, czy to dobry pomysł, że się dziś spotykają, bo bała się, że prędzej czy później się pokłócą :c |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: johnny&vianne 17.06.10 21:49 | |
| yy więc johnny siedział sobie na kanapie i czekał na vianne nie wiem dlaczego smsował z dziewczyną z którą dzisiaj się przespał. poszedł otworzyć więc drzwi - wejdź cześć - pocałował ją na początek |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: johnny&vianne 17.06.10 21:52 | |
| haha, wiedziałam, że nie pojechał do rodziców xdd - cześć - powiedziała i pewnie weszła w takim razie, ściągając kardigan i buty też, żeby nie nanieść mu do mieszkania jakiegoś bałaganu. zastanawiała się teraz, czy ma się na niego dalej gniewać, czy może jednak już nie, sama nie wiedziała już. - jak się czuje twoja babcia? co jej w ogóle jest? - zapytała. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: johnny&vianne 17.06.10 22:00 | |
| ale mi się już dzisiaj nic nie chce :c - no ma raka i umiera biedna, bardzo ją kocham bo mnie wychowała - powiedział smutno i spojrzał sie na nią i zaraz uśmiechnął - będzie dobrze, znaczy umrze i zapisze mi trochę pieniędzy i będzie dobrze - pokiwał głową. pewnie będzie dobrze, a ja już sie powtarzam bo oglądam serial zamiast grać. uśmiechnął się do siebie - chodź, o masz ciasto dobrze - pokiwał głową |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: johnny&vianne 17.06.10 22:02 | |
| no nie przyniosła mu ciasta za karę przecież! xdd jak ci się nie chce to nie będę cię maltretować i możemy nie grać, co? - jesteś okropny - powiedział. - naprawdę, jak możesz tak myśleć - westchnęła, bo wywnioskowała, że kasa była dla niego ważniejsza od babci, ale cóż. - no ale w takim razie cię rozgrzeszam. ale następnym razem informuj mnie inną drogą, niż przez maila, bo nie sprawdzam go codziennie - poinformowała go i obciągnęła koszulkę. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: johnny&vianne 17.06.10 22:05 | |
| skończmy jutro, oke? jestem dzisiaj zmęczona sori..... to zasnął a obudzi się jutro |
| | | holly krulowa elrzbieta
Liczba postów : 370 Reputation : 6 Join date : 08/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: johnny&vianne 17.06.10 22:05 | |
| |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: johnny&vianne 29.06.10 18:03 | |
| nie obudził sie jaka szkoda. ale przyszli do nich do domu i teraz hm, pomógł się jej rozpakowywać - a może czegoś sie napijesz, kawy, herbaty czy coś? znowu wszystko będę musiał ci powiedzieć co gdzie jest no chyba że wiesz - wymamrotał i zapalił swojego papierosa |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: johnny&vianne 29.06.10 18:05 | |
| - nie wiem, zazwyczaj to ty bywałeś u mnie - powiedziała i przeczesała palcami włosy, przechodząc do kuchni i rozglądając się badawczo. - przynajmniej nie będziesz chodził głodny, bo będę ci codziennie gotowała coś dobrego, co ty na to? - uniosła lekko brwi, przyglądając mu się z zainteresowaniem, może myślała, że to tylko po to chciał, żeby z nim zamieszkała. okej, wcale tak nie pomyślała. - nie chcę kawy, ani herbaty, ale napiłabym się czegoś zimnego, jeśli masz - przysiadła na kuchennym blacie. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: johnny&vianne 29.06.10 18:08 | |
| - mam chyba, poczekaj co ja mam... mam piwo, chcesz piwo? dobre jest piwo! - powiedział z uśmiechem i zaciągnął się papierosem. zaraz przyjrzał się jej - hm, może być. w takim razie podzielimy się jakoś obowiązkami w domu, przecież nie może być tak że ja nic nie robie a ty robisz wszystko. ale to może później, na razie się wyluzujmy - powiedział i otworzył sobie i jej jakieś dobre piwko, za późno, nie będzie mogła już wybierać czegoś innego xd |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: johnny&vianne 29.06.10 18:12 | |
| - no spokojnie, mieszkam tu od kilku minut, jeszcze zdążymy się podzielić obowiązkami i wszystkim innym, czym będziesz chciał - uśmiechnęła się i upiła łyka piwa, choć może miała na myśli coś niealkoholowego, ale to nic, bo nie miała aż tak słabej głowy, żeby upić się jednym piwem. - mam nadzieję, że nie chrapiesz, co? - zaśmiała się pod nosem. - to znaczy, chyba że nie chcesz, żebym spała z tobą, tylko zamierzasz mi dać jakiś osobny pokój... - uniosła lekko brwi, ale pewnie żartowała. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: johnny&vianne 29.06.10 18:15 | |
| - zgłupiałaś, od kiedy to pary śpią osobno, z resztą my nawet ze sobą mieszkamy więc nie żartuj sobie lepiej, co... vianne - roześmiał się i napił piwa - nie chrapę, jeszcze tego by brakowało. żadna z dziewczyn przynajmniej mi tego nie mówiła, więc jest całkiem okej, tak? - powiedział, w sumie nie chciał mówić o tych dziewczynach ale to chyba z nimi właśnie sypiał i raczej sam nie wie czy chrapie czy nie... z resztą usiadł sobie obok niej i przygarnął ją ramieniem i pocałował. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: johnny&vianne 29.06.10 18:18 | |
| ona też chyba zbytnio nie chciała słuchać o dziewczynach, z którymi ostatnio ją zdradzał, i z którymi w ogóle kiedykolwiek sypiał. - no dobra, ale jak będziesz chrapał, to będzie to dla mnie prawdziwa katorga, więc wiesz... wtedy będę musiała się przenieść chyba do innego pokoju - roześmiała się, choć myślę, że dałaby chyba radę się do tego przekonać, ale skoro nie chrapał, to nie ma co gdybać i było w porządku. oddała pocałunek, odstawiając przedtem swoje piwo na blat obok siebie. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: johnny&vianne 29.06.10 18:21 | |
| przyjrzał się jej i uśmiechnał się do siebie - ale mam nadzieje że nie chrapę, znaczy wiem że nie chrapę więc wszystko będzie dobrze i jutro rano nawet z tej okazji zrobię ci jakieś fajne śniadanie do łóżka, co ty na to - wymamrotał w jej szyję, jakos tak po prostu. uśmiechnął się do siebie i przygryzł wargi oczywiście jej a nie swoje. - hm, to co teraz będziemy robić? - zapytał się jej z zaciekawieniem |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: johnny&vianne 29.06.10 18:24 | |
| - śniadanie? może być śniadanie - przytaknęła. - ale ja zrobię coś dobrego na kolację, dobra? - zaklepała, bo lubiła gotować i uznała, że całkiem przyjemnie byłoby jej gotować w końcu dla kogoś, a nie tylko dla siebie, bo dla siebie samej nie chciało jej się tego wszystkiego nigdy robić. - a co proponujesz? - zapytała, przyglądając mu się teraz uważnie i pogładziła go dłonią po karku. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: johnny&vianne 29.06.10 18:27 | |
| - no nie wiem nie wiem.. możemy oglądać sobie jakieś miłe filmy, grać w chińczyka pod warunkiem że to ja wygram, możemy grać w wyścigi samochodowe albo pić wino i zajadać się fajnymi rzeczami na podłodze - powiedział, zazwyczaj to robił ze swoimi wszystkimi prawdziwymi dziewczynami z którymi sypiał ale nie tylko. uśmiechnał się do niej i zgasił papierosa, zaraz rozejrzał się dookoła. - więc? - zapytał |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: johnny&vianne 29.06.10 18:30 | |
| - okej, zapamiętam sobie, żeby nigdy nie grać z tobą w chińczyka, bo co to za przyjemność z gry, kiedy będę ci musiała dawać ciągle wygrywać - westchnęła. - nie mam dzisiaj w ogóle ochoty na żadne gry, więc wyścigi samochodowe chyba też odpadają - powiedziała i pewnie okrężną drogą szła do tego, żeby w końcu iść z nim do łóżka, ale nie chciała mu powiedzieć tego wprost, bo uznała, że to wszystko musi być urocze i romantyczne :c |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: johnny&vianne 29.06.10 18:33 | |
| a on chciał ją w końcu przecież mieć dla siebie więc pociągnął ją w stronę kanapy, tej takiej fajnej i oświetlonej, więc okej! przygarnął ją do siebie i zaczął całować - ale nie musimy przecież tego wszystkiego robić, nie sądzisz? możemy robić wszystko inne, cokolwiek byleby było fajnie - powiedział biorąc ją do siebie na kolana i przypatrując się jej z zaciekawieniem. zrobił jej malinkę xd |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: johnny&vianne 29.06.10 18:37 | |
| - wszystko, co będziemy robić razem, będzie fajne - roześmiała się. - więc nie wiem, mamy bardzo dużo opcji - powiedziała, usadawiając się okrakiem na jego kolanach, skoro ją na nie wziął. - więc chyba nie mogę się zdecydować - powiedziała i pochyliła się nad nim, żeby musnąć przez chwilę jego usta, a potem z powrotem się wyprostowała. - możesz iść ze mną na zakupy! - zaproponowała, lecz raczej nie mówiła poważnie. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: johnny&vianne 29.06.10 18:41 | |
| - teraz tak? nie, nigdzie nie idziemy, zostajeesz ze mną tutaj - wymamrotał w jej usta i zaczął ją całować. zaraz też tam gdzie zostawił malinke, czyli na szyi też. włożył ręce pod jej bluzkę i przyciagnął ją bardziej do siebie - jesteś pewna że teraz właśnie miałaś ochotę na zakupy ze mną? ja w charakterze zakupowego nie jestem fajny - wymamrotał i uśmiechnął się do siebie, zaraz przygryzając jej wargę. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: johnny&vianne 29.06.10 18:44 | |
| - ale ja nie mówię, że miałbyś tam ze mną iść w charakterze zakupowego, tylko w charakterze bagażowego, wiesz - zaśmiała się, zagarniając włosy do tyłu i zadrżała pod wpływem jego dotyku, przez co pewnie musiała się lekko speszyć. - okej, więc może nie teraz, wiesz. ale będziesz ze mną chodził na zakupy - wymamrotała i potem już tylko znowuż go pocałowała,, nic już nie mówiąc. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: johnny&vianne 29.06.10 18:47 | |
| - ale jako bagażowy tez nie jestem fajny, ale mniejsza teraz o zakupy - wymamrotał i teraz magicznie znalazł się nad nią, czyli że położył ją gdzieś na kanapie, w oczy wpadało im słońce było więc spoko i romantycznie. uśmiechnął się do siebie i ściągnął z niej bluzkę, zabrał się za całowanie jej dekoltu, potem za rozpinanie stanika. cóż, jemu widocznie się gdzieś spieszyło, jakby pragnął jej coraz bardziej. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: johnny&vianne 29.06.10 18:50 | |
| ale ona i tak sobie postanowiła, że kiedyś na pewno wyciągnie go na zakupy, czy tego chciał, czy nie, w charakterze bagażowego, biedak. nie powiedziała mu już tego jednak, bo teraz nie chciało jej się już rozmawiać, więc tylko ochoczo oddawała wszystkie pocałunki, a potem odsunęła się na moment, żeby ściągnąć z jego koszulkę i odrzucić ją gdzieś za kanapę, najwyżej po jakimś miesiącu mieszkania razem będą ciągle znajdywać różne części garderoby w różnych zakątkach mieszkania xd |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: johnny&vianne 29.06.10 18:59 | |
| pewnie tak xd no ale cóż, okej, na razie rozebrał ją dalej, nie miała już na sobie ani spodni ani majtek. sory, ale johnny się strasznie na nią napalił więc wiedział co ma dalej robić. przyciągnął ją do siebie i pocałował. całował ją teraz od szyi w dół, nawet może zszedł na sam dół. a kto go tam wie. nie mógł sie już doczekać kiedy w końcu się prześpią, więc mu się spieszyło. wszystko było fajnie, bo jeszcze świeciło słońce i czuł sie jak na jakiejś plaży czy coś. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: johnny&vianne | |
| |
| | | |
Strona 1 z 3 | Idź do strony : 1, 2, 3 | |
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |