Autor | Wiadomość |
---|
Go?? Gość
| Temat: Re: Cytadela 29.06.10 1:11 | |
| udało jej się nie wywalić, nanana dobranoc |
|
| |
jill żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 49 Reputation : 0 Join date : 22/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Cytadela 03.07.10 19:00 | |
| siedziała obok tej pani w różowym i będę pisać dzisiaj z małej litery z takich, a nie innych powodów xd w każdym razie jill siedziała sobie tam z założoną nogą na nogę, wiatr rozwiewał jej włosy, które odgarniała z twarzy cały czas, paląc papierosa, co robiła rzadko, więc znaczyło to, że była wyprowadzona z równowagi, pomimo tak wspaniałego wieczoru, który spędziła z jaquesem ;x |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Cytadela 03.07.10 19:07 | |
| philip przechadzał się gdzieś tutaj z zamiarem rozprostowania kości, bo pół dnia gnił w łóżku i teraz zbierał tego żniwa, bo wszystko go bolało. chodził jak połamany, więc tylko przysiadł gdzieś obok jill, kiedy tylko ją zauważył. w ogóle, strasznie mi się podoba jej imię. - cześć, jill - uśmiechnął się. - dawno cię nie widziałem - ucałował ją w policzek i usadowił się wygodniej na ławce, murku, czy nie wiem czym tam. - co słychać? |
|
| |
jill żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 49 Reputation : 0 Join date : 22/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Cytadela 03.07.10 19:19 | |
| - cześć, phillip - uśmiechnęła się do niego nieznacznie, odgarniając włosy z czoła. - średnio, a co u ciebie? - spytała, zaciągając się papierosem i nawet spojrzała na niego z lekkim zaciekawieniem w oczach, bo faktycznie dawno się nie widzieli, a ona lubiła filipka ;x ponieważ zawsze potrafił ją rozbawić i starał się być dżentelmenem. ;d dokończyła papierosa, po czym zgasiła niedopałek na murku, na którym siedzieli i wyrzuciła go gdzieś daleko. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Cytadela 03.07.10 19:25 | |
| zaintrygowało go to 'średnio', bo wolałby usłyszeć, że 'świetnie', albo coś w tym rodzaju, wiadomo. - u mnie całkiem nieźle. czemu tylko średnio? - zapytał i poklepał ją pokrzepiająco po plecach. - nie przejmuj się, są wakacje i trzeba się cieszyć - stwierdził jakże optymistycznie, uśmiechając się do niej wesolutko. |
|
| |
jill żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 49 Reputation : 0 Join date : 22/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Cytadela 03.07.10 19:30 | |
| - pokłóciłam się z ojcem - machnęła ręką, chociaż to wcale nie była błaha sprawa, skoro rzadko rozmawiała z tatą i były to dość chłodne stosunki, w których żadne z nich nie okazywało głębszych uczuć, także nigdy właściwie nie dochodziło do kłótni. - apropo wakacji, wybierasz się gdzieś? - spytała, uśmiechając się dużo bardziej optymistycznie niż wcześniej, pewnie to pokrzepiające klepanie po plecach pomogło! ;x |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Cytadela 03.07.10 19:37 | |
| spojrzał na nią ze współczuciem, bo w tej kwestii nie bardzo mógł jej niestety pomóc, więc pokiwał głową. - nie, zostaję we francji. nie chce mi się nigdzie jechać, miałem jechać do londynu, ale rodzinka jedzie do hiszpanii, więc wiesz - uśmiechnął się. - w takim razie muszę ci poprawić humor. masz ochotę na wielkie lody z bitą śmietaną, polewą i posypką? |
|
| |
jill żegnaj gienia świat się zmienia
Liczba postów : 49 Reputation : 0 Join date : 22/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Cytadela 03.07.10 19:56 | |
| teraz to ona pokiwała ze zrozumieniem, również nie lubiła rodzinnych wakacji, wystarczył jej fakt, że musi znosić brata przez większą część roku. - jasne - uśmiechnęła się i poszli na lody, zacznij ;x |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Cytadela 07.07.10 19:50 | |
| siedziała na murku z wyciągniętymi przed siebie nogami skrzyżowanymi w kostkach i rozglądała się, szukając wzrokiem matthieu. czuła w srodku dziwne podniecenie związane z decyzją jaką podjęła i jak najszybciej chciała się z nim spotkac. o. |
|
| |
matthieu ciasteczkowy potwór
Liczba postów : 435 Reputation : 11 Join date : 12/06/2010 Age : 35 Skąd : paryż
| Temat: Re: Cytadela 07.07.10 19:57 | |
| wiec przybiegl i spokojnie szedl do niej, zeby jej nie przestraszyc i jak juz byl blisko przywital sie - czesc. - powiedzial w neutralnym nastroju - cos sie stalo? - spytal nieporadnie, potem spojrzal na chwile czy sa w okolicy bary/whatever. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Cytadela 07.07.10 19:59 | |
| -cześć - odezwała się, wstając i podchodząc do matthieu, na którego spojrzała speszona, bo kiedy układała sobie w głowie przebieg tego spotkania, wszystko było znacznie łatwiejsze - chciałam ci powiedzieć, że.. przemyślałam to sobie i.. - urwała. no i co z tego, że mu to powiedziała, skoro już wiedział, bo to samo napisała. z wrażenia zaczęła miąć w dłoniach jego koszulkę :p. |
|
| |
matthieu ciasteczkowy potwór
Liczba postów : 435 Reputation : 11 Join date : 12/06/2010 Age : 35 Skąd : paryż
| Temat: Re: Cytadela 07.07.10 20:04 | |
| matt czekal az wydusi cos z siebie i w ogole cos wyjakal - nie oczekiwalem ze tak szybko bedziesz chciala pogadac - kopnal jakis kamyczek na ulicy i spojrzal na quinn i usmiechnal sie lekko. zrobilo mu sie goraco i mial motylki w brzuchu no ale okej przetrzymywal to i pocily mu sie rece moge dodac.. nastepny post to juz bedzie to co musi byc. |
|
| |
Go?? Gość
| Temat: Re: Cytadela 07.07.10 20:08 | |
| -ja.. - zagryzła wargę i powiem ci, że to co quinn usiłuje powiedzieć przez nie wiadomo ile postów, jakakolwiek inna moja postać zrobiłaby w jednym. w końcu więc uznając, że ogromna gula uniemożliwia jej wypowiedzenie jakiegokolwiek słowa, zdecydowała się wspiąć na palce i musnąć wargi matta ustami. aww, co? - to nie thierry śnił mi się z tysiąc razy, hm - wydusiła z siebie jeszcze głupotkę, jak to ona. |
|
| |
matthieu ciasteczkowy potwór
Liczba postów : 435 Reputation : 11 Join date : 12/06/2010 Age : 35 Skąd : paryż
| Temat: Re: Cytadela 07.07.10 20:56 | |
| - snilo ci sie cos? - zapytal glupio, choc naprawde nie wiedzial o co chodzi. spojrzal na nia blyszczacymi oczami i prawie dotykal jej dloni ale potem przestal bo to moglo byc za duzo. spytal sie - pojdziemy na kawe czy cos? - nie mial kompletnie pomyslow |
|
| |
thierry sandałmen
Liczba postów : 848 Reputation : 8 Join date : 11/06/2010 Age : 34 Skąd : z puszczy miejskiej
| Temat: Re: Cytadela 28.07.10 10:54 | |
| siedział sobie na tym czymś otaczającym cytadelę, nie wiem jak to nazwac i nie wiem czy todbrze rozumiem słowo cytadela, no ale spoko. miętosił w rękach torebkę żelków, zastanawiając sie nad tym czy zjeśc, czy nie zjeść. życiowa decyzja. |
|
| |
pansy o bożeee-na
Liczba postów : 171 Reputation : 5 Join date : 08/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Cytadela 28.07.10 10:57 | |
| pansy szła koło cytadeli i coś klikała w swoim fajnym telefonie, usiadła na ławce obok thierry'ego. z tego co pamiętam oni mieli coś ze sobą, ale to chyba nic wielkiego było. spojrzała ukradkiem na niego, coś mówiła jej ta twarz jednak nie mogła sobie przypomnieć, smutek.com |
|
| |
thierry sandałmen
Liczba postów : 848 Reputation : 8 Join date : 11/06/2010 Age : 34 Skąd : z puszczy miejskiej
| Temat: Re: Cytadela 28.07.10 11:00 | |
| no cóż, thierry zdecydował się na otworzenie swoich żelków, prawie przy tym rozerwał torebkę i kilka mu się posyapło na ziemię, w związku z czym poczuł się uprawniony do mruknięcia czegoś w rodzaju "kurwa mać" pod nosem, ale nie zamierzał ich zbierać i zjeść. potem zerknął na pansy i zmarszczył brwi. dziewczyna z fotobloga! obraziła sie na niego w maku za to, że pisał smsy pod stołem. - cześć, pansy. |
|
| |
pansy o bożeee-na
Liczba postów : 171 Reputation : 5 Join date : 08/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Cytadela 28.07.10 11:03 | |
| drgnęła i odwróciła się w jego stronę - cześć - chwila namysłu. zna go, zna go - thierry? - podniosła brwi do góry, uśmiechnęła się szeroko, właściwie to już nawet nie pamiętała czemu zakończyła z nim znajomość i chyba dobrze conie - co tam u ciebie? - zadała pytanie jakie zadaje każdy człowiek na świecie gdy nie ma innego pomysłu na kłeszczyn... |
|
| |
thierry sandałmen
Liczba postów : 848 Reputation : 8 Join date : 11/06/2010 Age : 34 Skąd : z puszczy miejskiej
| Temat: Re: Cytadela 28.07.10 11:06 | |
| "oklepne", pomyślał, przypominając sobie, ze kiedyś do pansy zarywał. szczerze mówiąc, nadal miał na nią ochotę, chciałby pstryknąć palcami i ją zaczarować, ale zaraz, mniej wiecej po dwóch sekundach, przypomniał sobie, że przecież ma lisę i ją kocha. patrzac na pansy, musiał to sobie powtórzyć w myslach dwa razy, bo pansy była ładna i miłość do lisy wcale jej urody nie przysłaniała. - nic szczególnego! dobrze cię widzieć, pansy, ładnie wyglądasz. |
|
| |
pansy o bożeee-na
Liczba postów : 171 Reputation : 5 Join date : 08/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Cytadela 28.07.10 11:36 | |
| umowili sie na kiedys, bo pansy ma na niego ochotke elo elo |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Cytadela | |
| |
|
| |
|