Autor | Wiadomość |
---|
ed żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 49 Reputation : 0 Join date : 18/07/2010 Age : 35
| Temat: Re: VIP Room 23.07.10 21:27 | |
| - chyba gotowy. chociaż może powinienem się wcześniej trochę uczesać.. albo umalować.. sądzisz, ze tak jest dobrze? - spytał i poprawił swoje włosy, wydymajac usta, coby wyglądać jak gwiazda. gwiazdory moze od razu.. w zasadzie wolałby, gdyby leciała jakaś lady gaga a nie cos tam cos tam, ale chyba za dużo wymagal. w każdym sklepie, do ktorego wchodze leci lady gaga.. - myslisz, ze za rozbite szklanki nikt nas nie wyrzuci z tego klubu? - spytał, przygladajac sie swojej szklance, wczesniej biorąc spory łyk wodki. |
|
| |
ade biatch
Liczba postów : 181 Reputation : 5 Join date : 09/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: VIP Room 23.07.10 21:31 | |
| pewnie skrzywił szyję i zrobił usteczka jak gorące 13nastki do słit foci. -myślę, że wyglądasz zajebiście. chodź. -kiwnęła na niego głową jak jakiś chłopak ze wsi, ale potem postanowiła go pociągnąc w razie gdyby się w polowie rozmyślił. bo lady gaga zwojowała świat... w ogóle idziesz na jej koncert? ;> obróciła się i posłała mu super spojrzenie, którego nie potrafię opisac w tym momencie. -nawet jeśli nas wyrzucą. -wzruszyła ramionami. -lepiej dla nas, bo lepsza zabawa, nie? chyba się nie boisz, co? -dobra i pewnie doszli na parkiet bo ile mozna isc i ade się napiła wódki i zaczęła tańczyc. przy edzie of kors. |
|
| |
ed żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 49 Reputation : 0 Join date : 18/07/2010 Age : 35
| Temat: Re: VIP Room 23.07.10 21:36 | |
| no idę, idę, ale musze przypomniec tacie o pieniądzach na bilet! ed prychnął i pokrecił głową na znak, że on się nie boi dosłownie niczzego, a potem napił się wódki, coby mieć trochę mniej w szklance do wylania, bo on pewnie tańczył tylko rękoma i miał ruchy jak jaś fasola. - ty tez wygladasz zajebiscie! i jak chcesz, to moge rzucic szklanka nawet w barmana! - powiedzial super odważnie i tez zaczął tanczyc. seksi jak jakis bieber... |
|
| |
ade biatch
Liczba postów : 181 Reputation : 5 Join date : 09/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: VIP Room 23.07.10 21:45 | |
| Położyła swoją wolną rękę na jego ramieniu i posłała mu uśmiech. -myślę, że byłoby zajebiście gdybyś rozbił mu szklankę na głowie. -odwrocila sie w strone niewinnego barmana, ktory nawet nie wiedzial co go czeka. napila sie i wrocila wzrokiem do eda. -wiec ed... lubisz robic zle rzeczy, ze jestes taki chetny do rozrób? -zapytala i zdala sobie sprawe, ze wcale nie chce zeby on rzucal szklanka w barmana ;c |
|
| |
ed żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 49 Reputation : 0 Join date : 18/07/2010 Age : 35
| Temat: Re: VIP Room 23.07.10 21:49 | |
| - nie mam w planach żadnych rozrób.. to tylko rzucanie w barmana szklankami - zauważył spokojnie, jakby co wieczór chodził do klubów i nokautował barmanów poszczególnych szklankami, albo ewentualnie popielniczkami i miseczkami po orzeszkach ziemnych. - poza tym nie mam nic do zlych rzeczy.. to znaczy zalezy, jak bardzo złe one są, bo nie podłożyłbym bomby pod biały dom i w ogóle! - powiedział, chociaż chwile sie nad tym zastanawial. - a ty jestes zła? nie wyglądasz na złego człowieka.. - zauwazyl.. |
|
| |
ade biatch
Liczba postów : 181 Reputation : 5 Join date : 09/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: VIP Room 23.07.10 21:56 | |
| -To jest chyba twój pierwszy krok do bycia złym. -usmiechnela sie i wypila swoja wodke do konca. rozgladnela sie nawet w poszukiwaniu jakiegos miejsca, gdzie moglaby szklanke rozbic. chciala nawet nia rzucic w kule dyskotekowa ale to bylo niebezpieczne bo tylu ludzi pod nia bylo. -nie jestem zła. -bo raczej nie była. -podejmuję tylko złe decyzję. -uśmiechnęła się, bo właśnie w ten sposób tłumaczyła sobie swoje zachowanie i sposób w jaki żyła. -więc powiedz mi jaka była ostatnia zła rzecz jaką zrobiłeś, co? -przybliżyła się do niego i nawet zarzuciła mu ręce na szyję, bo jeszcze nie wyrzucila tej szklanki;/ ale pisze bez sensu ;/ |
|
| |
ed żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 49 Reputation : 0 Join date : 18/07/2010 Age : 35
| Temat: Re: VIP Room 23.07.10 22:06 | |
| no wez normalnie nie rozumiem co piszesz do mnie;/ ok zarcik. tez pisze bez sensu. - wow. mądrze mówisz, ade - stwierdził i zaciągnął się jej zapachem, przysuwając swoj nos do jej szyi, która potem musnął przelotnie ustami, ukladajac dłonie trochę na jej biodrach, trochę na jej tyłku, bo miał dłonie jak łopaty i mógł ją pewnie całą schowac w swoich dloniach. niewazne! zastanawiał się chwile, ale myślenie średnio mu szło. - nie pamiętam. kiedyś prawie podpaliłem kościół.. ale to było dawno temu. - i to bylo bardzo prawie, bo po prostu palił papierosa w starym kościele i kolega mu powiedzial, że to było niebezpieczne.. |
|
| |
ade biatch
Liczba postów : 181 Reputation : 5 Join date : 09/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: VIP Room 23.07.10 22:16 | |
| -o mój boże. jesteś aż taki zły? -zaśmiała się mu w szyję i właściwie to go opluła ostro bo tak jakoś wyszło. żartuje. wcale go nie opluła. pocałowała go w szyję i językiem szukała tętnicy, którą mogłaby przegryzc żeby napic się krwi. -a tak w ogóle to ja zawsze mądrze mówię. nawet jeśli nie jestem pod wpływem alkoholu. -oderwała się od jego szyi żeby na niego spojrzec i posłac mu uśmieszek. a potem go pocałowała, bo tak naprawdę to dlatego się oderwała od jego szyi. widzisz jaki bezsens?;/ |
|
| |
ed żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 49 Reputation : 0 Join date : 18/07/2010 Age : 35
| Temat: Re: VIP Room 23.07.10 22:22 | |
| wierzyl jej na słowo z tym mówieniem mądrych rzeczy. odwzajemnił pocałunek i zastanawiał się, co by się stało, gdyby przypadkiem uderzył ją swoją szklanką, ale wolał nie sprawdzać, więc tylko dalej ją całował i ja zw ide się myć wiec sorki ze tak krotko! |
|
| |
ade biatch
Liczba postów : 181 Reputation : 5 Join date : 09/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: VIP Room 23.07.10 22:26 | |
| po głębszej analizie danych wybaczam ci. pewnie by sie ucieszyła, że postanowił wziasc udzial w takim eksperymencie rozbijając szklankę na jej głowię. ok to tez tam troche odwzajemniala pocalunki, ale doszla do wniosku, ze co za duzo to niezdrowo. wiec oderwala sie od niego z usmiechem. -pij to i robimy rozróbę. -znowu sie usmiechnela jak wcielenie szatana. -moje motto życiowe to 'dobrej rozpierduchy nigdy za wiele'. -zachichotala i oblizala usta. |
|
| |
ed żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 49 Reputation : 0 Join date : 18/07/2010 Age : 35
| Temat: Re: VIP Room 23.07.10 22:47 | |
| - jak bardzo dużą rozróbę? - spytał, unosząc obie brwi, mając nadzieję, że nie wylądują na policji. chociaż mogłoby być śmiesznie, bo on na policji nigdy nie był, bo zazwyczaj był grzecznym chłopcem, odmawiał paciorek, dawał pieniążki bezdomnym i tak dalej. bez gadania dopił swoją wódkę i lekko się skrzywił bo miał zdarte gardło od spiewania lady gagi pod prysznicem. sąsiadki z góry zrobily mu prawie dziure w suficie od walenia miotłą na znak, ze ma przestać, co on odczytywał jako pochwałę. |
|
| |
ade biatch
Liczba postów : 181 Reputation : 5 Join date : 09/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: VIP Room 23.07.10 22:55 | |
| -a na ile jesteś gotowy, co? -usmiechnela sie i juz go puscila, bo caly czas trzymala rece na jego szyi. odwrocila sie plecami do niego i rozejrzala po lokalu. -mozemy po prostu rzucic szklankami w szklanki stojace nad barem. dwa rzuty a rozróba calkiem ostra. -pokiwala glowa i zaczela obracac swoja szklanke. -albo mozemy po prostu uprawiac seks na barze, co tez jest ciekawym rozwiazaniem. -zaproponowala, bo byla przeciez bardzo bezposrednia;/ |
|
| |
ed żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 49 Reputation : 0 Join date : 18/07/2010 Age : 35
| Temat: Re: VIP Room 23.07.10 23:03 | |
| - możemy też najpierw rzucić szklankami w te szklanki, a potem spierdolić i uprawiać seks w krzakach w pobliżu ewentualnie przy wejściu do klubu - zaproponował, mrużąc oczy, potem się usmiechnąl, bo w zasadzie nie miał nic przeciwko takiej bezpośredności, zwłaszcza, że przyzwyczaił się do tych durnych angielek, które mówiły zagadkami i trzeba bylo przynosic im piecdziesiat razy kwiaty, coby dały się przeleciec. |
|
| |
ade biatch
Liczba postów : 181 Reputation : 5 Join date : 09/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: VIP Room 23.07.10 23:08 | |
| -naprawdę podoba mi się sposób w jaki myślisz. serio. rzadko kiedy można spotkac takiego faceta w dzisiejszych czasach. -powiedziała kręcąc głową. była współczesnym filozofem. -okej. chodź. -znowu go pociągnęła za koszulkę, która i tak już była przez nią powyciągana i stanęli naprzeciwko baru. -dobra. więc jest tak. rzucamy, a potem uciekamy. preferuję w krzaki jako, że przy wejściu do klubu szybko nas znajdą i aresztują. -dobrze, że ade była inną angielką;/ |
|
| |
ed żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 49 Reputation : 0 Join date : 18/07/2010 Age : 35
| Temat: Re: VIP Room 23.07.10 23:12 | |
| zaśmiał się złowrogo bo diabeł go opętał, a potem rzucił bez chwili zastanowienia szklankę, która przecięła powietrze w zawrotnym tempie, a potem spowodowała, ze pieknie poustawiane i wypucowane ślina barmana i jego koszula szklanki runeły jak domino. poczekal, az ade też rzuci swoja szklanke, a potem złapał ją za rękę, żeby pociągnąć ją w stronę wyjścia, po drodze całując ją przelotnie w prawy kącik ust. |
|
| |
ade biatch
Liczba postów : 181 Reputation : 5 Join date : 09/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: VIP Room 23.07.10 23:19 | |
| ona pewnie się przy tym wszystkim bawiła świetnie i śmiała się i krzyczała prawie tak samo fajnie jak bellatrix z harego potera;/ dobra. aczkolwiek wybiegli z tego klubu, bo ade nie chciala zostac zlapana czy cos, bo nie miala zadnych dokumentow i byla nielegalna imigrantką/emigrantką (nigdy nie wiem, które jest właściwie). dobra. to uciekli i myslę, że nie opyla się zmieniac tematu jak tam wolisz. aczkolwiek uciekli z dala od tego klubu. -nie spodziewałam się, że to zrobisz. -powiedziała szczerze zadowolona i oparła się o jakieś drzewo, bo miała słabą kondycję i się zmachała. |
|
| |
ed żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 49 Reputation : 0 Join date : 18/07/2010 Age : 35
| Temat: Re: VIP Room 23.07.10 23:26 | |
| troche sie bal, ze ade ma napad padaczkowy albo coś w ten deseń, wiec sie troche uspokoil, kiedy sie oparla o drzewo i stała, a nie skakała wymachujac rękoma. - czemu? myślałaś, ze jestem tchórzem? - spytał, stając nad nią, w sensie przed nią, ale się rękoma nad jej ramionami jakos, po obu stronach jej glowy, oparł, a potem nachylił się, żeby potrzeć nosem o jej policzek, a potem ją pocałowac, przygryzajac troche jej dolna warge, bo byl wampirem... |
|
| |
ade biatch
Liczba postów : 181 Reputation : 5 Join date : 09/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: VIP Room 23.07.10 23:36 | |
| -nie. po prostu nie sądziłam, że to zrobisz. jak już mówiłam jest niewielu takich chłopaków jak ty. a spotkanie takiego graniczy z cudem. -uśmiechnęła się i przyciągnęła go do siebie za koszulkę, którą MUSI mu zabrac, bo się do niej przyzwyczaiła. No i odwzajemniła jego pocałunki i nie bolało nawet jak ją ugryzł. |
|
| |
ed żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 49 Reputation : 0 Join date : 18/07/2010 Age : 35
| Temat: Re: VIP Room 23.07.10 23:38 | |
| i sie tam seksili bo ja ide spac.. oddal jej ta koszulke, dobranoc! |
|
| |
ade biatch
Liczba postów : 181 Reputation : 5 Join date : 09/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: VIP Room 23.07.10 23:40 | |
| to pewnie sie ucieszyla. dobranoc! |
|
| |
lisbeth powąchaj palucha
Liczba postów : 608 Reputation : 10 Join date : 12/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: VIP Room 27.07.10 21:49 | |
| więc przyszły tutaj i jak sie chwile pousmiechaly do kelnera, to załatwił im jakis fajny stolik i dwa driny na koszt firmy, bo obie pewnie mialy dekolty do kostek, w ktore wszyscy mogli zagladac. |
|
| |
lawrie ciasteczkowy potwór
Liczba postów : 433 Reputation : 3 Join date : 08/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: VIP Room 27.07.10 21:53 | |
| wiec kiedy dostala swojego drinka napila sie go. - wybralas juz kolor sukienki dla druhny ? - zapytala rozgladajac sie po klubie, pewnie chciala sie czyms zajac zeby powstrzymac sie od patrzenia w dekolt lis. |
|
| |
lisbeth powąchaj palucha
Liczba postów : 608 Reputation : 10 Join date : 12/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: VIP Room 27.07.10 21:59 | |
| - jeszcze nie. jak wybiorę, to na pewnie będzie pasował do twoich oczu. masz takie ladne oczy - stwierdzila, mrużac oczy, coby się jej oczom przyjrzeć. chciałaby je jej wydłubać i zrobić z nich wisiorek, ale trochę się wstydziła tak przy ludziach... |
|
| |
lawrie ciasteczkowy potwór
Liczba postów : 433 Reputation : 3 Join date : 08/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: VIP Room 27.07.10 22:06 | |
| -zawstydzasz mnie, lis. - powiedziala machajac reka w gescie niesmialosci, albo chciala po prostu zabic muche ktora lata po VIP ROOM'IE. pewnie zaraz pojdzie poskarzyc sie do kierownika.....- od kiedy wrocilam z tego odwyku dostalam oswiecenia, przypomnialam sobie ze kupilam ci buty dawno temu - w tysciac dziewiecset....-i niewiem, pewnie jestes teraz zbyt zajeta zeby po nie wpasc....-to byl jej podstepny plan, chciala zwabid lis do swojego domu i.....................zmusic do pomagania przy rozpakowywaniu pudeł. |
|
| |
lisbeth powąchaj palucha
Liczba postów : 608 Reputation : 10 Join date : 12/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: VIP Room 27.07.10 22:11 | |
| - buty? ooo... nie jestem wcale zbyt zajeta. napije sie jeszcze troche i moge je wziąć nawet teraz.. tylko bedzie trzeba je jakos ochrzcić - zmartwila sie. kazdym butom swoim robila impreze i nazywala je, bo miala jakas manie na punkcie butow. tez powinna isc na odwyk. zerknela cichaczem na swoje biedne, stare buciki, ktore teraz skoncza w kącie.. |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: VIP Room | |
| |
|
| |
|