Saint Tropez
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


welcome to saint tropez biatch
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share | 
 

 max

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next
AutorWiadomość
Go??
Gość



max - Page 4 _
PisanieTemat: max   max - Page 4 Icon_minitime17.07.10 21:42

First topic message reminder :

max - Page 4 Apartament-08
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość
ruby
dżony brawo
ruby

Liczba postów : 264
Reputation : 0
Join date : 15/07/2010
Age : 34

max - Page 4 _
PisanieTemat: Re: max   max - Page 4 Icon_minitime21.07.10 12:45

okay, wczoraj pewnie zasnęli, bo niby co mieliby robić. teraz ruby się obudziła wpół spadając z łóżka, znaczy jedną nogą i ręką wisiała,podczas gdy maxiu oczywiście zajął jej połowę, choć od swojej strony miał trzy czwarte łóżka! westchnęła ciężko, a potem spadła na podłogę! to dopiero pobudka...
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



max - Page 4 _
PisanieTemat: Re: max   max - Page 4 Icon_minitime21.07.10 12:48

z racji, że maximilian przez ostatnie kilka miesięcy mieszkał sam, to był nieprzyzwyczajony do takiego hałasu z samego rana (jakby godzinę trzynastą można było nazwać rankiem) i obudził się natychmiast, słysząc huk towarzyszący spadaniu ruby z łóżka. położył się w poprzek łóżka i wyjrzał w jej stronę. - nic ci nie jest? - zapytał zaspanym głosem. - czemu się tak wiercisz? widzisz, spadłaś - wymamrotał niezbyt przytomnie i wyciągnął w jej kierunku rękę, żeby pomóc jej wstać, ale niestety był leniwy i w trakcie tej czynności wciąż leżał na łóżku.
Powrót do góry Go down
ruby
dżony brawo
ruby

Liczba postów : 264
Reputation : 0
Join date : 15/07/2010
Age : 34

max - Page 4 _
PisanieTemat: Re: max   max - Page 4 Icon_minitime21.07.10 12:52

- nienawidzę cię. koniec z nami... - powiedziała, ale nie mówiła serio, raczej żartowała, bo osobiście uważała, że to nie była jej wina. w zyciu zleciała z łóżka dwa razy i oba były wtedy, kiedy spała z maxem. leżała sobie nadal na podłodze, nie podała mu ręki, bo jej się, szczerze mówiąc, nic nie chciało i ziewnęła, nawet nie zatykając ust. koszulka podwinęła jej się wysoko, odsłaniając cały brzuch i ładne figi.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



max - Page 4 _
PisanieTemat: Re: max   max - Page 4 Icon_minitime21.07.10 12:55

spojrzał na nią kompletnie zdezorientowany, ale pomyślał, że na pewno mu się śniło, albo coś. skoro nie chciała skorzystać z jego pomocy, żeby wstać, to wgramolił się z powrotem na łóżko w jakiejś normalniejszej pozie i zerknął na nią z góry, a raczej na jej odsłonięte lekko ciało. - no mówisz tak, jakbym cię skopał z łóżka i to jeszcze specjalnie - zauważył po chwili. zaczynał zawsze dzień od fajki, ale kiedy nocowała u niego ruby, to nie mógł sobie na coś takiego pozwolić, więc pewnie był trochę z tego powodu niezadowolony i zaraz zamknie się z papierosami w łazience jak nastolatek xd
Powrót do góry Go down
ruby
dżony brawo
ruby

Liczba postów : 264
Reputation : 0
Join date : 15/07/2010
Age : 34

max - Page 4 _
PisanieTemat: Re: max   max - Page 4 Icon_minitime21.07.10 12:59

- nie wiem, czy to było specjalnie czy nie, ale weź pod uwagę miejsce na łóżku, w którym się obudziłeś, czyli mniej wiecej na mojej połowie. nie umiesz spać jak normalny człowiek - stwierdziła, drapiąc się po brzuchu i właściwie to nie miała pojęcia, że taki widok na maxa działał, bo właściwie ona sama widziła siebie oczyma wyobraźni jako zaspaną i wygniecioną po śnie, poczochraną i w związku z tym mało atrakcyjną. - pewnie jesteś nienormalny. jezu, z kim ja się zadaję...
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



max - Page 4 _
PisanieTemat: Re: max   max - Page 4 Icon_minitime21.07.10 13:03

- nie jestem nienormalny, tylko nieprzyzwyczajony do spania z kimś. to wszystko przez ciebie, bo jakbyś mnie nie zostawiła, to pewnie już dawno bym się nauczył, że śpię z tobą i że powinienem mimo wszystko uważać przez sen, żeby cię nie poszkodować - powiedział z udawanym wyrzutem, sięgnął z szafki nocnej telefon i zerknął na datę, marszcząc lekko brwi. - za tydzień moi rodzice mają rocznicę ślubu - mruknął. doskonale pamiętał tą datę, bo zawsze państwo stoner robili z tego powodu jakieś wystawne przyjęcia dla rodziny oraz przyjaciół. w tym roku max po raz pierwszy nie zamierzał się na owym przyjęciu znaleźć, smutne. - zrobimy chyba jakieś śniadanie, co? - zapytał, zmieniając temat.
Powrót do góry Go down
ruby
dżony brawo
ruby

Liczba postów : 264
Reputation : 0
Join date : 15/07/2010
Age : 34

max - Page 4 _
PisanieTemat: Re: max   max - Page 4 Icon_minitime21.07.10 13:08

- jasne, moja wina - prychnęła, czując się już jak szczotka do zmiatania podłogi, ale nie miała siły i chęci się podnieść, seerio, podłoga była dosyć wygodnym miejscem do leżenia. - wiesz, ja sobie tutaj jeszcze trochę poleżę, przyzwyczaję się do mojego nowego miejsca do spania - poinformowała go, chociaż miała wrażenie, jakby wgniatała się tyłkiem w parkiet, panele czy co on tam miał. - możesz mi zrobić śniadanie, wynagradzając ów przykry fakt, że przez ciebie leżę na podłodze...
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



max - Page 4 _
PisanieTemat: Re: max   max - Page 4 Icon_minitime21.07.10 13:11

- o boże, ale ty dramatyzujesz - przewrócił oczami, bo miał wrażenie, że zaraz znowu się pokłócą i to jeszcze o taką błahostkę! wstał leniwie z łóżka i podciągnął bokserki, spadające mu z nieco wychudzonego tyłka, po czym wyszedł z sypialni. na sam początek wziął prysznic i ogólnie się ogarnął, a dopiero potem poszedł do kuchni, gdzie zrobił jakąś dobrą jajecznicę. miał ochotę na tosty, ale nie miał tostera. porozkładał wszystko na stole i teraz czekał na ruby, robiąc jeszcze coś do picia.
Powrót do góry Go down
ruby
dżony brawo
ruby

Liczba postów : 264
Reputation : 0
Join date : 15/07/2010
Age : 34

max - Page 4 _
PisanieTemat: Re: max   max - Page 4 Icon_minitime21.07.10 13:16

roześmiała się sama do siebie, kiedy wyszedł z pookoju, bo szczerze mówiąc, to cała sytuacja ją bawiła, tak samo jak i wkurzanie maxa. nie ma to jak poranne rozrywki. w każdym razie zaraz leniwie się podniosła i nawet nie chciało jej się ubrać ani nic, kompletnie nic. przeczesała tylko włosy palcami, odgaraniając je z twarzy i poszła do kuchni, gdzie usiadła przy stole kuchennym, wzieła widelec do ręki i zaczęła jeść.
- niezła - pokiwała głową. - jak ci idzie rzucanie palenia?
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



max - Page 4 _
PisanieTemat: Re: max   max - Page 4 Icon_minitime21.07.10 13:19

- dobrze, chociaż nadal nie rozumiem, czemu stawiasz mi takie dziwaczne warunki - powiedział. właściwie rzucanie palenia nie szło mu ani trochę, bo kiedy nie było jej w pobliżu, to palił jak smok i nie palił tylko przy niej. nie było jednak czuć tego w mieszkaniu, bo robił to na balkonie xd uznał, że to w sumie dobrze, że nie mieszkali razem, bo wtedy nie mógłby palić wcale, pilnowałaby go przez całą dobę! - co chcesz do picia? - zapytał i zaczął jeść. sam nie mógł się zdecydować, kawa czy herbata.
Powrót do góry Go down
ruby
dżony brawo
ruby

Liczba postów : 264
Reputation : 0
Join date : 15/07/2010
Age : 34

max - Page 4 _
PisanieTemat: Re: max   max - Page 4 Icon_minitime21.07.10 13:22

- oj, maxie, to nie jest dziwaczny warunek... to naprawdę ma sens - powiedziała i zostawiła tylko trochę jajecznicy na talerzu, wydawało jej się, dał jej jakąś ponad przeciętną porcję i nie potrafiła jej jednak całej pochłonąć. - lubię cię w wersji niepalącej. ja rzuciłam palenie i to strasznie przyjemne, kiedy się z tobą całuję, a tobie nie jedzie z ust, serio - nie wiedziała jak, ale powstrzymała się od śmiechu! - może być woda mineralna.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



max - Page 4 _
PisanieTemat: Re: max   max - Page 4 Icon_minitime21.07.10 13:24

- jest dziwaczny. wcześniej nie przeszkadzało ci, że paliłem - wzruszył ramionami, dokończył jedzenie i podał jej wodę, a sobie zrobił kawy. ja dzisiaj rano wypiłam kawę i czuję się jeszcze bardziej przymulona niż wcześniej. - no ale niech ci już będzie, tylko przestań ciągle gadać o tym paleniu, jak chcesz, żebym przestał - uśmiechnął się niemrawo, bo w sumie wcale mu tego nie ułatwiała! a w szufladzie leżała taka kusząca paczka fajek, której nie mógł się oprzeć ;c
Powrót do góry Go down
ruby
dżony brawo
ruby

Liczba postów : 264
Reputation : 0
Join date : 15/07/2010
Age : 34

max - Page 4 _
PisanieTemat: Re: max   max - Page 4 Icon_minitime21.07.10 13:28

- no bo wcześniej nigdy nie całowałam się z tobą w wersji niepalącej, a teraz tak wyszło, że raz nie paliłeś i mnie pocałowałeś, i to jest naprawdę sto razy lepsze od popielniczki - powiedziała i zebrała talerze ze stołu razem ze sztućcami, po czym wstawiła je do zmywarki. potem usiadła mu na kolanach i oparła głowę na maxowym ramieniu. - w porządku. nie będę o tym gadać - powiedziała, sięgając po szkalnkę ze swoją wodą. - idźmy dziś na plażę...
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



max - Page 4 _
PisanieTemat: Re: max   max - Page 4 Icon_minitime21.07.10 13:31

- a ty znów z tą plażą? - zaśmiał się i napił się swojej kawy, mocnej i czarnej. nie cierpię czarnej kawy. - mówiłem ci, że tam jest nudno - powiedział i pewnie zgodziłby się iść, kiedy obiecałaby mu seks na plaży wśród tych wszystkich plażowiczów, ale wiedział, że taka fantazja była niestety całkowicie nierealna, jeśli chodziło o ruby, więc nie widział najmniejszego sensu, żeby tam iść. - a nie możemy zostać w domu? albo iść, nie wiem, na spacer...
Powrót do góry Go down
ruby
dżony brawo
ruby

Liczba postów : 264
Reputation : 0
Join date : 15/07/2010
Age : 34

max - Page 4 _
PisanieTemat: Re: max   max - Page 4 Icon_minitime21.07.10 13:37

- możemy zostać w domu - pokiwała głową, choć nie miała pojęcia, co mogą tutaj robić prócz oglądania telewizji i uprawiania seksu. chryste, strasznie wkurzało ją to, że nic nie robił, by ją przelecieć, w związku z tym nie czuła się przez niego pożądana i strasznie się przez to nakręcała. była wewnętrznie wściekła przez to... - chooociaż na plaży mogłabym ci posmarować plecki i moglibyśmy się kąpać, a potem poszlibyśmy na obiad i potem poszłabym do tej koleżanki, żeby wziąć komórkę, no ale jak chcesz. jakie zajęcia mamy tutaj? - zapytała.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



max - Page 4 _
PisanieTemat: Re: max   max - Page 4 Icon_minitime21.07.10 13:39

pewnie robiłby wszystko w tym kierunku, gdyby nie to, że bał się, że ruby się na niego w końcu znów obrazi i zarzuci mu, że zależało mu wyłącznie na tym, żeby się z nią przespać. - nie wiem, możemy rozmawiać, pograć w monopol, obejrzeć film, kochać się, odpocząć, cokolwiek... - wzruszył ramionami. - ale jak tak bardzo chcesz, to możemy iść na tą plażę - westchnął z lekkim zrezygnowaniem.
Powrót do góry Go down
ruby
dżony brawo
ruby

Liczba postów : 264
Reputation : 0
Join date : 15/07/2010
Age : 34

max - Page 4 _
PisanieTemat: Re: max   max - Page 4 Icon_minitime21.07.10 13:44

- nie no, dobra, jeśli nie chcesz, to przecież nie musimy - powiedziała, bo nie chciała go ciągnąć nigdzie na siłę. pocałowała go w czoło, a potem zeszła z jego kolanek i odstawiła swoją szklankę do zlewu, po czym obciągneła swoją-maxa koszulkę, która siegała jej do połowy ud. oparła się tyłkiem o blat. - zamierzasz zacząć tu jakieś studia, max? prawo? - bo on zawsze chciał iść na prawo!
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



max - Page 4 _
PisanieTemat: Re: max   max - Page 4 Icon_minitime21.07.10 13:47

zachmurzył się odrobinę, kiedy zignorowała jego wzmiankę o seksie i wrzucił naczynia do zlewu, ale na razie nie zamierzał ich zmywać. - nie wiem, chyba nie. miałbym ponad trzydzieści lat, kiedy byłbym już prawdziwym prawnikiem, wiesz, jeszcze aplikacja i te sprawy... nie chce mi się - przyznał. - poza tym, nie chciałbym studiować we francji, chyba nie najlepiej u mnie z francuskim, a nie chcę na razie wracać do princeton.
Powrót do góry Go down
ruby
dżony brawo
ruby

Liczba postów : 264
Reputation : 0
Join date : 15/07/2010
Age : 34

max - Page 4 _
PisanieTemat: Re: max   max - Page 4 Icon_minitime21.07.10 13:50

no cóż, pewnie zignorowała przez to, że wsadził seks gdzieś między graniem w monopol, a odpoczywaniem. ona sama nie miała na tyle śmiałości, żeby radośnie zawołać "uprawiajmy seks" albo się na maxa rzucić.
- więc zamierzasz zostać na dłużej tutaj, w saint tropez, tak? - kurczę, ona miała przed sobą przecież drugi rok psychologii i nie mogła nie pojechać do princenton, w związku z czym także spochmuraniała, hihi.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



max - Page 4 _
PisanieTemat: Re: max   max - Page 4 Icon_minitime21.07.10 13:55

- no nie wiem, to ciężka decyzja. wiele zależy też od ciebie, no nie? - powiedział, bo skoro mieli spróbować jeszcze raz, to nie chciał tego kończyć z powodu tego, że miał zachciankę mieszkania we francji. - jeśli będziesz chciała wrócić do princeton, żeby dalej studiować, to pewnie wrócę z tobą - wzruszył ramionami, obejmując ją w talii. - a jeśli nie, to na razie możemy pomieszkac tutaj.
Powrót do góry Go down
ruby
dżony brawo
ruby

Liczba postów : 264
Reputation : 0
Join date : 15/07/2010
Age : 34

max - Page 4 _
PisanieTemat: Re: max   max - Page 4 Icon_minitime21.07.10 13:59

- jesteś kochany - uśmiechnęła się i położyła mu dłonie na łopatkach, przyciągając bardziej do siebie, w rzeczy samej chciałaby go mieć jak najbliżej, zwłaszcza, że miała przez niego deficyt czułości, bo niestety max nie zawsze odpowiadał jej romantycznym potrzebom, och. - w takim razie potem pomyślilmy nad tym. narazie jest jeszcze lipiec.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



max - Page 4 _
PisanieTemat: Re: max   max - Page 4 Icon_minitime21.07.10 14:03

w sumie maxio na razie był czuły oraz romantyczny, bo wiadomo, że miał w tym pewien cel. możliwe, że jak już go osiągnie, to nieco osiądzie na laurach, ale miejmy nadzieję, że nie. - czy ja wiem? to było do przewidzenia, że powinienem tak zrobić - wzruszył ramionkami i pocałował ją w szyję, a potem w usta, wsuwając dłoń pod jej/jego koszulkę na udzie.
Powrót do góry Go down
ruby
dżony brawo
ruby

Liczba postów : 264
Reputation : 0
Join date : 15/07/2010
Age : 34

max - Page 4 _
PisanieTemat: Re: max   max - Page 4 Icon_minitime21.07.10 14:08

odwzajemniła pocałunek i jej dłonie automatycznie wręcz wykonały spacerek w dół po jego plecach, przenosząc się z łopatek na pośladki maxa. wsunęła je w tylne kieszenie jego spodni, czując, jak blat wrzyna się w jej pośladki, ale raczej nie zamierzała niczego przerywać z tego powodu.
- sorry, nigdy nie umiem przewidzieć tego, co ci przyjdzie do głowy - mruknęła, na moment przestając go całować, ale zaraz oczywiście do tego wróciła. smakował kawą.
Powrót do góry Go down
Go??
Gość



max - Page 4 _
PisanieTemat: Re: max   max - Page 4 Icon_minitime21.07.10 14:10

pewnie kawy też zabroni mu pić ;c na razie jednak tylko złapał ją za biodra i uniósł w górę, żeby usadowić ją na kuchennym blacie, a sam stanął pomiędzy jej nogami, napierając na nią trochę. miał nadzieję, że nie walną się zaraz o kant szafki, która wisiała nad ich głowami. przejechał dłonią wzdłuż jej kręgosłupa, zaraz wracając łapkami pod jej bluzkę i podwijając ją.
Powrót do góry Go down
ruby
dżony brawo
ruby

Liczba postów : 264
Reputation : 0
Join date : 15/07/2010
Age : 34

max - Page 4 _
PisanieTemat: Re: max   max - Page 4 Icon_minitime21.07.10 14:16

czuła, jak serce wręcz szamoce jej się w klatce piersiowej i westchnęła cicho, przesuwając utami po jego policzku. otoczyła go nogami w biodrach i też trochę się bała tej szafki za nią, bo miała wrażenie ciągle, ze zaraz się o nią walnie i chciała poprosić maxa, żeby się odsunął, ale trochę się krępowała. przymknęła oczy i obcałowywała jego szyję, bładząc dłońmi po jego brzuchu.
Powrót do góry Go down
Sponsored content




max - Page 4 _
PisanieTemat: Re: max   max - Page 4 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 

max

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 4 z 7Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Saint Tropez :: Miasto :: Tu mieszkam-