Ophelia Marquis.
26.09.1990 Paris.
Córka Rosjanki i Francuza pochodzenia austriackiego.
Aspirująca aktorka i imprezowiczka.
Przyjechała do St. Tropez żeby trochę odpocząć od zgiełku Paryża, a poza tym bała się, że muzułmanie przejmą stolicę i będzie musiała chodzić w worku na głowie. ;oo
Nie jest szczególnie pro środowiskowa, ale uwielbia swojego cziłałę długowłosego, bardzo mądrego psa, dlatego wzięła do ze sobą. Wabi się Coco.
Uzależniona od marlboro czerwonych, tabletek spalających kalorie i skórzanych kurtek.
Ikona modowa: Kate Moss, Ophelia chciałaby być taka jak ona. <3




i fajnie.

Jac zajęta:)

;cc nie zauważyłam

juz niezajeta! tzn. quinn ja miala, ale zmienila na mak, wiec mozesz miec jac.

ale rym

uff, bo już popadałam w małą depresję. tzn. no wiecie, znajdźcie kogoś lepszego (niezajętego) od jac ;oo

a po raz drugi: już nie będę akceptowała...

nie będziesz akceptowała mnie w ogóle czy jac po raz drugi?

a czemu nie chcesz juz jac?

chodzi jej chyba o to ze juz wcale, bo ostatnio zaakceptowala kogos kto byl zajety itp xd

zmieniłam na anję jakby co ;xx
nie wiem, najwyżej mnie nie zaakc, ale sama mówiłaś, że jac nie jest zajęta. :CC

haha no wlasnie przez 'nie jest zajeta' mialam na mysli, ze mozesz ja wziac!

no wiem, tzn. zrozumiałam, ale teraz jestem już konfjuzd i sama nie wiem czy mogę grać czy nie, zostać przy jac (którą wielbię i nawet należę do kościoła pod jej wezwaniem, dlatego mi tak zależy) czy zmienić czy robić fikołki ...

a, chyba zrozumiałam, hurra ja. nie chodziło jej konkretnie o akceptację mnie, ale ogólnie, tak? ;d *nadzieja*

jakoś w wakacje wyłącza mi się myślenie. xd

zrobimy razem fanklub Jac? ja ją kocham nad zycie, jestem jej największą fanką itd!

tak, ogólnie, brawo, mądry łebek:*

ja tam lubie obie, wiec twoja decyzja, skoro obie do wziecia!

Jac fajniejsza!

(psychofanka)

okej, o ile w obowiązki członków będzie wchodziło robienie wywiadów z nią to ja się piszę. <3 na początku nie byłam do niej przekonana (zazdrość i obsesja frejowa, którą zresztą nadal mam xd), ale jej zdjęcia mnie zachwyciły. życie jest niesprawiedliwe ;c chciałabym zamienić się z nią ciałami!

ej, już późno i są wakacje :< a jestem przewrażliwiona na swoim punkcie, tak jakby. xd"

ja też lubię anję (któraś widziała ją u kuby?), ale jac ma większy potencjał z racji wieku i już. ^^

ej kocham cię nad życie, chyba jesteś moją zaginioną siostrą, albo bratnią duszą, mam obsesję jackową... I do tego fridową, nie lubię frei, no, ale ważne, że Jac itd... Ja tak samo miałam chyba, chociaż zawsze ją kochałam...

nie ma sprawy, ja nie myślę przez całe życie:)

Widziałam ją u Kuby i akurat jakoś mnie tak do siebie nie przekonała, chociaż zachowała się w porządku:) lubię ją w backstegach:)

zaczelam lubic anje po tym jak zobaczylam ja u kuby, ale nie mowcie nikomu...

łaa też uwielbiam fridę, zresztą jej nie uwielbiać się nie da moim skromnym zdaniem. cieszę się, że znalazłam kogoś kto ją lubi, bo nie dość, że dziwnie na mnie patrzą ze względu na to, że mam modelkowo-chudościową obsesję (kiedy modna jest crystal renn i te sprawy), co jest jednoznacznie puste dla ludzi, to jeszcze nikt nie lubi jac ("ma twarz jakby miała permanentne zaparcie"). ;c

ja przez 99.9, reszta to myślenie podstawowe typu 'co zjeść-czego nie jeść'. xd

ja ją lubię w editorialach, chociaż jest moim zdaniem niefotogeniczna. tzn. 'na żywo' wygląda lepiej. ale ogólnie jestem fanką jej figury i zastanawiam się jak podkraść jej gigantyczne zdjęcie z quazi.

ok nie powiem...

SANDRA ZACZĘŁA LUBIĆ ANJĘ RUBIK PO KUBIE WOJEWÓDZKIM!!!!!!!

tzn. z tym znaleziem kogś blablabla to miałam na myśli jac.