|
Autor | Wiadomość |
---|
felix Admin
Liczba postów : 400 Reputation : 16 Join date : 08/06/2010 Age : 36
| Temat: Re: Bay of Pampelone 12.06.10 10:56 | |
| - czesc. mialabys cos przeciwko gdybym cie narysowal? to znaczy pewnie chcialbym zebys w takim razie sie przysiadla i tak dalej, wiec wybacz jezeli na kogos czekasz. czy cos. - wzruszyl ramionami przygladajac jej sie z dolu, skoro stala. uniosl brwi w oczekiwaniu na jej decyzje i usmiechnal sie starajac sie wygladac na godnego zaufania, a nie na przyklad na kogos, kto by ja zadzgal olowkiem. w sumie nie umial rysowac, ale uznal ze to calkiem niezly podryw. spryciarz. |
| | | chloe witamy w piekle
Liczba postów : 9 Reputation : 0 Join date : 10/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Bay of Pampelone 12.06.10 11:03 | |
| gdyby jakoś nie kontrolowała swojej mimiki i nie robiła cały czas uroczo zaciekawionej minki, pewnie szczęka opadłaby jej na deski pomostu. - wybacz, ale nie wyglądasz na rysownika. - stwierdziła, przyglądając mu się uważnie i podpierając się dłonią o biodro. - no, ale dobrze. nigdzie mi się nie śpieszy. - dodała z dziwnym uśmieszkiem błąkającym się po jej twarzy, bo bardzo chciała zobaczyć jak chłopakowi wyjdzie jej portret. w sumie to powinna się trochę bać, no ale zawsze mógł powiedzieć, że to abstrakcja. |
| | | felix Admin
Liczba postów : 400 Reputation : 16 Join date : 08/06/2010 Age : 36
| Temat: Re: Bay of Pampelone 12.06.10 11:07 | |
| - serio? - zapytal rozbawiony jej uwaga o tym, ze nie wygladal na rysownika. - czego mi brakuje? - zapytal zaciekawiony, wyciagajac znowu swoj notes. niestety byl rozmiaru a5, wiec brakowalo mu troche do szkicownika prawdziwego artysty i moze to byla jedna z rzeczy, ktorych felixowi brakowalo do wygladania jak rysownik. no nic. - usiadziesz, czy bedziesz tak stala? bo czuje sie zagrozony - powiedzial, ale niezbyt powaznie. nadal sie do niej usmiechal. |
| | | chloe witamy w piekle
Liczba postów : 9 Reputation : 0 Join date : 10/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Bay of Pampelone 12.06.10 11:14 | |
| zmrużyła oczy na chwilę, zastanawiając się czego mu brakuje. trudno było to ująć w słowa, bo artyści powinni mieć w sobie to 'coś' co aż krzyczało, że nimi są. a on tego nie miał, chociaż jak chloe raczyła zauważyć, był całkiem przystojny. - okularów przeciwsłonecznych? jak masz zamiar zauważyć jakieś szczegóły w tym słońcu? - spytała, odgarniając rude kosmyki z czoła i siadając obok niego z zaciekawionym wyrazem twarzy. no co, niecodziennie ktoś chce cie narysować, prawda? |
| | | felix Admin
Liczba postów : 400 Reputation : 16 Join date : 08/06/2010 Age : 36
| Temat: Re: Bay of Pampelone 12.06.10 11:18 | |
| w sumie i tak byl artysta, bo byl emo poeta. jego pseudonim artystyczny to emo seb. - okulary dalyby mi bledne wrazenie o twojej kolorystyce - zauwazyl, chociaz jego rysunek i tak mial byc czarno-bialy biorac pod uwage fakt, ze mial ze soba tylko olowek. - jestem felix. myslisz ze to artystyczne imie? - zainteresowal sie, przesuwajac sie, zeby usiasc nieco wygodniej i twarza do niej. pewnie nawet zaczal rysowac. rzeczywiscie staral sie zeby wyszlo wyjatkowo abstrakcyjnie, bo gdyby mial rysowac realistycznie to z jego talentem chloe wygladalaby jak muminek. |
| | | chloe witamy w piekle
Liczba postów : 9 Reputation : 0 Join date : 10/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Bay of Pampelone 12.06.10 11:22 | |
| zmarszczyła lekko nosek, bo jego imię kojarzyło jej się jedynie z kreskówką 'kot felix', no ale postanowiła mu tego nie mów. nie wiedziała w końcu czy lubi koty. - ujdzie w tłumie. - stwiedziła i nawet uśmiechnęła się leciutko, współczując mu długiego życia z imieniem, które pewnie każdy kojarzył z kreskówką. chyba, że to tylko ona miała takie skojarzenia. no, ale ona była dziwna. - jestem chloe. i raczej nie pasuję na modelkę. - dodała, przyglądając się piąte przez dziesiąte jego mazgajom. o jezusku. |
| | | felix Admin
Liczba postów : 400 Reputation : 16 Join date : 08/06/2010 Age : 36
| Temat: Re: Bay of Pampelone 12.06.10 11:26 | |
| dobrze, że nie wspomniała, bo ostatnio jego kot zaginął, jeszcze naszłyby go traumatyczne wspomnienia. - wydaje ci się - zauważył, przyglądając jej się przez chwilę krytycznie, a potem zabierając się do narysowania jej włosów. zabazgrał pół strony. żałował, że nie miał rudej kredki. - zastanwaiam się, czy powinienem się obrazić za "ujdzie w tłumie". przywykłem myśleć, że mam fantastyczne imię, a tu tak brutalnie mnie zgasiłaś... no, skończyłem - podsunął jej pod nos swój rysunek. a raczej "rysunek". |
| | | chloe witamy w piekle
Liczba postów : 9 Reputation : 0 Join date : 10/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Bay of Pampelone 12.06.10 11:35 | |
| przyjrzała się rysunkowi chyba pod każdym możliwym kątem, próbując doszukać się jakiegoś ukrytego sensu. a przede wszystkim próbując się doszukać własnej twarzy, ale jej się nie udało ;C - wiesz, w porównaniu z tym rysunkiem twoje imię jest naprawdę świetne. - powiedziała, odruchowo przejeżdżając dłonią po włosach, bo w wersji felixa wyszły one jak deszcze niespokojne potargały saaaad ;C |
| | | felix Admin
Liczba postów : 400 Reputation : 16 Join date : 08/06/2010 Age : 36
| Temat: Re: Bay of Pampelone 12.06.10 11:40 | |
| - to strasznie niemile z twojej strony. - westchnal, zabierajac notes. obrazil sie troche. wprawdzie zdawal sobie sprawe z braku swoich zdolnosci artystycznych w sferze rysowania, ale to zawsze bardziej bolesne uslyszec cos takiego od trzecich osob. podrapal sie po lokciu, fascynujace. przeciagnal sie rowniez, bo slonce go rozleniwialo. |
| | | chloe witamy w piekle
Liczba postów : 9 Reputation : 0 Join date : 10/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Bay of Pampelone 12.06.10 11:49 | |
| przyjrzała mu się kątem oka. ojej, chyba naprawdę go zasmuciła ;C - ej, daj spokój. powieszę to sobie w salonie! - stwierdziła, składając rysunek i chowając go do torebki. - i w ogóle rysunek zależy od modelki, więc pewnie to moja wina! - dodała odkrywczo, trykając go dodatkowo łokciem w żebra żeby się troszkę rozchmurzył. |
| | | felix Admin
Liczba postów : 400 Reputation : 16 Join date : 08/06/2010 Age : 36
| Temat: Re: Bay of Pampelone 12.06.10 11:51 | |
| - nie martw sie, nie bede plakal - powiedzial znowu sie usmiechajac, bo w sumie nie byl emo jednak...cale szczescie. - powinnas przyjsc dzisiaj na impreze - zauwazyl, nie mowiac gdzie, bo to male miasto i pewnie bedzie wiedziala. a tak na serio to ja sama nie wiem gdzie i jak wiec wiesz. a potem sie zmyl, bo ja jade w miasto. pa! |
| | | thierry sandałmen
Liczba postów : 848 Reputation : 8 Join date : 11/06/2010 Age : 34 Skąd : z puszczy miejskiej
| Temat: Re: Bay of Pampelone 13.06.10 12:31 | |
| czekał, opierając sie o ścianę jakiegoś budynku. miał na sobie jakieśsiwetne szorty i ciemnozieloną koszulkę bez rękawów, natomiast na nosie okulary przeciwsłoneczne. uśmiechał się do dziewczyn, czochrając się co chwila po jeszcze wilgotnych włosach, bo sekundę przed tym jak wybiegl z domu, by zdążyć tutaj, wział prysznic. |
| | | lisbeth powąchaj palucha
Liczba postów : 608 Reputation : 10 Join date : 12/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Bay of Pampelone 13.06.10 12:45 | |
| ona trochę się wlekła, bo po drodze musiała obejrzeć ze mną na fejsie jakieś zdjęcia z imprezy, wiec trochę jej zeszło. jednak w końcu dotarła, poprawiajac wciąż swoj kapelusz, który teraz wydał się jej być zbędny, w końcu znalazła thierry'ego i podeszła do niego, usmiechając się. - cześć - powiedziała w końcu, wzdychając cięzko, bo się zmęczyła. nie lubiła chodzić ;/ |
| | | thierry sandałmen
Liczba postów : 848 Reputation : 8 Join date : 11/06/2010 Age : 34 Skąd : z puszczy miejskiej
| Temat: Re: Bay of Pampelone 13.06.10 12:49 | |
| - cześć, lisa - automatycznie uśmiechnął się na jej widok. podniósł okulary z nosa i dał je tak na włosy, żeby miała świadomość, gdzie patrzył. a patrzył na nią. wiedział, że niektóre dziewczyny nie lubiły jak chodził w przeciwsłonecznych, a poza tym lubił czarować oczami, miał ładne tęczówki orzechowej barwy. - ładnie dziś wyglądasz - powiedział na wstępie i odbił się od ściany, uśmiech nadal nie złaził mu z twarzy. położył dłoń na jej ramieniu i pogładził je kciukiem, ale potem schował ręce do kieszeni. - pokaż tę nogę! - westchnął i schylił się na moment, żeby rzucić okiem na jej siniaka. - o ranyyy. |
| | | lisbeth powąchaj palucha
Liczba postów : 608 Reputation : 10 Join date : 12/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Bay of Pampelone 13.06.10 12:56 | |
| lisbeth miała pewnie swoje okulary przeciwsłoneczne tak powieszone na swojej tunice w sensie tak ten. pewnie nie wiesz jak ale ja nie umiem tego wytłumaczyć. w każdym razie, żeby mu pokazać siniaka, musiała podciągnąc swoje leginsy (mozesz nawet obczaic jej stroj w podpisie < lans > ) i wyciągnąc w jego stronę swoją nogę. całe szczeście udało jej się przy tym nie przewrócić, bo miała płaskie oksfordy. - nie jest tak źle - powiedziała beztrosko, chociaz tak naprawde pewnie całą noc płakała, że ma takiego wielkiego siniaka. - jakoś jeszcze chodzę... - zapewniła go. |
| | | thierry sandałmen
Liczba postów : 848 Reputation : 8 Join date : 11/06/2010 Age : 34 Skąd : z puszczy miejskiej
| Temat: Re: Bay of Pampelone 13.06.10 13:00 | |
| wiem jak! zahaczone tak jednym uchwytem za dekolt? - ewnetualnie mogę cię nosić na barana czy coś - rzekł, prostując się. - zgrabna łydka - wyszczerzył zęby w jej stronę, sądził, że kobiety raczej przepadały za komplementami, a lisa wydawała mu się stuprocentową kobietą, była taka właśnie kobieca, dziewczęca, ach, sam nie wiedział, jak ma to ujmować w swoich myślach. - wiesz, ja planowałem spacer tymi zacienionymi uliczkami - słońce prażyło zbyt mocno, by na przykład mieli wybrać się na dwugodzinną przechadzkę brzegiem morza. - ale jeśli cię boli, możemy gdzieś usiąść. czy cokolwiek byś chciała, lisa. |
| | | lisbeth powąchaj palucha
Liczba postów : 608 Reputation : 10 Join date : 12/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Bay of Pampelone 13.06.10 13:03 | |
| TAK! piecdziesiat punktow dla ciebie. poprawiła z powrotem swoje leginsy i wygładzila tunike, usmiechając się znowu. - dziękuję. nic mnie nie boli, przynajmniej jak nikt mnie nie maca po tej łydce i po niej nie kopie, więc nie będe nadwyrężać twojego cennego kręgosłupa - powiedziala, szczerząc się do niego trochę. nie miała nic w zębach. - myślę, że ten spacer to niezły pomysł. już dzisiaj się wystarczająco nasiedziałam, więc chyba trochę trzeba rozprostowac obolałe kończyny - stwierdziła i podrapała się po biodrze. pewnie jak jakis szympans.. |
| | | thierry sandałmen
Liczba postów : 848 Reputation : 8 Join date : 11/06/2010 Age : 34 Skąd : z puszczy miejskiej
| Temat: Re: Bay of Pampelone 13.06.10 13:10 | |
| gdyby miała coś w zębach i się przy tym do niego szczerzyła, najlepiej ze szpinakiem między jedynkami, na nic byłyby starania rodzicielskie, by dobrze wychować syna. śmiałby się ze trzy minuty, a potem jeszcze nie powiedział jej, dlaczego, by móc sobie patrzeć na ten szpinak. potem nie chciałby się już z nią spotkać. nie lubił szpinaku. - cieszę się, że w takim razie mam przyjemność cię wyciągnąć na spacer. ja już się dzisiaj trochę rozciągnąłem - powiedział i zahaczył niespodziewanie swoim małym palcem o jej mały, kiedy już ruszyli ulicą. |
| | | lisbeth powąchaj palucha
Liczba postów : 608 Reputation : 10 Join date : 12/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Bay of Pampelone 13.06.10 13:15 | |
| nie podoba mi się jego ikonka... lisbeth nie miała większych skrupułów i złapała go za rękę, bo małe palce jej nie wystarczyły, poza tym strasznie podobały jej się jego dłonie, bo były takie fajne, duże i ciepłe, ale nie spocone... dłonie jak marzenie krótko mówiąc. - twoja genialna kondycja mnie przytłacza, thierry. czuję się przy tobie jak jakaś wybitnie tłusta niemka oglądająca w kółko telewizję i nie wychodząca wcale na dwór - wyznała mu, marszcząc nieznacznie swoje czoło, starając się nie rozdeptać żadnego ślimaka. |
| | | thierry sandałmen
Liczba postów : 848 Reputation : 8 Join date : 11/06/2010 Age : 34 Skąd : z puszczy miejskiej
| Temat: Re: Bay of Pampelone 13.06.10 13:20 | |
| no to moment, zmienię. odwrócił głowę lekko w bok, by móc na nią patrzeć. przeszkadzały mu okulary, które ciągle próbowały zlatywać mu na czoło, pchając się na nos, więc wolną ręką ściągnął je, złożył i wsadził do kieszonki na piersiach w swojej polówce. roześmiał się szczerze, naprawdę go rozśmieszyła, a ten fakt uważał za cudowny, uwielbiał dziewczęta z poczuciem humoru. - no nie wiem, lisa, przecież nie jesteś tłustą niemką i jeszcze właśnie teraz przebywasz na świeżym powietrzu i w ogóle. nie wszyscy muszą mieć kondycję, a ty przecież jesteś... wiesz, bardzo ładna. |
| | | lisbeth powąchaj palucha
Liczba postów : 608 Reputation : 10 Join date : 12/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Bay of Pampelone 13.06.10 13:24 | |
| - nawet jeśli, to co z tego, skoro cała się zasapię, za każdym razem, jak musze dźwigać zakupy ze sklepu do domu, co? jestem cieniasem i tyle. nawet jesli nie do konca jestem grubą niemką - westchnęła, a potem znowu się usmiechnęła i stwierdzila, ze troche jej niewygodnie, więc wzięła thierry'ego pod ramię, bo chciała na nim trochę powisieć, bo uznala, że skoro jest takim koksem, to wytrzyma bez jęczenia jej ciężar na swoim ramieniu. nieważne, w każdym razie trochę się wlekła. |
| | | thierry sandałmen
Liczba postów : 848 Reputation : 8 Join date : 11/06/2010 Age : 34 Skąd : z puszczy miejskiej
| Temat: Re: Bay of Pampelone 13.06.10 13:28 | |
| wcale mu to nie przeszkadzało. czuł sie jak prawdziwy król, zwłaszcza jak wyobrażał sobie matta razem z tą amelią i tymi jego niemrawymi zalotami do niej. chociaż nie był pewien, czy tak było akuratnie, być może właśnie dochodziło do czegoś pod stołem. gdzieś między frytkami. nie mógł tego wiedzieć, ale jemu samemu było dzisiaj przyjemnie. - wcale nie jesteś - podkreślił. - dużo osób sie męczy przy dźwiganiu zakupów. to nie jest domena kobiet, no nie? - uniósł jedną brew do góry. - mogę ci kiedyś potargrać zakupy do domu. mieszkasz na piętrze? |
| | | lisbeth powąchaj palucha
Liczba postów : 608 Reputation : 10 Join date : 12/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Bay of Pampelone 13.06.10 13:33 | |
| - tak. zresztą przeciez byłes u mnie wczoraj. niby nic nie piłeś, ale ja pamiętam lepiej od ciebie, oj, thierry, myślę, że to jakaś łagodna odmiana alzheimera - powiedziała i pokręcila głowa, żeby zaraz się roześmiać. kopnęła lekko jakiś kamyczek, który się napatoczył pod jej nogami, a potem ciężko westchnęła. - jak chcesz, to mozesz mi potargac te zakupy, dam ci znać, jak będe szła do sklepu - obiecała mu. thierry powinien się liczyć z tym, że odpadna mu ręce, bo lisbeth robila zakupy niezbyt często i kupowala wtedy cała masę rzeczy. |
| | | thierry sandałmen
Liczba postów : 848 Reputation : 8 Join date : 11/06/2010 Age : 34 Skąd : z puszczy miejskiej
| Temat: Re: Bay of Pampelone 13.06.10 13:37 | |
| roześmiał sie znowu, ale tym razem sam z siebie. - oj, przepraszam, torchę się rozkojarzyłem. no wiesz, upał, rower, eh, o matko. już będę przytomniejszy. obiecuję - powiedział i poklepał się nawet po policzku tak śmiesznie. nawet się ogolił przed wyjściem, chciał mieć gładką twarz tak na wszelki wypadek, jeśli na przykład lisbeth miałaby ochotę się z kimś całować. - więc okay, dasz mi znać. chcesz loda? - zapytał, wskazując ręką na jakąś budkę z lodami w gałkach, na które sam własnie nabrał ochoty. |
| | | lisbeth powąchaj palucha
Liczba postów : 608 Reputation : 10 Join date : 12/06/2010 Age : 33
| Temat: Re: Bay of Pampelone 13.06.10 13:40 | |
| - rozumiem, rozumiem, nie masz co się tłumaczyć - uśmiechnęła sie i zerknęła na budkę z lodami. w zasadzie obiecała sobie, że nie będzie jadła bez potrzeby, kiedy nie była głodna, ale uznała, że jedna galka nic jej nie zaszkodzi, najwyżej potem pójdzie w krzaki ją wyrzygać, gdyby jednak poczuła się gruba. - w zasadzie chętnie - stwierdziła, kiwając głową. - ostatnio wciąż za mną chodzą czekoladowe lody - wyznała mu, wzdychając. strasznie lubiła lody i potrafiła zjeść duze opakowanie w baaardzo krótkim czasie, czego strasznie się wstydziła. |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Bay of Pampelone | |
| |
| | | |
Strona 2 z 3 | Idź do strony : 1, 2, 3 | |
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |