| | |
Autor | Wiadomość |
---|
holly krulowa elrzbieta
Liczba postów : 370 Reputation : 6 Join date : 08/06/2010 Age : 33
| Temat: Hotel Ritz 08.06.10 20:37 | |
| |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Hotel Ritz 15.07.10 20:02 | |
| okej, przyszli więc na truflowe czekoladki. max miał tu co prawda burdel na kółkach, bo nie chciało mu się nosić rzeczy do szafy, więc jego szafą były każde meble oprócz szafy. mam nadzieję, że zrozumiałaś! spojrzał na nią z zakłopotaniem i ogarnął powierzchownie bałagan. - okej, rozgość się, czekoladki mam tutaj - powiedział, sięgając je z tej półki, na której leżał telewizor i podał je zaraz ruby. - chcesz coś do picia? |
| | | ruby dżony brawo
Liczba postów : 264 Reputation : 0 Join date : 15/07/2010 Age : 34
| Temat: Re: Hotel Ritz 15.07.10 20:07 | |
| - nie, dzięki - powiedziała i usiadła na brzegu łóżka z czekoladkami na kolanach. wyglądały fajnie i nie mogła się oprzeć, by nie wziąć sobie jednej. rozwinęła ją z papierka i wsunęła do ust, dając pokaz i dowód temu, że nie była anorektyczką ani nic w tym stylu. w sumie juz trochę się rozluźniła i teraz zastanawiała się, dlaczego tak łatwo mu uległa dzisiaj. spędzili ze sobą cały dzień! o cholera. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Hotel Ritz 15.07.10 20:09 | |
| - okej - usiadł sobie obok niej i też wziął czekoladkę, bo jadał je na śniadanie, a dopiero potem szedł zjeść coś konkretniejszego. - no dobrze, więc opowiedz mi chociaż co u ciebie... co robiłaś przez ten czas, czemu przyjechałaś akurat do francji i w ogóle? - zachęcił ją i zmiął papierek w dłoni, a zaraz potem wziął drugą czekoladkę. |
| | | ruby dżony brawo
Liczba postów : 264 Reputation : 0 Join date : 15/07/2010 Age : 34
| Temat: Re: Hotel Ritz 15.07.10 20:12 | |
| - eee, nic szczególnego - peszyło ją to jego zainteresowanie, które było bardzo szczerze z punktu widzenia ruby. westchneła pod nosem, biorąc też drugą czekoladkę swoją i przełkneła ją prawieże! - chodziłam na plażę - odpowiedziała. wowwowow. co za długa odpowiedź. pomyslała sobie, ze jest idiotką, ale nie umiała sie zachowywać normalnie. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Hotel Ritz 15.07.10 20:15 | |
| roześmiał się, bo ta odpowiedź go rozbawiła. zabrzmiało to tak, jakby non stop chodziła na plażę, a max miał dziś dobry humor, bo ją spotkał, więc go to rozbawiło. - aha i nic poza tym? - uniósł lekko brwi. - no dobrze już, dobrze, nie będę cię maltretował - westchnął ciężko, zasmucony tym, że tak niekomfortowo czuła się w jego towarzystwie. położył się na plecach na łóżku i przyglądał jej się teraz. |
| | | ruby dżony brawo
Liczba postów : 264 Reputation : 0 Join date : 15/07/2010 Age : 34
| Temat: Re: Hotel Ritz 15.07.10 20:19 | |
| - bez przesady - odparła apropos tego maltretowania i z pewnością wylądała ładnie od tyłu, bo włosy opadały jej uroczą falą na plecy, miała na sobie bladoróżową koszulkę i seksownie opalone ramiona i wąską talię, i kręgosłup odznaczający się na jej plecach nawet pod bluzką, kiedy przygarbiła się, by rozkminić smaki cukierków. wzieła sobie trzeciego i go zjadła i nie miała pojęcia, co ze sobą zrobić. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Hotel Ritz 15.07.10 20:22 | |
| - nie przesadzam, przecież widzę, że niezręcznie czujesz się w moim towarzystwie i chyba nie ma w tym nic dziwnego - zauważył i usiadł z powrotem. - ale chciałbym, żeby stosunki między nami były zdrowsze. to znaczy, żebyśmy chociaż - podkreślił. - się przyjaźnili, okej? - spojrzał na nią uważnie, z jego oczu pewnie mogła wyczytać, że naprawdę mu na tym zależało! |
| | | ruby dżony brawo
Liczba postów : 264 Reputation : 0 Join date : 15/07/2010 Age : 34
| Temat: Re: Hotel Ritz 15.07.10 20:27 | |
| - okej - odparła, chociaż tego nie chciała, ale uznała, że tak bedzie najlepiej choć czuła, że to się nie skończy przyjaźnią, że się ze sobą prześpią i potem ona będzie miała cholerne moralniaki. nie brała pod uwagę tego, że do siebie wrocą. kochała go, ale nie wierzyła w to, że kiedykolwiek im się uda. - możemy być przyjaciółmi - brzmiało to tak, jakby zironizowała! bo zironizowała i w sumie mimowolnie, ale już sobie wyobrażała, jak max opowiada jej o jakichś dziewczynach, które lizał i tak dalej. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Hotel Ritz 15.07.10 20:29 | |
| jemu też nie do końca pasowała wizja przyjaźni z ruby, bo w końcu przecież nadal ją kochał i dzisiaj się w tym przekonaniu utwierdził! ale lepszy rydz, niż nic, poza tym miał nadzieję, że po jakimś czasie uda im się odbudować to wszystko. na razie uśmiechnął się do niej wyraźnie uszczęśliwiony jej decyzją i pocałował ją w skroń. - okej, cieszę się, serio - powiedział z uśmiechem. - ale teraz będziesz musiała spędzać ze mną sporo czasu, jak przykładna przyjaciółka! |
| | | ruby dżony brawo
Liczba postów : 264 Reputation : 0 Join date : 15/07/2010 Age : 34
| Temat: Re: Hotel Ritz 15.07.10 20:34 | |
| - jezu - westchneła i wpakowała do ust czwartą czekoladkę, potem odstawiła pudełeczko z nimi gdzieś obok, bo czułą, że jak tak dalej pójdzie, to zje mu wszystkie. przy czym ubrudziła się czekoladą nad górną wargą. - jesteś niemożliwy - poinformowała go w końcu, wyprostowała się i w ogóle. - nie wiem, czy to dobry pomysł, byśmy byli przyjaciółmi. to się nam nie uda. nic się nigdy nam nie udaje. bez sensu. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Hotel Ritz 15.07.10 20:36 | |
| - więc uważasz, że lepiej będzie, jeśli zerwiemy ze sobą kontakty? - uniósł lekko brwi i spojrzał na jej upaćkaną czekoladą górną wargę. w pierwszym odruchu wyciągnął ku niej rękę, z zamiarem wytarcia jej tego, ale ostatecznie jednak pochylił się nad nią i pocałował ją, tym samym oczyszczając jej wargę, ja pierdolę xd nie odsuwał się od niej jednak, bo było mu tak całkiem fajnie, pewnie wiedział, że ona i tak zaraz się odsunie. |
| | | ruby dżony brawo
Liczba postów : 264 Reputation : 0 Join date : 15/07/2010 Age : 34
| Temat: Re: Hotel Ritz 15.07.10 20:41 | |
| boże, rozpieprzył jej wszystkie postanowienia na kawałeczki, kiedy ją pocałował, a ich pocałunek był strasznie słodki, bo oboje przed chwilą jedli czekoladki, poza tym pierwszy raz od wieków nie śmierdział jak popielniczka, co było świetne, dawno się z nim nie całowała bez posmaku papierosów. jęknęła z bezilności w jego usta, a potem położyła obie dłonie na jego policzkach i w zasadzie odwzajemniła strasznie słabo, ale tylko dlatego, że ją wciaż onieśmielał, nawet jak przymykała oczy. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Hotel Ritz 15.07.10 20:43 | |
| ucieszył się z takiego obrotu sprawy, bo spodziewał się, że nie pozwoli mu na to, ale skoro nie odsunęła się, to pocałował ją teraz trochę śmielej, wplatając palce w jej jasne włosy, a drugą ręką objął ją w talii. wiedział, jak bardzo mąci jej tym w głowie, doskonale zdawał sobie z tego sprawę, a mimo to, nie mógł się powstrzymać więc całował ją i całował (...) i całował. |
| | | ruby dżony brawo
Liczba postów : 264 Reputation : 0 Join date : 15/07/2010 Age : 34
| Temat: Re: Hotel Ritz 15.07.10 20:48 | |
| w sumie mogłaby się z nim tak całować do samego rana, ale gra by nam się znudziła czy coś, więc jednak nie bedą się całowaćp rzez całą noc, w każdym razie odsuneła się po jakichs oiętnastu minutach, ale i tak na niezbyt wielką odległość, bo generalnie to oparła się policzkiem o jego policzek i przymknęła powieki, gładząc go po karku. i było jej taaaaaaaak dobrze, kiedy nie myślala o tych wszystkich problemach. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Hotel Ritz 15.07.10 20:50 | |
| niechętnie przyjął to, że się od niego odsunęła, ale nie chciał nic robić wbrew sobie, poza tym pewnie prędzej czy później za bardzo by się podniecił, a uznał, że może jednak nie ma się co spieszyć. i tak był zaskoczony, że tak szybko pozwoliła mu się pocałować. przytulił ją do siebie. - możesz dzisiaj zostać ze mną, jeśli chcesz, ściemnia się, a ja nie chcę, żeby coś ci się stało... jeśli wolisz, to będę spał na fotelu, jest rozkładany. albo ewentualnie mogę cię odprowadzić - dodał niechętnie. |
| | | ruby dżony brawo
Liczba postów : 264 Reputation : 0 Join date : 15/07/2010 Age : 34
| Temat: Re: Hotel Ritz 15.07.10 20:55 | |
| pocałwoała go w płatek ucha, a potem w szyję i w końcu przytuliła się do niego porządnie, bojęła go za szyję i oparła glowę na jego ramieniu, nie otwierając wciaż oczu. chryste, dawno nie czuła się taka... taka sama nie wiedziała jaka! pozbawiona jakichkolwiek obaw zy wątplwiości. nie umiała teraz myselć. za dużo endorfinek w jej mózgu. - ale naprawdę śpisz w fotelu - podkreśliła w końcu mrukliwym szeptem. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Hotel Ritz 15.07.10 20:58 | |
| westchnął ciężko, bo miał nadzieję, że uda mu się ją przekupić czekoladkami i buziakami, żeby jednak pozwoliła mu spać ze sobą, ale pokiwał głową. - no dobrze, dobrze, jak tam sobie chcesz - powiedział i znów przytulił ją do siebie, po czym pocałował ją w środek ust. - zaraz dam ci jakąś moją koszulkę i zamówimy sobie coś do jedzenia, co? - zaproponował. - bo te czekoladki tylko wzmogły mój apetyt. |
| | | ruby dżony brawo
Liczba postów : 264 Reputation : 0 Join date : 15/07/2010 Age : 34
| Temat: Re: Hotel Ritz 15.07.10 21:06 | |
| - okay - pokiwała głowąi przesuneła ręką w dół po jego ramieniu, a potem odsunęła się i ujęła jego dłoń w swoje dwie, a potem uniosła do swojej twarzy i pocałowała jej wewnętrzną stronę. uwielbiała jego dłonie, nawet, jezeli zawsze śmierdziały fajkami. pewnie jeżeli ją poprosi, żeby do niego wróciła, to ona mu postawi ultimatum, że ma rzucić. i będzie codziennie wąchać jego ręce. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Hotel Ritz 15.07.10 21:09 | |
| - no dobra - podniósł się i rozejrzał się za czystymi ciuchami, znalazł jakąś koszulkę w szafie, skoro tam wisiała, to oznacza, że musiała być czysta, choć i tak trochę pachniała maxowymi perfumami. podał jej ją i rozejrzał się. - dobra, to idziemy coś zjeść na dół do restauracji, zamawiamy coś na górę, czy masz ochotę na coś zupełnie innego? nie wiem, pizza, kebab, chińskie... - spojrzał na nią pytająco. |
| | | ruby dżony brawo
Liczba postów : 264 Reputation : 0 Join date : 15/07/2010 Age : 34
| Temat: Re: Hotel Ritz 15.07.10 21:43 | |
| położyła się na łóżku na plecach na wznak ładnie prawie jak królowa śniegu, ale miała blond włosy i była opalona. spojrzała sobie w sufit, potem przeniosła wzrok na maxa i pomyślała sobie,ze co oni do cholery wyprawiają, bawiąc się w małżeństwo, ale cóż. nie umiałaby w tym momencie przestać! - możey zjeść tutaj - powiedziała, bo w tym momencie chciała go mieć tylko dla siebie, a nie dzielić z ludźmi dokoła. - chcę frytki... |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Hotel Ritz 15.07.10 21:56 | |
| - frytki... okej, myślę, że mają tu frytki - powiedział i zadzwonił na dół, zamówił im frytki i coś tam do picia, do frytek pewnie jeszcze shoarmę, bo ja mam ochotę na shoarmę straszną. poza tym, do tego dodają na ogół frytki, więc pasuje. - okej, będzie za jakieś dwadzieścia minut - stwierdził. mu nie przeszkadzało, że bawią się w małżeństwo, to było całkiem miłe, że mógł się nią bezkarnie nacieszyć. |
| | | ruby dżony brawo
Liczba postów : 264 Reputation : 0 Join date : 15/07/2010 Age : 34
| Temat: Re: Hotel Ritz 15.07.10 22:01 | |
| potrzeba ciągłego przytulania się do maxa była silniejsza od rozsądku ruby. czuła się tak, jakby po latach niesytu dotarła do studni i zaczęła z niej pić wodę. serio. - w porządku - powiedziała i poprawiła dekolt bluzki, bo była jedyną dziewczyną w rpg, która, kiedy miała na myśli "poprawiać dekolt" to go podciągała, hehe. potem wstała i wyszła na balkon. nie wolała za sobą maxa, bo wiedziała, że i tak za nią pójdzie. przysiadła na jakimś leżaku. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Hotel Ritz 15.07.10 22:03 | |
| faktycznie poszedł, rozszyfrowała go, teraz max potnie się poduszką. okej, nie, piszę bzdury, nie wiem czemu. przysiadł sobie obok niej. - jestem głodny - jęknął i uznał, że potwornie się grzebali z tą shoarmą. - ale ciepło, prawie jak w czerwcu... - spojrzał na bezchmurne oraz rozgwieżdżone niebo, a potem na ruby. - ale to dobrze, lubię jak jest ciepło, nienawidzę zimy. |
| | | ruby dżony brawo
Liczba postów : 264 Reputation : 0 Join date : 15/07/2010 Age : 34
| Temat: Re: Hotel Ritz 15.07.10 22:08 | |
| ona ogólnie była dzisiaj dosyć małomówna i z njuednym pocałunkiem to się raczej nie zmieniło, ale przynajmniuej otworzyła się odrobinę pod względem czułości i takich tam pierdół, więc oparła głowę o jego ramie i objęła je tak swoimi rękoma. przymknęła oczy, bo wiedziała, że jutro to już nie będzie to samo. i planowała się już nigdy z maxem nie spotkac, bo uznała, że tak bedzie prościej. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Hotel Ritz | |
| |
| | | |
Strona 1 z 3 | Idź do strony : 1, 2, 3 | |
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |