teraz nikt jej nie zgwałci, bo thierry, dzielny, trzeźwy superman, czuwa nad jej dziewictwem, chociaż teraz to takie niemodne, więc może raczej nad jej (utraconą) godnością.
- jestem na kawalerskim kolegi - powiedział i wzruszył tamionami, uśmiechając się do neij sympatycznie, ale nie żeby zalotnie, bo miał dziewczynę. sorki elka.