|
|
Autor | Wiadomość |
---|
carmelle ten wyżej to głupek
Liczba postów : 466 Reputation : 1 Join date : 08/06/2010 Age : 34
| Temat: Cytadela 08.06.10 20:33 | |
| |
|
| |
carol ciasteczkowy potwór
Liczba postów : 441 Reputation : 4 Join date : 08/06/2010 Age : 35 Skąd : saint tropez
| Temat: Re: Cytadela 12.06.10 0:03 | |
| siedziala w tym miejscu gdzie lezy jakas rozowa osoba. w sumie nawet nie bala sie gwalcicielow bo byla po skrecie. zostawila ja jakas kolezanka, a carol nie pamietala gdzie zostawila samochod. smutna historia. cieszyla sie sama do siebie jak jakas chora psychicznie osoba ale bez przesady. moze raczej tylko usmiechala... niewazne. chciala przypalic sobie papierosa ale zapalniczka spadla jej na ziemie wiec przykucnela i jej szukala bez wiekszego powodzenia bo bylo ciemno. wprawdzie nie jak w tylku murzyna za przeproszeniem ale wciaz ciemno! |
|
| |
thierry sandałmen
Liczba postów : 848 Reputation : 8 Join date : 11/06/2010 Age : 34 Skąd : z puszczy miejskiej
| Temat: Re: Cytadela 12.06.10 0:06 | |
| - pomóc ci w czymś? - zapytał, ponieważ, prawdę mówiąc, zainteresowała go jej poza, a szczególnie to jak tyłek carol wyglądał, kiedy kucała. wprawdzie thierry nie był rodzajem faceta, który zarywa tylko do samych ślicznych panienek wypinających tyłki, ale nie potrafił się opanować. wracał właśnie od reggie, miał dobry humor i tak jakoś wyszło pomocnie. miał na sobie wilgotną, bo niewyschniętą jeszcze koszulę, więc było mu miło i chłodno. ukucnął obok. |
|
| |
carol ciasteczkowy potwór
Liczba postów : 441 Reputation : 4 Join date : 08/06/2010 Age : 35 Skąd : saint tropez
| Temat: Re: Cytadela 12.06.10 0:09 | |
| - mozesz pozyczyc mi zapalniczke. - powiedziala odwracajac sie w jego strone. tylko glowa i jakas tam czescia plecow, bo akurat kucali w te sama strone. - bo po swoja bede musiala chyba przyjsc jutro. ciemno. - wyjasnila mu przy okazji troche sie zasmiewajac, bo wydalo jej sie to bardzo zabawne. stracila na chwile rownowage podczas tego calego kucania i zeby nie spasc na tylek oparla sie reka o jego kolano. wcale nie jak pedofil. |
|
| |
thierry sandałmen
Liczba postów : 848 Reputation : 8 Join date : 11/06/2010 Age : 34 Skąd : z puszczy miejskiej
| Temat: Re: Cytadela 12.06.10 0:15 | |
| - hm, wybacz. nie palę, więc w sumie nie mam powodu, by nosić przy sobie zapalniczkę - powiedział i spojrzał zadziwiony na jej dłoń na swoim kolanie. może i miała niezły tyłek, ale zazwyczaj nie pozwalał się wszystkim po kolei macać po kolanach, chyba, że był naprawdę zainteresowany seksem danego dnia. dziś ten dzień jednak nie nastąpił. - mogę ci pomóc. osiągniemy coś - uśmiechnął się i wyjął komórkę, by zacząć świecić po drodze. |
|
| |
carol ciasteczkowy potwór
Liczba postów : 441 Reputation : 4 Join date : 08/06/2010 Age : 35 Skąd : saint tropez
| Temat: Re: Cytadela 12.06.10 0:18 | |
| zabrala dlon. - przepraszam, mam problemy z koordynacja - wyjasnila; wcale nie dlatego, ze czytala mu w myslach i dowiedziala sie, ze mu przeszkadza, bo niestety nie miala zadnych zdolnosci nadnaturalnych. - najwyrazniej nie bede palila... moze to lepiej - uznala podnoszac sie z kuckow i znowu usiadla na tym miejscu widocznym na zalaczonym zdjeciu. - ale dzieki za pomoc. postawie ci za to kiedys kawe czy cos. albo kupie kucyka - obiecala, zeby pokazac mu ze rzeczywiscie jest wdzieczna. - chyba ze tak naprawde jestes mrocznym morderca i tylko udajesz milego. |
|
| |
thierry sandałmen
Liczba postów : 848 Reputation : 8 Join date : 11/06/2010 Age : 34 Skąd : z puszczy miejskiej
| Temat: Re: Cytadela 12.06.10 0:24 | |
| znalazl zapallniczke, dal jej i poszet. |
|
| |
carol ciasteczkowy potwór
Liczba postów : 441 Reputation : 4 Join date : 08/06/2010 Age : 35 Skąd : saint tropez
| Temat: Re: Cytadela 12.06.10 0:26 | |
| |
|
| |
adalbert ale lachon
Liczba postów : 216 Reputation : 17 Join date : 12/06/2010
| Temat: Re: Cytadela 14.06.10 22:26 | |
| siedział na ławce z nogą na nodze-ostatnio doszłam do wniosku, że to seksigejowskie, więc pasuje do adalberta. czytał wyjątkowo grube wydanie traktatów filozofycznych berkeleya po niemiecku, bo był multilangłicz. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Cytadela 14.06.10 22:29 | |
| musiałam jej zmienić imię, bo mi się jednak nie podobało chyba... pewnie zmieniła urzędowo, czy coś. nieważne, w każdym razie znowu natknęła się na adalberta i widocznie nie była zbytnio zadowolona z tego powodu. - łazisz za mną? - zapytała, przybierając naburmuszoną minę i przyglądając mu się podejrzliwie. pochyliła się, żeby zawiązać sznurówkę trampka, która jej się rozwiązała. |
|
| |
adalbert ale lachon
Liczba postów : 216 Reputation : 17 Join date : 12/06/2010
| Temat: Re: Cytadela 14.06.10 22:36 | |
| no wiem,czytalam... podobalo mi sie lily bardziej. moglas nazwac ja lily darla. - bylem tu pierwszy. - zauwazyl wyjatkowo logicznie i tak dalej, nie podnoszac wzroku znad ksiazki, bo poznawal ludzi po glosie, nawet tych ktorych poznal tylko raz. napisalam ze po glowie, to tez. - wiec sklaniam sie ku teorii, ze to ty lazisz ze mna. czy to moje anielskie wlosy, czy slodki tyleczek? - zapytal dopiero teraz unoszac wzrok. i brwi. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Cytadela 14.06.10 22:39 | |
| mi się lily znudziło jednak, bo 3/4 moich postaci na rpg to lily... serio ;/ elka może potwierdzić nawet. - nie łażę za tobą - obruszyła się. - jestem tu od pół godziny, wiesz - mruknęła. - i nie pochlebiaj sobie tak - zmroziła go lekko wzrokiem i przysiadła sobie gdzieś obok niego pewnie, choć teoretycznie wcale nie chciała, ale nie chciało jej się jeszcze wracać, a na innych ławkach spali menele/ktoś się obściskiwał. |
|
| |
adalbert ale lachon
Liczba postów : 216 Reputation : 17 Join date : 12/06/2010
| Temat: Re: Cytadela 14.06.10 22:43 | |
| hahaha ok. - nie pochlebiam. suche fakty. dzisiaj ty mnie odprowadzasz. - zalozyl zakladke w ksiazce-nie wyznawal zaginania rogow-i zamknal ja ale bez huku czy czegos takiego, bo traktowal ksiazki delikatnie. genialne. wlozyl ksiazke do swojej torby, ale meskiej. byl fashionista. - dzisiaj nie pijesz kawy? to znaczy jest dopiero dwudziesta druga czterdziesci, wiec pewnie za wczesnie dla ciebie na kawe. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Cytadela 14.06.10 22:46 | |
| - nie mam zamiaru cię odprowadzać. jesteś dla mnie niemiły i mnie nie lubisz, więc dlaczego miałabym to robić, hm? - uniosła lekko brwi i otuliła się bardziej jakimś fajnym sweterkiem, bo było jej chłodnawo, mi też, ale nie chce mi się nic zakładać, to za duży wysiłek jednak. - piłam dzisiaj już kilka kaw, poza tym, tak, to za wcześnie. jak wrócę do domu to sobie zrobię - przewróciła oczami. |
|
| |
adalbert ale lachon
Liczba postów : 216 Reputation : 17 Join date : 12/06/2010
| Temat: Re: Cytadela 14.06.10 22:53 | |
| - nie wiem dlaczego mam cie lubic, skoro na kazdym kroku starasz sie podkreslic, ze jestes ode mnie lepsza. na przyklad teraz. nie chwal sie, ze masz czajnik. albo, nie daj boze, ekspres do kawy. - pokrecil glowa na jej snobizm. nie byl do konca powazny, ale to nic. wolal dac jej jakis wyssany z palca powod dlaczego jej nie lubi, niz tlumaczyc jej ze jest socjopata. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Cytadela 14.06.10 22:57 | |
| - nie staram się tego podkreślić, jezu. nawet nigdy nie pomyślałam, że tak jest, wiesz. masz chyba jakiś problem ze sobą - mruknęła. - i wyobraź sobie, że nie mam ekspresu, a czajnik ma chyba każdy normalny człowiek - stwierdziła i wyciągnęła z kieszeni dwa landrynki, pewnie nimm2, bo to łakocie i witaminy! - patrz, nawet cię poczęstuję landrynkiem. wolisz pomarańczowego, czy cytrynowego? - wyciągnęła w jego kierunku dłoń. |
|
| |
adalbert ale lachon
Liczba postów : 216 Reputation : 17 Join date : 12/06/2010
| Temat: Re: Cytadela 14.06.10 23:03 | |
| - nie lubię słodyczy. - powiedział zgodnie z prawdą. jeszcze czego, on i słodycze. pokręcił oczami. - przecież nie mówiłem poważnie. - westchnął, bo nie lubił być brany za kogoś kim nie jest. doszedł do wniosku, że naprawdę jest głupia, skoro nie rozróżnia ironii; ale bez obaw, uważał, że wszyscy są idiotami. może oprócz kilku literatów których lubił, ale tak to był bucem. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Cytadela 14.06.10 23:06 | |
| - ja też nie, ale czasem mam ochotę na coś słodkiego - stwierdziła i cofnęła rękę, chowając cukierki z powrotem do kieszeni. - no ale skoro nie chcesz... pewnie się boisz, że chcę cię otruć. wszystkich ludzi tak bardzo nienawidzisz? jezu, to musisz być strasznie samotny - stwierdziła, zakładając nogę na nogę i przyjrzała mu się z uwagą. |
|
| |
adalbert ale lachon
Liczba postów : 216 Reputation : 17 Join date : 12/06/2010
| Temat: Re: Cytadela 14.06.10 23:12 | |
| - nie narzekam, dziekuje za troske. - oparl sie prawym lokciem o oparcie lawki, a w zwiazku z tym, ze siedzial po lewej stronie darli, to teraz byl do niej twarza. - bardzo lubie siebie. sam spelniam swoje marzenia seksualne i takie tam. - powiedzial ale rowniez niezbyt powaznie. to znaczy pewnie walil konia od czasu do czasu ale tak poza tym to nie robil nic nienormalnego. - ale jezeli chcesz w tej kwestii pomoc to mozesz dac znac. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Cytadela 14.06.10 23:16 | |
| - mogłabym chcieć, ale mnie nie lubisz, a tym samym ja nie powinnam przepadać za tobą, więc przykro mi, musisz radzić sobie sam - rozłożyła bezradnie ręce i pewnie teraz powinien żałować, że był dla niej taki niemiły ;/ - w ogóle to jesteś cholernie bezczelny, że w ogóle mi coś takiego zaproponowałeś, ja pierdolę... - mruknęła, mrożąc go wzrokiem. |
|
| |
adalbert ale lachon
Liczba postów : 216 Reputation : 17 Join date : 12/06/2010
| Temat: Re: Cytadela 14.06.10 23:21 | |
| - wybacz, nie wspomnialas ani slowem o tym, ze jestes zakonnica. - wygrzebal z kieszeni paczke cameli i wsunal jednego w kacik ust, wygladajac przy tym prawie jak dżejms din. poczestowal ja, bo byl na tyle sympatyczny. - nastepnym razem informuj mnie o takich sprawach, ale wydawalo mi sie, ze mowilas ze nie jestes dziewica. wybacz jezeli to drazliwy temat, ale mamy dwudziesty pierwszy wiek... |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Cytadela 14.06.10 23:23 | |
| okej, zirytował ją tym, ale pomyślała, że robi to tylko dlatego, żeby zgodziła się z nim przespać, więc postanowiła to olewać. wzięła od niego papierosa. - nie jestem zakonnicą, nie chodzę do łóżka z nowo poznanymi facetami, na dodatek takimi, którzy nie mają do mnie szacunku - wzruszyła ramionami, choć pewnie nie raz zdarzało jej się sypiać po krótkim okresie znajomości, ale to nic. |
|
| |
adalbert ale lachon
Liczba postów : 216 Reputation : 17 Join date : 12/06/2010
| Temat: Re: Cytadela 14.06.10 23:30 | |
| - spoko. czym jest dla ciebie szacunek? - zapytal unoszac brwi. byl pewnie w filozoficznym nastroju przez te swoja ksiazke. przeczesal swoje zlote wlosy palcami i usmiechnal sie do niej..cwaniacko. nie lubie tego okreslenia. - czy masz przez to na mysli przepuszczanie dam w drzwiach czy raczej dluga gre wstepna przed stosunkiem wlasciwym? - zainteresowal sie. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Cytadela 14.06.10 23:37 | |
| - ani to, ani to - westchnęła. - szacunek to coś zupełnie odwrotnego do tego, co robisz. ten ktoś powinien być dla mnie miły i w ogóle - przydeptała papierosa butem i pociągnęła nosem. - akurat długa czy krótka gra wstępna chyba nie świadczy o szacunku, tak myślę... ale wolę długą, jeśli chcesz wiedzieć, chociaż nie sądzę, żeby ci się to kiedyś przydało - uśmiechnęła się. - to co, odprowadzić cię? |
|
| |
adalbert ale lachon
Liczba postów : 216 Reputation : 17 Join date : 12/06/2010
| Temat: Re: Cytadela 14.06.10 23:46 | |
| sooory ze tak dlugo. - odprowadz. - przytaknal, zrywajac sie z miejsca. byl zwolennikiem gwaltownych ruchow. nie skomentowal jej wypowiedzi, bo pewnie wolal ja sobie najpierw dobrze przeanalizowac. podal jej dlon w ramach wstawania z lawki bo przynajmniej w niektorych sprawach byl jako tako kulturalny. westchnal. - mam niedaleko. |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Cytadela | |
| |
|
| |
|