w ogole to zajebiscie przykre, ze mlode dziewczyny maja takie podejscie to seksu. ze robia to 'ktora szybciej', ze nie czekaja na wlasciwiego. wolalam czasy jak pierwszy raz byl wielkim halo ;/ a teraz seks wsrod nastolatkow jest jak kurwa zawody;/ ok to przyszli tutaj i ridley nie mial gosposi za to 3 razy w tygodniu przychodzila tutaj ekipa sprzatajaca bo ani on ani elizabeth nie radzili sobie z porzadkami. -ok. tu mieszkam. -powiedzial prowadzac ja do salonu czy gdzies tam.

no a propo jak juz mowilam moja sasiadka rok starsza seksi sie z wszystkimi po kolei i chwali ze ktostam sie jej spuscil na kolano wiec pozdro. - ale masz zajebisty dom. - powiedziala rozgladajac sie dookola. - mieszkasz tutaj sam ? - zapytala bo nie wiedziala tyle co ja wiem xd dobra niewazne xd

omfg. ode mnie z liceum (byłego) taka kolesia jest tera w 1kl i ona chwali sie wszystkim, ze zabiera chlopakow do lasu i robi im loda;/ albo swojemu chlopakowi dala dupy po tygodniu znajomosci ;| -dzieki. napijesz sie czegos? -zapytal i zdalam sobie sprawe, ze zadna z moich postaci nie pila mleka;/ ale zostawie to colette skoro ma pysk ade;/ -nie. z moja siostra. ktorej mam nadzieje, ze nie ma w domu. -powiedzial z usmiechem i pokazal jej jakies zdjecia na scianie zeby mogla se rozkminic kto jest jego siostra a kto nie. ehheheheheheh ;d

o kurde ;o to juz przesada, loda....oblesne. pewnie wszyscy maja z niej beke........nie no niemoge jeszcze asie chwali wow. -nie jestescie do siebie podobni....-zauwazyla patrzac na zdjecia. elka jest ladna tak swoja droga. - nie, nie chce nic do picia. wlasciwie mam ochote na cos innego....- powiedziala unoszac brew.

nawet nagrala o tym piosenke i byla na wrzucie i ją zdisowali. kurde poszukam ci tej piosenki! -serio? -powiedzial i odstawil szklanki czy cos bo skoro ona nie chciala pic to on tez nie. podszedl do niej i spojrzal na zdjecie swoje i elki. -no tak. w sumie w ogole. -powiedzial drapiac sie po glowie. -widocznie jest adoptowana. -uznal to za niesamowity zart, bo zawsze sie tak wyzywali;/ ale ostre wyzwiska;o -to moze cos do jedzenia? -usmiechnal sie cwaniacko, ale dobrze wiedzial, ze ma ochote na niego;/

oboze;ooo serio ? poszukaj jej xd zasmiala sie, tez sie tak czasem wyzywala z bratem. usmiechnela sie do niego lobuzersko czy jakos tak i pozrzucala mu wszystkie obrazy, nie no zartuje popchnela go na jakas kanape czy cos w ten desen bo chciala zrobic striptiz i sciagnela z siebie koszulke i rzucila prosto mu w twarz xd - nie jestem glodna. - uswiadomila go jakby nie zrozumial.

no bo ona też jest raperką! w ogole nei moge znalezc ale popytam zaraz kolezanek wiec cierpliwosci;d haahah dobrze, ze nie pozrzucala mu tych wszystkich obrazow bo by sie zasmucil bo sto milionow zaplacili za profesjonalne zdjecia itp;/ zasmial sie jak dostal jej koszulka w twarz. -domyslilem sie. -powiedzial i obserwowal ja z zacieszem na pysku.

dobra dzieki <3
-naprawde ? - uniosla brew i rozpiela guzik od spodni, buehehe. pomyslala ze sobie z niego zazartuje i zsunela z siebie spodnie i zostala w samej bieliźnie. usiadla znowu na nim okrakiem bo tak fajnie. zaczela go znowu macac u calowac. - wiesz w sumie to jednak zglodnialam. - powiedziala i zlazla z niego. nie wiedziala gdzie jest kuchnia.

ok. mam dla ciebie piosenke, ale dam ci na pw :d
-aha. -powiedzial tylko z szerokim usmiechem i obserwowal ja bo mogl sobie nacieszyc oko no i byl facetem to wiadomo, ze mu mozg przestal dzialac na te pare minut czy cos. odwzajemnial jaj pocalunki tak dlugo az wstala. -hm. okej. -powiedzial marszczac czolo, ale wstal poslusznie, bo nie byl jakims zlym czlowiekiem. -mam nadzieje, ze beth cos ugotowala. -bo to elka byla odpowiedzialna za zarcie. zaprowadzil ja do kuchni, bo ona pewnie skrecila do piwnicy HEHEHEH

zaraz poslucham ehehe xd
kurcze lawrie liczyla na jakies 'nie prosze nie w tym momencie' itp. ale poszla za nim do kuchni i przy okazji zmacala mu tylek, - ty mi mozesz cos ugotowac. - zasmiala sie i podeszla tak jakos do niego i zaczela sciagac mu koszulke. bo swoja zdjela i zostawila w salonie. ;/ -jestes pewny ze twoja siostra teraz nie wroci ? - upewnila sie, bo moze chciala uprawiac seks na blacie xdd

to jest ostry i ciężki rap;/ podchodzi pod dżastina bombera;/
on niestety był zbyt miły żeby nalegac czy cos. dobrze go wychowali, nie ma co. ale byl troche zawiedzony, bo nie lubil zabaw w malzenstwo albo w 'jestesmy razem' ;/ -moje zdolnosci kucharskie koncza sie na wyjeciu chleba z chlebaka. -wyznal i zajrzal do lodowki co tam elka upichcila. pewnie nic, bo miala wyjebane w ridleja. -moze cos zamowimy, co? -zapytal bo to ostatnia deska ratunku. -tak bardzo chcesz ja poznac? -pewnie oddal jej ta koszulke skoro sie tak wyrywala :C

hahaha niemoge straszne to bylo xd ridlej kojarzy mi sie z ethanem hehehehe. - okej jebac to. - wzruszyla ramionami bo odechcialo jej sie jesc. nie wyszlo mi albo stracilam wene, ale dobra. wiec niewiem rzucila sie na niego i macala go i calowala i wogole. pewnie czekala az ridlej zabierze ja do siebie do pokoju.

nie bedziesz spala teraz przez pare tygodni ;d czemu z ethanem? ;p w ogole ethan i evita byli zajebiscie;/ i sory za wolne odpisywanie ale na boku gram w FM ;d -okej. -ucieszyl sie zadowolony i tez sie na nia rzucil. pewnie spotkali sie w polowie drogi czy cos. ok to macal ja i calowal i zlapal ja nawet za uda i zaniosl do swojego pokoju. i powiem ci, ze ridley mial pokoj w piwnicy, bo moja kolezanka kiedys taki miala i to zawsze bylo moje marzenie i spelnie je poprzez ridleja HEHEHEHHE ;d

wiem czaisz ze mi ich brakuje ? ;x ehehehhe zrobie zaraz sama way'a xD bo wiesz ethan taki podobny byl ze nie chcial zwiazkow itp. moim bylo miec pokoj na strychu hehehe. wiec zostala zaniesiona do pokoju i pewnie jeszcze zanim sie skupila na czymkolwiek obczajala pokoj. dobra wiec sie pewnie rzucili na lozko. i sciagnela z niego spodnie i rzucila je gdzies daaaleko w kat ;d

no mi tez... chyba nawet bardziej niz mojej ade;/ no zrob go bo ja mam dwie fajne dziewczyny HEHEHEHEH ;d ale ethan i tak sie skusil na zwiazek HEHE ;d mnie przeraza pokoj na strychu i te pochyłe ściany.;/ jak bylam na wymianie w niemczech to mi dali pokoj na strychu i CO NOC byla burza i mialam traume;/ no i jak bylam na wakacjach juz to moja ciocia tez miala taki pokoj i sie kilka razy walnelam w glowe i znowu trauma. ;/ i 70% postu offtop joł ;d był pod wrażeniem tego jak szybko pozbyla sie jego spodni. nachylil sie nad nia, bo nie polozyl sie na niej i calowal jej szyje i dekolt. i macal przy okazji jej uda i brzuch.

dobra zrobie. <3 nazwe go adrien ;d no wlasnie wiem niesamowita historia xd ehehehe lubie 70% offtopu xdd nikt sie nie dowie xd wogole ja nigdy nie mialam pokoju na strychu raz na wycieczce to spalismy w takich malutkich drewnianych domkach i wylazilismy oknami xd niewiem co to ma do rzeczy ale chcialam zebys wiedziala hehehe. ona tez byla pod wrazeniem i sciagnela z siebie koszulke i wziela jego rece polozyla na swoich cyckach zeby dzialal. ;d

lowe <3 i nie żałuj. pokoj na strychu jest okropieństwem ;/ w nocy idzie sie zesrac ze strachu ;/ dobrze przynajmniej, ze na tej wymianie moja rodzina u ktorej mieszkalam dala mi osobny telefon i powiedzieli, ze moge dzwonic ile razy chce HEHEHEH to dzwonilam ciagle do kolezanek ale nigdy do mamy;/ ej ja nigdy nie bylam na takim obozie czy biwaku ;/ a zielona szkola sie nie liczy (chociaz byla zajebista). ok i powiem ci, ze ridley zaczal dzialac i nawet sie seksili i to ostro i dlugo bo nie chce mi sie opisywac;/ mam nadzieje, ze sie nie obrazisz. a potem lezal obok lawrie i ja glaskal po glowie;o

ale te domki byly fajne, wiesz wszyscy o 5 mogli dopiero wyjsc z domkow wiec kurde taka adrenalina jak sie biegalo, wiesz i tam gosc z latarka zasuwal jeszcze to niezle bylo ;d heheheh pewnie mamie bylo smutno ;c mojej by napewno bylo bo nawet nie pozwala mi isc do szkoly takiej daleko zebym przyjezdzala tylko na likendy ;c smutne. eheheheh wlasnie mialam proponowac zeby bylo juz. usmiechnela sie do niego bo zdziwlo ja to ze ja glaskal po glowie ale chyba bylo jej milo. - masz ladny pokoj, prawie taki zajebisty jak moj. - powiedziala bo jej pokoj byl nie do przebicia......

to tylko domek caly pokoj jestn tu.....

moja mama mnie zachecala zebym skladala podanie do szkoły w anglii wiec wiesz... raczej jej nie bylo przykro. ale wysylala mnie tam nie dlatego ze mnie nie kocha (chyba) tylko, ze bardzo ja podnieca fakt, ze biegle mowie po angielsku ;d nas na zielonej szkole straszyli dobermanami wiec nawet nie otwieralismy drzwi. ale ktos nam kiedys pilke taka tenisowa wrzucil do pokoju przez dziure w scianie;/ ja tez zdziwko, ze ja glaskal. pewnie sie nacpal czy cos. albo nie. po prostu mial taka potrzebe poglaskania jej po wszystkim. zalozyl nawet swoje bokserki bo nie lubil byc nagi niepotrzebnie. -ej sam go urzadzilem. -pochwalil sie ale tak naprawde to elka mu pomogla;/ zajebisty ma pokoj :c zazdro mnie zżarło ;c

i tak by tesknila za toba ! chyba ze masz mlodsze rodzenstwo to na nich wyladuje cala swoja milosc xd zasmiala sie i zalozyla jego koszulke bo to w sumie lans. zasmiala sie i wogole i poszla spac bo juz niewiem o czym moga gadac xdd hehehe wiedzialam ze bedziesz zazdrosna ;d

no wjadomka ze by tesknila ;d i ja jestem najmlodsza wiec jeszcze bardziej by za mna tesknila HEHEHEH ;d no zazdro ostre;/