|
Autor | Wiadomość |
---|
Go?? Gość
| Temat: Re: vianne 25.06.10 22:43 | |
| - okej - pokiwał głową. przecież nie muszą, chociaż nie, przydałoby się jakoś skonsumować ich związek. uśmiechnął się do siebie i pocałował ją w czoło - wiesz co, mam ochotę z tobą trochę poleżeć na łóżku co ty na to - pocałował ją jeszcze raz i jeszcze raz. ale dzisiaj już się ze sobą nie prześpią, najwyżej pojutrze. czy kiedyśtam. w wolnym terminie xd okej, nieważne. spojrzał się na nią - jak się namyślisz daj mi znać - powiedział |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: vianne 25.06.10 22:49 | |
| okej, ale dzisiaj poszli spać, bo mi wena trochę siada w sumie już chyba dobranoc ;*** |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: vianne 29.06.10 17:39 | |
| przyszedł do niej w dobrym humorze i zapukał |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: vianne 29.06.10 17:41 | |
| vianne też miała całkiem dobry humor, choć właściwie czuła się nieco niepewnie, bo nie wiedziała, co go nagle napadło z tym wspólnym mieszkaniem. zaczęła się już pakować wcześniej, więc kiedy usłyszała pukanie do drzwi, to tylko dokończyła składać jakąś bluzkę, włożyła ją do walizki i przeszła otworzyć drzwi. - cześć - powiedziała z uśmiechem, bo mimowolnie uśmiechała się na jego widok. złapała go za rękę, wciągnęła do środka i pocałowała na dzień dobry. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: vianne 29.06.10 17:43 | |
| - no cześć młoda - powiedział z uśmiechem i pocałował ją jeszcze raz i potem poszedł do jej sypialni - mam nadzieję że wszystko wzięlaś bo i tak tutaj już możesz nie wrócić jak dla mnie - powiedział z uśmiechem znowu i rozejrzał się dookoła - no to powiedz mi, w czym ci mam pomóc kochanie? - zapytał się jej, mimo wszystko był miły dla niej. okej, matt jest taki słodki w sumie, więc dla niej też był miły |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: vianne 29.06.10 17:47 | |
| - sugerujesz, że mam z tobą mieszkać do końca życia? - zapytała. - no nie wiem, czy będziesz miał do mnie tyle cierpliwości - powiedziała, bo pewnie stawiała bardziej na to, że będzie się od niego wyprowadzała milion razy. chyba nieszczególnie wierzyła w tą przemianę johnny'ego rodem z opowieści wigilijnej xd - jeszcze nie wzięłam wszystkiego, najważniejsze będą moje klamoty do malowania i rysowania, ale myślę, że nie uda nam się zabrać tego wszystkiego naraz, więc może na razie wezmę tylko to, co będzie mi najpotrzebniejsze, okej? - poradziła się go, zamykając jedną z walizek. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: vianne 29.06.10 17:50 | |
| no co, może do niego przyszły takie duchy i wszytko mu pokazały, skąd wiesz... a może to po prostu przypadek że taki jest xd a moze faktycznie się zmienił, co... nie wierzysz w dżonego xd uśmiechnął się do siebie i spojrzał się na nią - no mam nadzieję że wszystko będzie okej... ale dlaczego, nie wierzysz że będziemy tak razem się starzeć i w ogóle - mówił roześmiany, bo szczerze ale sobie nie wyobrażał życia do końca z nią i tylko z nią. zakochany był, fakt faktem, ale dalej jakoś nic. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: vianne 29.06.10 17:54 | |
| w sumie vianne też była w nim zakochana, choć uznała, że jeszcze go nie kocha, to skomplikowane trochę właściwie. - jak będę stara, to będę miała zmarszczki i będę dla ciebie nieatrakcyjna... - stwierdziła, podchodząc do niego i zarzucając mu ręce na szyję. - ale brzmi całkiem fajnie, wiesz - uśmiechnęła się i pocałowała go w sam środek ust. - przynajmniej teraz będę cię widywała codziennie - pokiwała głową i całkiem podobała jej się taka opcja, bo nie lubiła, jak widywali się raz na długi okres czasu, mimo wszystko zawsze za nim bardzo tęskniła :c |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: vianne 29.06.10 17:56 | |
| - ale teraz pomyśl, będziemy widywać się rano, wieczorem, popołudniami, wszystko na raz. będziesz mnie miała każdego dnia aż kiedyś ci się znudzę i rzucisz mnie dla jakiegoś przystojnego dziadka z siwymi włosami żeby było ci wygodniej - roześmiał się i pocałował ją też, zaraz obejmując ją w talii i przyciągając ją bardziej do siebie - a i przynajmniej nie będziemy za sobą bardzo bardzo tęsknić - powiedział jakże mądrze |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: vianne 29.06.10 17:59 | |
| - no co ty. nigdy nikogo pierwsza nie rzucałam - przyznała i miała nadzieję, że nie weźmie jej teraz za jakąś ostatnią sierotkę, ale zawsze to ją wykorzystywano i rzucano, a ona potem zawsze i tak ufała kolejny raz. - i wolę ciebie od wszystkich siwych dziadków na świecie - powiedziała. - w takim razie na dzisiaj jestem chyba już spakowana - wymruczała prosto w jego usta, w które zaraz znów go pocałowała. |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: vianne 29.06.10 18:01 | |
| woli jego niż wszystkich dziadków, dzięki co za tekst xddd - w takim razie chodźmy - powiedział i zacznę ;p |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: vianne | |
| |
| | | |
Strona 3 z 3 | Idź do strony : 1, 2, 3 | |
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |