|
Autor | Wiadomość |
---|
lambert ssij pęto przyjacielu
Liczba postów : 690 Reputation : 6 Join date : 08/06/2010 Age : 34
| Temat: Re: Les Caves du Roy 15.06.10 22:12 | |
| zrobilo mu sie smutno, jak powiedziala, ze nie sa małzenstwem i sobie poszedl ;/ albo nie wiem co ale ja lece! papap |
| | | casper ugabuga
Liczba postów : 236 Reputation : 1 Join date : 19/06/2010 Age : 35
| Temat: Re: Les Caves du Roy 20.06.10 20:46 | |
| Siedział tutaj z 3794354 z kolei drinkiem w dłoni, na jakiejś miłej kanapie. Przyglądał się miłym panią, ale do żadnej nie startował, bo zapijał porannego kaca, także nie był w formie, ale jeśli jakaś by do niego podeszła, to wiadomo, byłby calkiem chętny. ;d |
| | | iggy żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 54 Reputation : 3 Join date : 15/06/2010
| Temat: Re: Les Caves du Roy 20.06.10 20:52 | |
| jako najwieksza alkoholiczka w miescie uwazala kazdy wieczor za wieczor w ktory moze sie napic, a szczegolnie niedzielny wieczor, kiedy nie miala nic lepszego do roboty. powinna zrobic sobie dziecko to jej przejdzie. ale jeszcze nie teraz. weszla do srodka ubrana calkiem normalnie; miala trampki, dzinsy i jakis zwykly tiszert, do tego rozpuszczone wlosy i tyle. zamowila sobie jakis alkohol, moze dżin i usiadla na kanapie obok caspera. - zawsze tu siedze - wyjasnila, ale nie miala zamiaru go przegonic. |
| | | casper ugabuga
Liczba postów : 236 Reputation : 1 Join date : 19/06/2010 Age : 35
| Temat: Re: Les Caves du Roy 20.06.10 20:56 | |
| I tak by sobie nie poszedł, tym bardziej, by został. ;d - Fajnie - wymruczał, pomiędzy jednym, a drugim łykiem alkoholu. - Ja od dzisiaj siedzę tu zawsze - dodał zadziornie, oblizując wargi, po czym spojrzał na dziewczynę. Ztaksował ją wzrokiem, mało dyskretnie, ale był już pod dużym wpływem alkoholu, poza tym Casper jakoś nigdy specjalnie się z tym nie krył, po czym uśmiechnął się do siebie dziarsko. Napił się swojego drinka. Miał ochotę zapalić, ale nie miał zapalniczki, więc wyciągnął paczkę papierosów z kieszeni i odwrócił się do dziewczyny. - Masz zapalniczkę? - spytał, uśmiechajac się całkiem ładnie, seksownie i w ogóle, och i ach! |
| | | iggy żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 54 Reputation : 3 Join date : 15/06/2010
| Temat: Re: Les Caves du Roy 20.06.10 20:59 | |
| zlosliwiec ;/ - mam, ale nie dam. skad mam wiedziec ze nie jestes zlodziejem zapalniczek? - zapytala, pozdro pidzama porno...chociaz jako francuzka raczej nie znala tego zespolu. uniosla brwi przygladajac sie temu bezczelnemu typkowi i uznala, ze jest calkiem przystojny, gdyby nie to, ze taki chamski. wprawdzie tak rzeczywiscie nie bylo to jakos specjalnie niemile, ale iggy miala sklonnosc do przesadzania. - trudno, bedziemy siedziec we dwojke. na zlosc tobie sie rozstyje i z czasem zabraknie ci miejsca. - zapowiedziala. |
| | | casper ugabuga
Liczba postów : 236 Reputation : 1 Join date : 19/06/2010 Age : 35
| Temat: Re: Les Caves du Roy 20.06.10 21:04 | |
| Przewrócił oczyma, opadając na kanapę. Wyciągnął nogi przed siebie i skrzyżował je w kostkach. - Nie lubię Cię - wymruczał żałośnie, użalając się w tym momencie nad swoim losem, że musi siedzieć z niedobrą Iggy, która nie chcę pożyczyć mu zapalniczki, a on przecież posiada własną, srebrną zippo, tylko zostawił ją w mieszkaniu. ;c Zmarszczył nos, po czym napił się drinka. Odwrócił głowę w jej stronę w zamiarze jeszcze jednej próby, teraz pewnie użyje jakiegoś przekupstwa. - Wiesz, co? - zaczął, chociaż właściwie nie wiedział, jak ma zakończyć, bo nie był pewien, czy nie pogorszy swojej sytuacji. - Pożycz mi zapalniczkę, a ja w zamian dam Ci moją koszulkę - zaproponował, zadowolony z siebie, że wpadł na tak genialny pomysł, oja xd |
| | | iggy żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 54 Reputation : 3 Join date : 15/06/2010
| Temat: Re: Les Caves du Roy 20.06.10 21:07 | |
| chciala zapytac na chama po co jej jego koszulka ale uznala ze w zasadzie byloby smiesznie gdyby musial przez to wracac do domu z gola klata i tak dalej. najwyrazniej rowniez bywala calkiem zlosliwa. usmiechnela sie z przekasem. - tylko pod warunkiem ze nie masz trzech sutkow. nie chcialabym na to patrzec. masz? - zapytala unoszac brwi, a potem wygrzebujac z kieszeni zapalniczke. nie miala ze soba torebki, babochlop z niej xd |
| | | casper ugabuga
Liczba postów : 236 Reputation : 1 Join date : 19/06/2010 Age : 35
| Temat: Re: Les Caves du Roy 20.06.10 21:11 | |
| - Z tego, co mi wiadomo, to nie, ale kto wie - wzruszył ramionami, po czym wyciągnął rękę w jej stronę, po zapalniczkę. Nie miał zamiaru ściągać koszulki, chyba, że go do tego zmusi, a pewnie to zrobi. ;d Napił się swojego drinka, czekając, aż wygrzebie tę zapalniczkę. Swoją drogą, miała strasznie głębokie kieszeni i pewnie 23748356348 rzeczy w nich. ;d |
| | | iggy żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 54 Reputation : 3 Join date : 15/06/2010
| Temat: Re: Les Caves du Roy 20.06.10 21:18 | |
| miala kieszenie az do stop! podala mu swoja zapalniczke w takim razie i wypila swojego dzina do konca. mowilam ze jest alkoholiczka. - ide po drinka - powiedziala, bo jeden dzin to dla niej za malo. - jak wroce i ciebie nie bedzie razem z moja zapalniczka, to znajde cie i odetne ci reke - zapowiedziala, usmiechajac sie przy tym, bo nie byla jakas psychopatka, chociaz moze byla wlasnie dlatego ze sie usmiechnela, kto wie. wstala i polazla po nastepny dzin. |
| | | casper ugabuga
Liczba postów : 236 Reputation : 1 Join date : 19/06/2010 Age : 35
| Temat: Re: Les Caves du Roy 20.06.10 21:23 | |
| Nie wiem czemu przeczytałam, że poszła po następny dzień, pozdro! Casper odprowadził tyłek Iggy, aż nie zniknęła mu w tłumie, po czym zapalił papierosa i mocno nim się zaciągnął. Obracał zapalniczkę, którą mu dała w ręku, bo szklankę z drinkiem postawił na podłokietniku sofy z nadzieją, że trunek nie spadnie i się na niego nie wyleje. Dla wszelkiego bezpieczeństwa, odsunął się trochę, żeby w razie czego szklanka spadła na kanapę. Był z siebie zadowolony. Kac go nie męczył, zaraz wróci Iggy i znowu będzie miał do kogo otworzyć gębę, nawet jeśli mieliby się żreć ;x Zaciągnął się ponownie papierosem, pewnie przyglądając się teraz zapalniczce z pieskiem xd |
| | | iggy żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 54 Reputation : 3 Join date : 15/06/2010
| Temat: Re: Les Caves du Roy 20.06.10 21:26 | |
| hahaha. sorry ze pisze bez polskich! piesek to pewnie grozny bokser albo rotwajler, straszyla nim ludzi ktorzy chcieli ja obrabowac... przyniosla sobie dwa dziny, bo nie chcialoby jej sie potem chodzic, zreszta jeden wypila po drodze i wrocila tylko z jednym. - miales sie rozebrac? - zauwazyla siadajac obok, a szklanke stawiajac na stoliku. - nie to zeby mi zalezalo, ale obietnica to obietnica. |
| | | casper ugabuga
Liczba postów : 236 Reputation : 1 Join date : 19/06/2010 Age : 35
| Temat: Re: Les Caves du Roy 20.06.10 21:31 | |
| - Przecież nie przyrzekałem na Boga - on nie wierzył w Boga, więc to i tak byłaby lipa, a nie przysięga. ;c Odwrócił głowę w jej stronę, zamykając dłoń, w której miał zapalniczkę. Zebrało mu się na droczenie z nią, więc pewnie nie będzie chciał jej oddać tej zapalniczki. ;x Wsadził papierosa pomiędzy wargi, bo wziął szklankę z drinkiem z podłokietnika. Wyciągnął papierosa i teraz trzymał go pomiędzy palcem wskazującym i tym drugim, wstydzę się go nazwać głośno ;c w tej samej ręce, w której trzymał drinka, którego zaraz potem się napił. |
| | | iggy żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 54 Reputation : 3 Join date : 15/06/2010
| Temat: Re: Les Caves du Roy 20.06.10 21:37 | |
| srodkowym! xd - jestes nienormalny. zaloze sie ze nie masz zadnych znajomych. - wrzucila mu, wyzwisko roku normalnie. chwycila obiema dlonmi jego dlon, bo miala mentalnosc dziesieciolatki, wiec wiesz. usilowala wyciagnac zapalniczke z jego uscisku ale niezbyt jej szlo, smutne, ale byla tylko drobna kobietka! - swinia - prychnela i uderzyla go w ta dlon otwarta dlonia, tez niezbyt mocno. skrzyzowala obrazona rece na piersiach. |
| | | casper ugabuga
Liczba postów : 236 Reputation : 1 Join date : 19/06/2010 Age : 35
| Temat: Re: Les Caves du Roy 20.06.10 21:41 | |
| ojaaaaaa! powiedziałaś to! ;o - Rozgryzłaś mnie, raniąc jednocześnie, bo powiedziałaś to głośno, a ja nadal łudziłem się, że jeszcze się zaprzyjaźnimy - powiedział, udając zasmuconego, po czym przyglądał się jej poczynaniom, mając ochotę wybuchnąć śmiechem, ale trzymał się twardo i przygryzając dolną wargę, trzymał fason, czyli się nie śmiał. Przysunął się do niej i objął ją ramieniem. W następnej chwili otworzył dłoń, w której miał zapalniczkę. - Proszę - roześmiał się całkiem fajnie, a kiedy wzięła zapalniczkę, odsunął się i napił drinka. |
| | | iggy żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 54 Reputation : 3 Join date : 15/06/2010
| Temat: Re: Les Caves du Roy 20.06.10 21:49 | |
| wziela od niego zapalniczke nie mowiac dziekuje..teraz ona byla swinia. wrzucila ja do kieszeni i siegnela po swojego drinka. zrobila dwa lyki przygladajac sie casperowi spod powiek. tak sie mowi? czy jakos inaczej.. nie wiem. tak czy inaczej westchnela. - jestem iggy. - przedstawila sie, poddala sie. byl zbyt przystojny.. |
| | | casper ugabuga
Liczba postów : 236 Reputation : 1 Join date : 19/06/2010 Age : 35
| Temat: Re: Les Caves du Roy 20.06.10 21:54 | |
| Eee, nie wie, to za trudne pytanie, na tak późną porę. ;d Spojrzał na nią, mrużąc powieki, nie był pewien, czy się nie przesłyszał. Iggy nie wyglądała na taką, coby się tak łatwo poddawała. Casperowi w ogóle nie przyszło do głowy, że to pod wpływem jego wyglądu, pomimo tego, iż wiedział, że nie jest najbrzydszy, a według mnie boski, kisiel i w ogóle!!!!!!!! <3 Ale powracając.. Oblizał wargi, po czym uśmiechnął się z rozbawieniem. - Casper - przedstawił się jej, teeeż. |
| | | iggy żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 54 Reputation : 3 Join date : 15/06/2010
| Temat: Re: Les Caves du Roy 20.06.10 21:57 | |
| kisiel xd - nie wiedzialam ze imie casper istnieje. myslalam ze nosza je tylko glupie duchy z bajki - kolejna wrzuta roku! nie moglaby chyba zostac raperem skoro miala takie slabe disy. odgarnela z twarzy jakis kosmyk wlosow ktory jej przeszkadzal i zmarszczyla brwi przygladajac sie z powatpiewaniem jakiejs dziewczynie ktora miala okropnie wielki biust. - fuj - zauwazyla inteligetnie. - nie chcialabym takich wielkich cycek.. |
| | | casper ugabuga
Liczba postów : 236 Reputation : 1 Join date : 19/06/2010 Age : 35
| Temat: Re: Les Caves du Roy 20.06.10 22:02 | |
| Wzruszył ramionami, on lubił swoje imię, ja też lubię <3 w dzieciństwie mógł bez niczego utożsamiać się do tego duszka i biegać po domu w prześcieradle, w którym nie miał dziur naa oczy i cały czas wpadał na coś, pewnie dlatego teraz czasami ma takie dziwne odpały, po alkoholu. xd Podążył za wzrokiem Iggy, pewnie przez jego myśl przemknęło, że miło by było pomacać takie duże piersi, po czym przeniósł wzrok na Iggy i spojrzał na jej biust. - Dlatego, bo ich nie masz - to był pocisk roku! ;c |
| | | iggy żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 54 Reputation : 3 Join date : 15/06/2010
| Temat: Re: Les Caves du Roy 20.06.10 22:06 | |
| ja tez lubie! nie wiem czemu ale z poczatku zrozumialam ze czasem mu odpadaly oczy ;o oby nie. - wydaje ci sie. jeszcze chcialbys takie dotknac. - obrazila sie po raz tysieczny, wiec to juz nawet nie mialo zadnego rezultatu, to obrazanie sie znaczy. prychnela niczym jakas dzika kotka czy cos i dopila tego dzina, ale juz nie chciala pic wiecej, bo pila czesto ale nie do nieprzytomnosci, taki to rodzaj alkoholizmu, o. zreszta juz i tak chyba byla troche pijana, nawet zarumienila sie od tego i wachlowala dlonia, bo bylo jej goraco. |
| | | casper ugabuga
Liczba postów : 236 Reputation : 1 Join date : 19/06/2010 Age : 35
| Temat: Re: Les Caves du Roy 20.06.10 22:14 | |
| Przysunął się do niej, oblizując wargi. - Chciałbym - powiedział dziarsko. Ja bym mu teraz przyłożyła bez względu na to, że to Kevin <3 nie zastanawiał się nad tym, czy to poskutkuje w ten sposób, że właśnie dostanie po twarzy, po prostu nie kalkulował takich rzeczy pod wpływem alkoholu, więc siedział teraz dość blisko niej z drinkiem i papierosem w jednej ręce. Może na niego wylać tego drinka, którego pije już jakieś pół godziny xd |
| | | iggy żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 54 Reputation : 3 Join date : 15/06/2010
| Temat: Re: Les Caves du Roy 20.06.10 22:18 | |
| etaam iggy to patologia i wczoraj nawet uprawiala seks na dywanie wiec jej to tam wiesz! xd ale okej, jak chcesz to oburzyla sie, bo nie byla wystarczajaco pijana, tzn. jeszcze jej nie uderzyl alkohol do glowy, bo wypic to wypila sobie... w takim razie oburzyla sie, nawet robiac "o" z ust i oblala go jego wlasnym drinkiem, rzucajac jakies 'cham' czy cos. |
| | | casper ugabuga
Liczba postów : 236 Reputation : 1 Join date : 19/06/2010 Age : 35
| Temat: Re: Les Caves du Roy 20.06.10 22:30 | |
| Chciałam napisać Kevin xd Casper, przygryzł dolną wargę, bo nie miał w zwyczaju otwierać buzi w wielkie "o", podczas zaskoczenia, a raczej zszokowania, ponieważ nie był kompletnie przygotowany na taki obrót sprawy. Oblizał wargi i spojrzał na wielką plamę na swojej koszulce. - Będzie mi teraz zimno, jak będę wracał do domu - wymruczał, robiąc podkówkę. Pewnie chciał, żeby Iggy zamieniła się z nim koszulką ;d |
| | | iggy żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 54 Reputation : 3 Join date : 15/06/2010
| Temat: Re: Les Caves du Roy 20.06.10 22:34 | |
| - tak, wieje wiatr i jak jestes mokry to rzeczywiscie bedzie ci zimno. powinienes ja zdjac - powiedziala-wcale nie dlatego, ze od poczatku tego chciala, tylko dlatego ze miala teraz wyrzuty sumienia, ze go oblala. byla mila istota chociaz nie bylo moze widac, ale to nic ;c przygryzla dolna warge przygladajac sie mu i doszla do wniosku ze wyglada jak mister mokrego podkoszulka.. |
| | | casper ugabuga
Liczba postów : 236 Reputation : 1 Join date : 19/06/2010 Age : 35
| Temat: Re: Les Caves du Roy 20.06.10 22:42 | |
| - Taak, jak będę wracał bez koszulki, to będzie mi na pewno cieplej - powiedział, przewracając oczyma, bo wydało mu się to głupie, chociaż nie chciał być nie miły, ponieważ wydało mu się i słusznie, że Iggy ma dobre intencje, ale po alkoholu zawsze wychodzi inaczej niżby się chciało, chociaż, no, ekhm. xd Właściwie chciał zaproponować, żeby zamienili się koszulkami, ale w porę ugryzł się w język. ;d |
| | | iggy żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 54 Reputation : 3 Join date : 15/06/2010
| Temat: Re: Les Caves du Roy 20.06.10 22:47 | |
| - rety! okej, wiec masz tylko jedna mozliwosc - wstala z miejsca, potknela sie o wlasne nogi ale nie przewrocila. podala mu dlon, a raczej wyciagnela go z miejsca (pakowala dwa razy w tygodniu i choc nie byla tak silna jak pudzian to specjalnie slaba chyba tez nie byla!) i zaciagnela go w strone toalety. damskiej, bo meskie sa zazwyczaj brudniejsze, fu. - wysuszymy ja, okej? - wyjasnila po drodze, w sensie w tych takich dmuchawach co sa obok zlewow! genialna jest, wiem. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Les Caves du Roy | |
| |
| | | |
Strona 3 z 4 | Idź do strony : 1, 2, 3, 4 | |
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |